Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Lena1994

Oddaleni o 100 km

Polecane posty

Gość Lena1994

Cała historia trwa 4 lata , a dokładniej 2 wspaniałe lata i 2 przeciwne .Może znajdzie się tu jakaś kobitka mająca podobne doświadczenia i skuteczne rady i wskazówki na pożegnanie kryzysu .. A więc zacznę od początku , kiedy zapoznaliśmy się wydawało mi się,że pasujemy do siebie jak rękawiczki.. Rozmawialiśmy godzinami o wszystkich ,śmialśmy się ze wszystkiego ,dawaliśmy radę w każdych trudach ,choć kilka razy przez głupoty rozstawaliśmy się , jednak nie mogliśmy bez siebie za długo wytrztmać i się schodziliśmy ponownie .Rzecz biorąc byliśmy szczęsliwi aż do momentu .. ok. 2 lata temu wszystko zaczeło stopniowo po kolei się psuć , oddalliśmy się od siebie ,dziś nie możemy załapać na tej samej fali ,przestaliśmy rozmawiać bo nie potrafimy , nawet życie seksualne zeszło do porażki .. Sęk w tym ,że za wszystke niepowodzenia ,niedogadania cała wina spada na mnie .. mój partner w sobie nie widzi nic złego i nie widzi jak oddaleni i obcy jesteśmy sobie .. Przerasta mnie już to i kompletnie nie wiem jak z tym się uporać jak przywrócić dawniejsze szczęście .. Dziewczyny doradźcie coś . Pozdrawiamm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×