Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cierpie na zespol obsesyjno kompulsywny i nie mam szans na partera ani n. zycie

Polecane posty

Gość gość

Kazda prosta czynnosc zajmuje mi godziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to sie lecz zamiast gadac brednie. Jestes w dobrym towarzystwie, David Beckham tez to mial. Co czwarta osoba na swiecie ma jakies zaburzenie psychologiczne, wlasnie OCD, depresje, chorobe dwubiegunowa itd i wiekszosc z tych ludzi ma partnerow i w miare normalne zycie. Jazda do akcji zamiast smecic na kafe. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam funduszy na leczenie (mieszkam w USA), poniewaz przez chorobe nie pracuje I jestem na utrzymaniu rodziny. Bralam przez jakis czas leki ale mi nie pomagaly. Na psychologa mnie nie stac, a psychiatra tylko byl chetny przepisywac mi leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poszukaj sobie online grupy wsparcia, skontaktuj sie z oragnizacjami charytatywnymi. Cos musisz robic, bo inaczej kolko sie zamknie. Nie masz pracy to nie masz pieniedzy na leczenie i skoro jestes chora to nie masz pracy. Catch 22. Musisz stanac na glowie i sprobowac wszystkiego. Skoro rodzina cie utrzymuje to niech ci da na lezcenie. Terapia raczej niz leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest takie bledne kolo, tak jak napisalas. Rodzina mi bardzo pomaga, ale nie stac ich aby mi dawac $250 na jedna sesje u psychologa. Musialabym chodzic przynajmniej raz w tygodniu, wiec sobie oblicz ile to jest w skali miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cie autorko. Znam te bezduszne amerykanskie realia, bo sama tu mieszkam. Mnie tez by sie przydala terapia, a jestem w o tyle gorszej sytuacji, ze jestem tu zupelnie sama. Skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wschodnie wybrzeze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda, ze tak daleko ode mnie. Ja mieszkam na poludniowym zachodzie i brakuje mi tutaj znajomych Polakow. Tam przynajmniej masz wiecej swoich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dla poczytania, może kogoś zaciekawi, bo mnie zainteresowało: Wszystkie dolegliwości ciała fizycznego, są skutkiem braku harmonii ciał subtelnych. Jeśli często opanowuje człowieka nienawiść, smutek, żal, zazdrość i inne negatywne myśli, uczucia, czy emocje, to za każdym razem, coraz bardziej niszczy swoje ciała subtelne. Po pewnym czasie te zanieczyszczone energie, znajdujące się w ciałach subtelnych, schodzą na ciało fizyczne, poprzez różne dolegliwości. Nieprawidłowe działania, myśli, negatywne emocje i uczucia, powodują dolegliwości i tylko sam człowiek jest za nie odpowiedzialny. Duża różnorodność dolegliwości, spowodowana jest przez różne przyczyny, jakie człowiek wywoła. Inne dolegliwości odczuwa kiedy, nie może komuś wybaczyć, inne kiedy jest ciągle pełni zazdrości, a jeszcze inne kiedy na przykład. źle się odżywia. Najistotniejsze w tym wszystkim jest to, że to sam człowiek tworzy je sobie i sam jest za nie odpowiedzialny. Również i sam może się ich skutecznie pozbyć. Powinien to jednak chcieć zrobić sam. Nie jest to proste, ale do wykonania. Jeśli ma dolegliwości małe dziecko, oznacza to że rodzic powinien popracować nad sobą. Zaczerpnięte z bloga: http://przygoda-z-duchowoscia.blog.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×