Pan Strzelec po przejściach, czy może stworzyć związek?

O typowych panach spod znaku strzelca pisze się, że są niestali w uczuciach, a mężczyzna strzelec po tzw. przejściach to ponoć masakra i nie potrafi już się z nikim związać na dłużej. Czy macie jakieś doświadczenia w tej kwestii. Niestety/stety :-) wpadł mi w oko taki osobnik , nie wiem czego mogę się spodziewać. Niby otwarty i radosny, ale czasami mam wrażenie, że jest władczy i zadufany w sobie.

nigdy bym strzelca nie brała, jak już dziś w jakimś wątku napisałam, miałam styczność z jednym i do tego kilka kol. spod tego znaku. bardzo ich nie lubię za ich całokształt. dużo lepsi do związku są koziorożce - baardzo pracowici, wytrzymali, spokojni i z reguły są to ciche/niewylewne osoby, wiec nie beda cie zameczac bezsensowna kłapaniną

Znam kilku strzelców w związkach, fakt straszne gaduły i lwy salonowe ale dbają o rodziny. Znam też kilku wiecznie pędzących i szukających swojego ideału. Wszystko pewnie zależy od osobowości i życiowych priorytetów. Trzeba przyznać, ze strzelce maja super poczucie humoru i to w nich lubię.

Ja jako strzelec po przejsciach powiem tak...nie wiem czy kiedys zaufam znowu kobiecie bo to one wlasnie ciezko pracowaly a im nie ufac i budowaly kolejne bariery do mojego serca :( nie skreslam kobiet calkowicie i nie zamierzam zmieniac orientacji ale jakby pojawila sie taka z ktora mialbym dobry kontakt to bym dal szanse.Choc tez nie zamierzam juz szukac.A ty autorko spod jakiego jestes znaku???

Byłam kilkanaście lat ze strzelcem. Moze trafiłaś na tego osobnika;)) bardzo ciężki przypadek. Pisze to z doswiadczenia. Znam jeszcze pare malzenst, gdzie mezczyzna jest strzelcem. Nie polecam.

I co???nie sprostalas jego wymaganiom a od niego mialas wszystko czego sobie zazyczylas???wiec nie dziw sie ze odszedl...

Z tym zaufaniem to prawda, sama mam z tym kłopot. Tylko zazwyczaj jest tak, że zawsze obie strony w różnych proporcjach mają za uszami. Ja jestem wodnikiem, trochę nietypowym bo bliżej mi do strzelca, zresztą inne wodniki trochę mnie irytują, ale fakt jestem Szuwarkiem. Ze strzelcami jest ok. bo nie komplikują prostych spraw, są zabawni, wygadani, nie oceniają innych z perspektywy pochodzenia czy majątku :-) ale piszę o strzelcach, które mam w rodzinie, nigdy nie zabiegał o mnie facet strzelec, więc dla mnie to nowość. Ten strzelec to mały snobek, taki pan i władca choć przyznam ciekawy i inteligentny facet z pasjami. Ja jestem rozbrykana w granicach normy i raczej rozsądna nawet trochę wycofana, być może za mało atrakcyjna dla takiego „króla”. Nie robiłabym sobie nadziei, gdyby nie to, że on kręci się koło mnie, ale ponoć panowie Strzelcy uwielbiają adorować kobiety. Myślę, że po kilku związkach on nie pali się do czegoś bardziej stabilnego, zresztą ja na małżeństwo hehe też nie liczę. A jeszcze jedno „wypisz, wymaluj” to typowy osobnik żywcem wzięty z opisów tego znaku. I tak jak piszą na tym forum inne osoby nie jesteście najłatwiejszymi partnerami bo obserwuję taki związek u mojej kuzynki. Pożyjemy …zobaczymy.

