Klasyki kafeterii czyli absurdy głupoli, temat na wesoło

Jakie są wasze ulubione słynne kafeteryjne teorie i stwierdzenia, które nijak się mają do prawdziwego życia? moje ulubione typy: - żyjesz w konkubinacie, bo cię facet nie kocha, zdradza i czeka na lepszą partię, a ty na pewno płaczesz po nocach, - wyszłaś za mąż, bo jesteś mało ambitna i złapałaś jakiegoś Janusza na dziecko. - macierzyństwo po 40stce - dzieci będą się śmiały z matki staruszki na wywiadówce - takie siakie imię - leczysz kompleksy, jesteś patologią i dzieci będą się śmiały z twojego dziecka, robisz mu krzywdę :D

Zmieniam pościel raz na miesiąc - syf, kiła i mogiła. Myję podłogę w kuchni raz w tygodniu - jak wyżej. Nie umiem ogarnąć małego dziecka lub 2 szt dzieci - kwalifikuję się na psychologa. Daję dziecku słoiczki - wygodnicki leniwiec Gotuję sama zdrowe obiadki - nawiedzona ekoświruska. :D

pierwsze - coś jest na rzeczy ;) drugie - ciężko powiedzieć trzecie - nie zgadzam się czwarte - zależy, jeśli chodzi o imie mocno zagraniczne to jest to prawda lub mega brak wyczucia gustu i zdrowego rozsądku

mnie rozwala orgazm z anala i jak bardzo to lubią :O i jak to wszystkie zarabiaja po 5-10 tys albo ich męzowie.

mój klasyk; Poszłaś na studia, bo tylko ci chlanie, ćpanie i kur/wienie się było w głowie. Porządna kobieta wychodzi za mąż tuż po maturze i od razu rodzi dzieci jednocześnie pracując na wysokim stanowisku i zarabiając przy tym milion ojro, bo taka jest zdolna nie jak te nieudacznice po studiach no i jeszcze przy dzieciach i w domu nikt jej nie pomaga, a ona sama po całym dniu pracy zawodowej, zajmowania się domem i dziećmi jest uśmiechnięta, wypoczęta podaje mężowi dwudaniowy obiad z deserem i idzie na fitness oczywiście nikogo dziećmi nie obciążając :D nie wiem moze wyłącza te dzieci albo co?

Żeby za każde dziecko doliczać czas pracy do emerytury- była tu taka nawiedzona, ale niestety nie doczekałam się odpowiedzi z czyjej kasy te wcześniejsze emerytury maja być wypłacane. Klasyk kafeterii- brak poczucia humoru i dystansu.

jak dasz dziecku stare imię to leczysz kompleksy ch.j że takie imie ci sie podoba od zawsze, odkąd swoja pierwszą lalę tak nazwałaś! łone lepij wiedzo! ty zakompleksiona patologio ;)

- Nie malujesz się? - jesteś zaniedbana (co z tego, że się umyłaś, uczesałaś, ubrałaś ładnie w czyste i wyprasowane ubrania, masz zadbane paznokcie itp, itd - nie ma makijażu, to zaniedbana) - Zaprosili Cię na ślub wiedzą, że masz mało pieniędzy i Ty dajesz niewiele - wg kafe jesteś sknerą/ idziesz tam, żeby się nażreć za darmo (tak jakbyś musiała chodzić na wesela zjeść, bo w domu nie ma. Czy każdy przelicza gości na pieniądze? Nikt nie zaprasza, by uczcić ten dzień w fajnym towarzystwie?) - zajmujesz się dziećmi - kura domowa bez ambicji - pracujesz? - korposzczur, wyrodna matka - mąż zdradza? - wina kochanki! (biedny ubezwłasnowolniony mąż. Na pewno go zgwałciła) - świr od dziewictwa i wiele innych (jak zaczynałam, to królowało: mąż zdradza - jego wina, d**ek; żona zdradza - jego wina, zaniedbał ją; ale potem już na żony też nadawano)

Ah, no i: - kobieta z tatuażem - rozwiązła

Moje ukochane - mieszkasz w domu większym niż 40 metrów a twoje dzieci mają osobne pokoje: na pewno jesteś zimną suką i egoistką a twoje dzieci nigdy nie zbudują między sobą WIĘZI :D :D :D

Klasyk kafeterii- macierzyństwo sprowadza się tylko do dwóch czynności- porodu naturalnego i osławionego, cudownego karmienia piersią. Całe wychowanie jest niepotrzebne. Tylko te dwie rzeczy się liczą, są niepodważalne i najważniejsze!!! Bez tego dziecko nie przeżyje.

Twoje dzieci mają osobne pokoje?? Są roszczeniowymi potworkami z buziami w komputerach, zastawione najnowszymi gadżetami, grają w strzelanki, są agresywne i źle się uczą! Niczego od nich nie wymagasz, rozpuściłaś je, one robią z tobą co chcą, a ty tyrasz w korpo po 15 godzin żeby na ich zachcianki zarobić. Nie masz życia, twoje dzieci mają cię w du/pie,jesteś dla nich śmieciem, a w ogóle to nie wiecie czym jest miłość i rodzina. Jesteście patologią. Kilkanaście tego typu tekstów tu przeczytałam w ostatnim roku.

