Wychodzenie z ciała DWA

Tajemnicze przesłanie zaszyfrowany język snów

Koszmary senne Wiele osób przeżywa we śnie fabuły jak z thrillerów. Uciekają przed kimś, kto chce ich zabić, nie mogą odnaleźć wyjścia, gubią drogę, wypadają z okien, topią się. Istotną funkcją nocnych thrillerów jest możliwość przeżycia lęku, przerażenia, zagrożenia, których na jawie możemy się wypierać. Mogą tak kontrastować z naszym zaradnym, efektywnym „ja”, tak nie pasować do ułożonego życia, tak wydawać się irracjonalne, że odmawiamy im świadomej uwagi i dopiero we śnie dochodzi do wyładowania.

Czy zwykły, bez nadmiernie patologicznych ekscesów bytujący człowiek ma jednak powody do takiego przerażenia? Powszechne jest przekonanie, że obecnie więzi są bardziej kruche, okoliczności życia bardziej zmienne, Bóg dla wielu bardziej odległy lub wręcz anachroniczny i nic nie chroni człowieka przed poczuciem, że jest samotnym pyłkiem w ogromie mrocznego kosmosu. Według niektórych badań aż 85 procent osób ma koszmarne sny. Czy liczba ta może jeszcze wzrosnąć?!

Paraliż senny (paraliż przysenny, porażenie przysenne) Może pojawić się również podczas zasypiania i zbyt gwałtownego wybudzenia się z marzenia sennego (najczęściej koszmaru).

brew pozorem paraliż senny jest bardzo potrzebny. Uniemożliwia ruch. Gdyby Twoje ciało nie było sparaliżowane w trakcie trwania marzenia sennego, biegnąc w śnie, robiłbyś to samo w rzeczywistości.

O kurcze. Nie bylo mnie , dopiero teraz czytalam co napisaliscie i skonczylam czytac jak napisala autorka . Autorko nie odchodź, nie przejmuj sie tym co niektorzy pisza. To jest forum. Na innym forum mozesz poczuc sie gorzej bo mozesz trafic na inne osoby ktore nie beda przyjazne. Przeciez tu duzo osob przy tobie jest. Nie piszmy o religii w takim razie skoro autorka zle sie czuje. :):) nie odchodz :(

I przez to wszystko zapomnialam sie podpisać , prosilam by autorka nie odchodzila

20:35 bardzo madre stwierdzenie ale prawidłowo nie powinny osoby czuc tego paraliżu tak jak ja na przykład. Niby jest ale gdy sie przebudzimy mozemy sie ruszyc a sa osoby ktore sie przebudza i nie moga sie ruszyc. I tutaj wlasnie by trzeba bylo w tym kierunku isc dlaczego tak sie dzieje, jakas nieprawidłowośc i nie wiemy dlaczego. Moze problem snu w mozgu, cos z mózgiem , mysle ze trzeba by bylo zrobic eeg mozgu i inne badania :)

Przykro mi się zrobiło jak przeczytałam wpis Wystraszonej. Nie podobało mi się od samego początku negowanie wszystkiego przez modelkę, ale tego nie komentowałam, bo akurat takim nawróconym ciężko jest coś wytłumaczyć, aby nie zaczęli wszystkiego analizować poprzez pryzmat Wiary i kościoła.

Kiedys pewna pani mi sie zwierzyla,ze nie moze spac wogole, mowila ze gdy inni ida spac to ona placze. Ona nie spi wcale. Chodzila do roznych lekarzy. Rodzina mowi ze wymysla, znajomi sie od niej odwrócili bo jej nie rozumieja i nikt jej nie wierzy. Byla tak bardzo smutna jak mi to mowila. Teraz mi sie to przypomnialo. Nie wiem czy juz o tym wam pisalam ale chyba nie. Co o tym myslicie?

Paraliż senny już był tłumaczony w pierwszej części tematu i fazy snu także.

