Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

miłość do ciebie

Polecane posty

Gość gość

przeszła na dobre , nie byłeś wart nawet jej odrobiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzajemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niema to jak rozstać się kulturalnie i w zgodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, nie bylem warty nawet tej kawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem tak bywa, że człowiek zakocha się nieszczęśliwie i to tak trawa i trwa i trwa i nie chce przejść, pomimo że wiemy iż druga osoba nie ma nas w swych myślach i sercu. Mijają lata i nie chce przejść, nie widzimy się całe lata i nie chce przejść i pewnego dnia w końcu człowiek budzi się, wstaje rano z łóżka i pierwszy raz od lat pierwszą myślą po przebudzeniu nie jest ciekawe co on teraz robi....i nie dzieje się tak dlatego, że ktoś inny się pojawił....po prostu samo przeszło i człowiek znów dostrzega słońce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:33 U mnie wcale nie jest pierwsza myślą po przebudzeniu co robi a i tak myśli się pojawiają w ciągu dnia albo wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wypiłabym z nim jeszcze jedną kawę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wypiłbym z Nią chociaż jedną poranną kawę, to pragnienie jednak nigdy już nie ma możliwości się ziścić niestety. Taki los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co zmarła? Bo jeśli nie zmarła to wszystko się może zdarzyć. Wystarczy tylko trochę wiary i odwagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja lampkę wina... tyle razy mieliśmy to zrobić... Kurczę, chyba tęsknię... hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiara i odwaga nie mają tu nic do rzeczy, problem jest natury etycznej, dla mnie nie do przeskoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od tego, jakie macie relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np. ja kiedyś " wbiłam" do niego do pracy i poprosiłam by zrobił kawę. Był nieco zdezorientowany, zaskoczony ale kawę zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można? Można! Trzeba tylko chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:27- Pan- Pani, czysto zawodowa- jestem Lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze możesz ją poprosić żeby została dłużej bo chcesz omówić leczenie i wtedy zaproponować kawę, coby w gardełku nie zaschło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś widziałam jak pił kawę... byłam wtedy u niego. marzyłam o tym żeby zaproponował mi to samo. nie zrobił tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19:27- Pan- Pani, czysto zawodowa- jestem Lekarzem x prowadzisz jej leczenie nadal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze ktoś musi się podszywać? Nie jestem lekarzem, a jeśli już, to chyba od leczenia duszy? Możecie sobie kpić! Jeśli przynosi to radość bądź ulgę, to niech pójdzie wszystkim na zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×