facet wynajal dla nas mieszkanie i zada ode mnie polowy kaucji

jak dla mnie to porazka, skad ja mu teraz wezme tysiac złotych? ja jesem bezrobotna a on zarabia 6 tysiecy/mc

Tak to jest jak sie wiaze z czerwonym lewicowym socjalista u ktorego wszystko jest wspolne na pol i po tyle samo. :)

licz mu połowę za dymanko.

Co za gnój. A ty pewnie jestes brzydka i zdesperowana,normalna, atrakcyjna kobieta by go pogonila

A nie masz gdzie mieszkać?

no i co w związku z tym? przez to ze jesteś bezrobotna ma cie utrzymywać?:o Moim zdaniem to ok żeby dzielić sie kosztami po połowie- to znaczy ze traktuje cie po partnersku, z szacunkiem, a nie jak jakaś utrzymankę-którą niestety jednak jesteś... I co ma do rzeczy ile on zarabia-to są jego pieniądze i średnio powinno cie to obchodzić... Na twoim miejscu pożyczyłabym od kogoś kasę, ewentualnie porozmawiaj z nim (chociaż dla mnie to gorsza opcja) i pożycz od niego, a potem jak najszybciej znajdź prace i spłać dług. :)

myslicie, ze nie powinien żądać ode mnie tych pieniedzy?

ale powiedz mi z jakiej racji ma cie utrzymywać?

Powinien żądać

gdy znajde prace to bede mu oddawac po trochu, taki mialam plan. a on sie załamał, ze nie oddałam mu dzis w całosci

good girl gone bad96 dziś Ty na pewno jesteś kobietą? Bo wypowiadasz się jak mizogin i szowinista. Jaki dług?! On wynajął mieszkanie, więc on wpłaca kaucję. Ona nie ma pracy, więc albo on bierze póki co odpowiedzialność za wszystkie wydatki, albo niech ją rzuci. Związek to nie jest układ 50/50, bo różnie się w życiu układa. Ale ty widać tego nie rozumiesz.

uwazam ze nie powinien brac polowy kaucji jesli to on wynajmuje mieszkanie. Ja wynajmuje mieszkanie na siebie i kaucje placilam sama.. jakos oczywiste to bylo dla mnie

gość dziś wiec jest mało wyrozumiały i trochę nie w porządku bo jednak nie chciałaś żeby płacił za ciebie tylko żeby pożyczył bo aktualnie nie masz. Może po prostu ci nie wierzy i myśli ze nie oddasz-co byłoby dziwne jeśli jesteście w związku. ;):P Nie wyobrażam sobie i nie chcialabym mieć jakiś kwasów ze swoim facetem o takie sprawy...ale jestem jeszcze młoda wiec może wszystko przede mną. :):P Chociaż raczej pożyczyłabym pieniądze w takiej sytuacji od kogoś z rodziny-wiem ze nie każdy ma taka możliwość. I zaczęłabym sie zastanawiać na twoim miejscu czy w jakiś kryzysowych sytuacjach tak ogólnie na pewno mogłabyś na niego liczyć.

gnój

Zapadlbym sie pod ziemie ze wstydu gdybym kazal swojej przyszlej zonie placic po polowie np za randki. To ja jestem mezczyzna i ja jestem dostawca zasobow. :)

mieszkanie na spółę, ale robienie loda to juz za darmo? gonić psa egoistę. zmień faceta i poszukaj pracy. z takim osłem całe życie bedziesz dziewczyno miała do d.y.

a kto sprzata, zmywa i ściele łóżko? kto gotuje?

Uważam, że powinien zapłacić sam tą kaucję, skoro on zarabia 6000 zł a Ty chwilowo nic. W tym czasie szukaj pracy, a najwyżej następnym razem jak już będziesz zarabiać zaplacisz np. dwa razy pod rząd caly czynsz żeby się wyrównało. Niby nie chcę być do bólu pragmatyczna, ale i tak to napisze: loda i seks ma za darmo, u d***** zapłaciłby od 150 do 300 zł za godzinę. Tak więc pięć razy zrobisz loda i kasa się mu zwróci. Drugą sprawa sprzątanie. Sprzątaczka wzielaby kasę, czyli sprzątaczka dwa miesiące i kaucja się zwraca. Tak zupełnie poważnie to jednak trochę słabo ze facet jest tak skąpy i nie można na niego liczyć.

jeśli taki temat wynikł, to facet jest do niczego i trzeba sie od niego trzymać z daleka. egoista powinien żyć sam i nie mić dzieci. szkoda świata dla takiego kretyna.

rachunki dzielimy na polowe wiec te 600-700 zł i tak musze mu oddawac...

Mi by wystarczylo zebys prala sprzatala gotowala i wychowywala dzieci. O reszte czyli o kase i naprawy kranu zadbalbym ja. Ale najprawdopodobniej nie jestes juz dziewica wiec odpadasz. :)

pieprzony skąpiec

Szanowna młodzieży, posłuchajcie rady stetryczałej staruszki: jak się wynajmuje mieszkanie to się podpisuje umowę - może być umowa na trzy osoby (dwóch najemców tzn. ty i chłopak i trzeci właściciel mieszkania), ale NIGDY nie pakujcie się w żadne interesy finansowo-handlowe na gębę z nikim, nawet z księciem z bajki. Zauważcie, że nawet małżeństwa bez podpisanej intercyzy są wzajemnie ubezpieczone przez szereg przepisów, a w przypadku związków nieformalnych trzeba się zabezpieczyć tym bardziej, to nei są żarty, to się może skończyć zniszczonym życiem. Morał: zapłać, ale żądaj umowy.

"Niby nie chcę być do bólu pragmatyczna, ale i tak to napisze: loda i seks ma za darmo, u d***** zapłaciłby od 150 do 300 zł za godzinę. Tak więc pięć razy zrobisz loda i kasa się mu zwróci. Drugą sprawa sprzątanie. Sprzątaczka wzielaby kasę, czyli sprzątaczka dwa miesiące i kaucja się zwraca." dziewczyno naprawdę nie widzisz, że z takim podejściem ustawiasz się w pozycji prostytutki? w związku seks jest dla obu stron i obie mają z niego przyjemność. A dla ciebie to jest jakaś waluta: ja ci sprzątam - ty masz seks. Może ty masz się za kurwę, ale ja nie i podobnie większość kobiet. A przez takie szmaty jak ty faceci uważają, że każda kobieta to kurwa, która seks traktuje jak zapłatę :o

Haha, dziewczyno nie zauważyłas że nie pisalam tego na poważnie???? Siedzisz tyle czasu na kafe, a jeszcze nie wiesz, że większość osób w tutaj po prostu troluje?

głupek! ja bym wynajął tak , że na mnie umowa , że to ja wynajmuje i , że w każdej chwili gościa póki jest potrzebny do dymania trzymam, a jak się znudzi to wygonię i poszukam nowej dziewczyny. a tak spółkę załozy a to jak ćwierkały jaskółki....

up

co za skąpiradło :O:O:O olej i idz dalej

Jak dostaniesz prace to może za 2 tys i tak wszystko pół na pół ? :D

pewnie nie inaczej :O najgorzej trafic na takiego typa, który bedzie wyliczał kazdy grosz i co najgorsze bedzie chciał wszystkiego "na pół"