To ja od kota: nie czuje się źle przez pisanie o religii tylko przez to wrzucanie na siebie. Miło kiedy ktoś radzi modlitwe bo wierzy w jej siłe ale nie jest miło kiedy ktoś wchodzi na temat po to by obarczać innych na siłę swoimi wierzeniami. Mieliśmy dyskutować w dobrym gronie, a nie za główny temat obierać słuszność działalności kościoła i czytać dłuuuugie fragmenty modlitw i wycinki z pisma świętego modelki, których nie oszukujmy się i tak nikt nie czyta do końca. Temat tego nie dotyczy i nie przyszłam sie tu kłócić o Kościół, ale zawsze musi znaleźć sie ktoś kto postawi swoje przekonania religijne ponad główny temat. Do pewnego czasu bylo dobrze, nikt nikogo o wyznanie nie pytal i dobrze nam sie pisalo ale jak widac nie wszyscy sa w stanie rozmawiać z kimś o odmiennych poglądach nawet jesli temat od nich odbiega. Jest tu rzeczywiście dużo milych ludzi i naprawdę dziekuje wam za tak duze zaangażowanie w temat i pomoc:)

Takie zaburzenia snu się zdarzają, ale po 2-3 dniach musiała zasnąć chociaż na dwie godziny, bo inaczej organizm by nie wytrzymał i by w końcu zmarła po kilku-kilkunastu dniach.

Wystraszona a może stworzymy sobie grupę na innym forum poprzez alternatywny mail ;) Wtedy nikt Nam nie wskoczy z czymś takim.

To ja od kota: słyszałam już o takich ludziach, podobno są tacy ludzie, którzy potrafią nie spać od kilku lat w ogóle. Ciekawe to bardzo ale umysł ludzki jest jeszcze dużą tajemnicą:)

As28 na razie może jeszcze nie, przyszłaś razem z kotem i od razu złość mi przeszła więc poczekamy i zobaczymy jak się temat potoczy:)

Kochana zawsze możesz na nas liczyć :D

Ja jeszcze jutro sobie poczytam o klątwach, bo kiedyś trafiłam na ciekawy artykuł, gdzie też były problemy ze snem. Nie bardzo pamiętam tamten artykuł, bo czytałam go kilka lat temu.

W krainie koszmarów - czyli o koszmarach i negatywnych snach Zapytaj ludzi, aby sobie przypomnieli ile koszmarów mieli w ubiegłym roku i czy mogą opowiedzieć jeden albo dwa"

Nocne koszmary - przerażające i powracające, w snach "Stare wspomnienia lęku nie zniknęły",

Niewielu z nas cierpi z powodu przerażających koszmarów, wystarczająco uporczywych aby wymagały leczenia. Wszyscy wiemy, jak przykrym doświadczeniem jest koszmar, jak on cię otacza i atakuje, uderza w ciebie, a twoje zęby wypadają jeden po drugim, dostajesz białaczki i widzisz, jak twoja sześcioletnia córka biegnie w te i wewte, och nie! ten pociąg mknie w niewłaściwym kierunku, jest już dobrze po północy, a ty znów jesteś wystraszonym uczniem Wrzeszczysz, walisz rękami i chcesz się obudzić.

Jak pokazują dowody, chorendalnie złe sny są powszechnie występującym doświadczeniem. Czasami sny bywają wystarczająco przerażające, by wstrząsnąć śpiącą osobą do tego stopnia, że człowiek się budzi, wówczas odpowiadają one formalnej definicji koszmarów - złe sny, które cię budzą. W innych przypadkach bywają one jeszcze gorsze. Śpiącemu człowiekowi wydaje się, że koszmar go otacza, co jest prostą drogą do Twojego Zagnieżdżonego Koszmaru (po angielsku "Your Nested Nightmare"). Cokolwiek się w tych koszmarach dziej****adacze mówią, że koszmary i straszne sny mogą potencjalnie udzielać nam wskazówek do większej tajemnicy, łącznie z tymi, dlaczego śnimy, jak nasze senne i dzienne życia mogą się krzyżować, i tym co jest być może najbardziej interesujące, czyli jak możemy zbudować w naszej czaszcze wirtualną rzeczywistość, pozornie żywą, wielowymiarową, postrzeganą zmysłowo rzeczywistość obsadzoną postaciami tak przekonywującymi, chcącymi się... zabić, dusząc się nawzajem, wcześniej zabijając ciebie.