Masz jedno dziecko - jesteś wygodnicka, zimna i egoistyczna a twoje dziecko wyrośnie na psychopatę ewentualnie popełni samobójstwo Masz więcej niż dwoje dzieci - jesteś zagrażającą społeczeństwu patologią, do gazu z tobą i twoimi pomiotami Kocham kafe :D

Wariatka, która ciągle pisze, że chodzi z mężem na badania ginekologiczne. Drugie - dorabianie na podstawie jednego zdania całej historii piszącej. Trzecie - nieczytanie wypowiedzi autorki np. dziewczyna pisze, że nie ma z kim zostawić dziecka, bo mama nie żyje, a teściowa mieszka na drugiej półkuli. Co druga rada - niech mama/teściowa zostanie z dzieckiem. (autentyczne)

- niegrzeczne dziecko- niewydolna wychowawczo matka, to jej wina -mieszkasz z tesciami- jestes leniwa, poszlas na gotowe i do tego glupia, - konkubina\ zwiazek bez slubu- naiwna, worek na sperme, facet jest wygodnicki a ty mu uslugujesz wdzieczna ze cie chcial

o właśnie - dobrze ci sie powodzi - twoje dzieci sa niekochane, nie masz dla nich czasu, a im zależy tylko na nowym smartfonie i niedługo wpadną w narkomanię. Jeżeli jeszcze biorą udział w zajęciach dodatkowych, to dlatego że nie chce ci sie nimi zajmować. Mniejsza z tym, że trzeba z nimi na te zajęcia pojechać i siedzieć tam póki się nie skończą.

Brak perspektywicznego myślenia na temat swojej przyszłości: - 5 lat przesiedziałam w domu, nie nauczyłam się języka, nie poszerzyłam swoich kwalifikacji zawodowych a teraz szok, ze po studiach do pracy do biura jej nie chcą -kobita która chciała lepszą robotę, ale excela nie znała i zastanawiała się jaki kurs skończyć i czy opłaca się dojeżdżać -szok jak chłop znika, to nagle trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje życie i odkrycie że pieniądze nie pochodzą z bankomatu w ścianie tylko z pracy, którą się miało doooopie bo z duma się trąbiło "nie musiałam zarabiać" , "stać mnie na siedzenie w domu"... - infantylizm większości wypowiedzi - Agatka iluśtamcyfrowa

Jesz na obiad mielone - jesteś ubogą cebularą Kupujesz w markecie - jesteś ubogą cebularą i trujesz swoją rodzinę niezdrową żywnością, kupować można TYLKO od zaprzyjaźnionego rolnika Mieszkasz w bloku w mieszkaniu mniejszym niż 60 metrów - jesteś ubogą cebularą i powinni ci odebrać dzieci

klasyk? takie wariatki ajk wy siedzace tu calymi dniami i zakladajace tematy takie jak ten srednio raz na tydzien,a nic nie wnoszą one do sprawy.kafeteria jest jedyna w swoim rodzaju a tu jeszcze sie taka nie urodzila co by wszystkim wygodzila, albo to akcpetujesz albo wynocha!

13.53-----ale jak to, pieniądze nie biorą się ze ściany z bankomatem??? No weź nie strasz ludzi! :P

WIELOKROTNE WPADKI W XXI WIEKU: "och nigdy nie wiesz jak się życie potoczy i wtedy inaczej zaśpiewasz, bo znajoma znajomej zaszła w ciążę na tabletkach anty, na spirali i jeszcze używali gumy, a po roku znowu wpadli i po trzech latach znów tak więc to nigdy nie wiadomo więc nie szczekaj dziuniu, bo życie bywa taaaakie przewrotne" :D buahahahahahaha

Klasyka klasyk - starzy bywalcy kafeterii wrzeszczący "wynocha" do każdego kto ma czelność krytykować święte kafe :D

Tak, kafeteria jest chyba jedynym miejscem, w którym dowiedziałam się, że jeżeli kobieta nie rodziła naturalnie, to w ogóle nie jest matką. :D Dobrze wiedzieć, zanim zdecyduję się na dziecko. :D

Szmaty!!!

no ja jestem wyrodna bo: 1. nie karmilam piersia(dzieciak nie chcial-nie wazne, kafeterianki wiedza lepiej, jakbym chciala to by pil moje mleko).... 2. mam tylko 50m2 - 2 pokoje-to skandal ze mysle o 2 dziecku 3. szybko wrocilam do pracy- karierowiczka ze mnie z mężem niedolegą bo na rodzine nie umie zarobic 4. mam kredyt na mieszkanie- patologia z nas ze tak malo zarabiamy i nie stac nas na mieszkanie za gotowke.. 5. PORONILAM-NIE NADAJE SIE NAWET NA BYCIE MATKA 6. MAM 1 DZIECKO-EGOISTYCZNA JĘDZA ZE MNIE

gość dziś - o tak takie obłąkane świruskii typu DYREKTORKA KAFETERII są tu klasyką. Chcesz się pośmiac, bo masz prawo tak jak masz prawo założyć taki temat to przylezie i krzyczy to to do ciebie: "WYNOCHA", bo uraziłaś jej małe, kamienne, oślizłe, serdunio

moje drogie a teraz przeczytajcie wszystkie te teorie które tu zostały wymienione i sie zastanówcie czy wy wg nich kogoś nie osądziłyście :), bo nie wierze że wszystko co tu napisano jest wam obce hehe

Najlepsze, to obwinianie kochanki za zdradę męża :D :D Bo on taki kochany i wiernu, a ta suka go związała i siła zaciągnęła do wyra haha

daga jaga jest dla mnie klasyką :D Ileż ja się naśmiałam na tematach o niej. Uwielbiałam te pojazdy gdzie mieszano ją i jej pomiot z błotem. Pamiętam temat gdzie ktoś ją wyczaił jak się upijała do nieprzytomności i ćpała przy swoim bękarcie ha ha ha! Matko co to za idiotka była.

A to łobuz, przytulam.