Strzęce najlepiej dogaduja sie z baranami.Ja przynajmniej tak mam i nie wazne czy to jest osoba z rodziny czy tez z otoczenia.Tak juz jest.To fakt ze lubieja blyszczec w towarzystwie,byc wladczy ale to raczej wynika z checi doradzenia czegos niz rozkazywania.Sa tez bardzo sarkastyczni ale tylko dlatego ze lubia zartowac i smiac sie i w wiekszosci nie mozna brac na powaznie tego co mowia bo zazwyczaj chodzi o dobra zabawe ;) maja tez dystans do wielu rzeczy dzieki czemu latwiej jest nam nie przejmowac sie zbyt dlugo porazkami.Ale sa pomocni,jak pokochaja to mocno i na zaboj,zazdrosni,nie sa sknerami i lubia aktywny tryb zycia.I napewno mysla bardziej o innych niz o samym sobie ;)

Ogólnie strzelce to bardzo optymistycznie patrzące na świat istotki. Wolność kochają ponad wszystko. Mają pasję, radość życia. Mają również niestety tendencje do nadmiernego fanatyzmu. Sama jestem strzelcem i jeden jedyny raz w życiu dałam się upolować innemu strzelcowi. W sumie to nawet fajnie było, w łóżku taka namiętność jakiej nigdy w swoim życiu nie przeżyłam... Strzelca łatwo zranić i ciężko mu jest ponownie zaufać innej osobie. Co zrobić by go zdobyć? Być sobą, nie udawać kogoś kim się nie jest

To prawie dokladnie jak pani Stzelec i jeszcze lepiej :P

to może ty umieszczasz te posty że unikasz kobiet od 10 lat, s*******lasz krawężnikiem jak je widzisz, bo ci tak zaszły za skórę. straszne takie pisanie o znakach zodiaku, bo to co piszecie to można by chyba do kazdego faceta przyporządkować, np. skorpiona :D spójrzcie na taką Edyte Górniak, strzelec, nigdy bym nie chciał tak powalonej baby. kwintesencja strzelców :D

21:15 nie odszedł ode mnie tylko ja od niego:)) nie miałam zadnych wymagań oprócz tego aby był szczery. Nałogowy zdradzacz:))

Edyta Górniak to skorpion, a strzelec ze skorpionem nie ma nic wspólnego to odległe bieguny

http://qck.pl/9L-

Może pod warunkiem, ze nie będziesz mu się sprzeciwiać i będziesz jego służącą bezgranicznie zakochaną w swoim Panu.

rowniez potwierzdzam, nienawidzi sprzeciwu, nikt nie moze miec innego zdania niz on, kompletny despota ale bardzo czarujacy

Czarujący dopóki się nie znudzi i nie poszuka kolejnego "ideału"... a szuka wytrwale, zawsze i wszędzie nawet będąc w związku nosi go na nieznane "terytoria" ;)

Kobieto masz łatwe zadanie strzelec po przejściach jest już starszy i szuka stabilizacji, łatwiej go poderwać i lubi jak kobieta wykazuje inicjatywę pierwsza, musisz z nim dyskutować i nie szczedzić pochwał

hahahaha

Strzelec jest zawsze po przejściach i zawsze gotowy do związku :) którym szokuje innych. Wybiera kobiety na wskroś inne od siebie, ale uległe i wspierające go w jego działaniach i planach. Lubisz być w związku partnerskim strzelec jest dla Ciebie, cenisz małżeński stan - odpuść go sobie.

Pomiędzy 40 a 50 rokiem żywota gotowy jest na związek zazwyczaj w tym wieku rezygnuje z górnolotnych ideałów i wiąże się z praktyczną partnerką, która wspiera go w trudach dnia codziennego. Co ważne przestaje fikać i szukać, lubi jedynie niewinnie flirtować bo to pompuje jego ego. W tym wieku również nabiera masy tzw. brzuszek i karczek, wiedzie interesujące, ale spokojniejsze życie, imprezy są zazwyczaj w gronie bliskich znajomych. Wiedzie życie sarmaty na wsi, wszystkowiedzącego i moralizującego. Dom powoli staje się dla niego miłą przystanią, docenia ciepłą kołdrę i wspólne śniadanka oraz wypady. Tępią mu się trochę pazury i wtedy można go udomowić :)