Negatywne sny oferują wgląd w naszą ogólną architekturę snów, zaś jak pokazuje większość badań, większość naszych snów to właśnie sny negatywne. Obojętnie czy badani prowadzą dzienniki snów w domu czy śpią w laboratoriach badawczych i okresowo się budzą i budzenie połączone jest z ruchem gałek ocznych lub gdy znajdują się w fazie REM snu - jest to faza najbardziej obfitująca w sny - zawsze jest tak samo: 75% opisywanych doznań sennych to doznania negatywne.

Witam ponownie częstotliwość występowania koszmarów rośnie wraz z wiekiem dojrzewania, aż do szczytu młodej dorosłości i wtedy z wiekiem ta częstotliwość zaczyna spadać. Średnio 55-latek ma około 2/3 koszmarów mniej niż 25-latek. W prawie każdym wieku dziewczyny i kobiety mają znacznie więcej koszmarów niż chłopcy i mężczyźni, co badacze wiążą ze stosunkowo większą ilością niepokojów i zmian nastroju u kobiet.

Używając urządzeń do obrazowania mózgu, które są hałaśliwe, niewygodne i bynajmniej nie sprzyjają zasypianiu, naukowcy zaczęli identyfikować, które regiony mózgu są podczas snu aktywne, a które w większości są wyłączone. Mózg przechodzi w ciągu nocy przez cztery fazy snu, przy czym każda faza charakteryzuje się innym wzorem fal mózgowych i działalnością neurochemiczną. Faza REM, kiedy oczy zakryte są przez powieki, jest słusznie nazywana fazą snów i zajmuje około 90% czasu snu. Jednakże wizje senne pojawiają się także w innych fazach.

Ale się rozpisałeś :D

Przy wchodzeniu do fazy REM, jak mówi doktor Levin, "zmienia się cały mózg". "Neurochemicznie proces ten wygląda jak święto czwartego lipca, gdy kolory kory mózgowej podczas skanowania zmieniają się, ukazując rozbudzenie lub spoczynek [obszarów mózgu]", "System limbiczny staje się niewiarygodnie aktywny, dużo bardziej aktywny niż podczas czuwania, dlatego w snach jesteś emocjonalnie na krawędzi".

W fazie REM pozostają aktywne inne systemu czuciowe i motoryczne, w tym system kontrolujący ręce i nogi, dlatego wielu ludzi porusza we śnie kończynami. Jeśli jednak często jesteś sfrustrowany faktem, że możesz nie dotrzeć do moejsca do którego zmierzasz, wtedy możesz się w ogóle nie ruszać. Według tego scenariusza koszmary pozwalające ci przedwcześnie uciec [budząc się] ukazują niepowodzenie działania systemu "wygasającego lęk". "Negatywne sny są funkcjonalne, koszmary są patologiczne

WYSTRASZONA MOJA RADA TRZEBA WALCZYĆ Z TYM STRACHEM NOSTRADAMUS Jeśli czujesz, że spadasz, w śnie rozłóż ręce i naucz się latać.Wiem że to nie jest takie proste Pozdrowienia wysyłam dla wszystkich:))

Bardzo trudno jest osiągnąć ten stan, jednak jeśli już się uda, możemy poruszać się zupełnie inaczej, niż w rzeczywistości, bo za pomocą myśli. I tak możemy np. "odwiedzić" znajomego mieszkającego w innym mieście, kraju, itd. Mamy wówczas widzenie pod kątem 360 stopni i możemy w dowolnej chwili przenieść się w inne miejsce.