Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie tylko nieśmiałe mają problem ze znalezieniem faceta

Polecane posty

Gość gość
Problemy ze znalezieniem partnera to mają osoby które mają zbyt wysokie wymagania, które ubzdurały sobie w głowie jakiś swój ideał i na niego czekają, nie dając szansy na bliższe poznanie się tym co choć trochę od tego ideału odbiegają. Natomiast ci co wiedzą że uczuć nie można zaplanować i są otwarci na poznawanie nowych osób na ogół są już w związkach. x piszesz to rozumiem ze swojego osobistego doswiadczenia i opisujesz na swoim przykladzie? Zepewne zaraz powiesz, ze to nie o tobie, bo ty jestes taki wspanialy, otwarty itd. Nienawidze takich uogólnien, mierzenia ludzi swoja miara i wkladania ludzi do jednego wora, a tymbardziej kretynskiego pier/dolenia "wszechwiedzacych", ktorzy nie maja o czyms pojecia, ale wiedza najlepiej i za wszystich i cos tam im sie wydaje, ale glosza swoje prawdy jako jedyne, sluszne i prawdziwe. Albo pisz o sobie i na swoim przykladzie, albo zaznacz wyraznie, ze wydaje ci sie dlaczego ktos ma problem ze znalezieniem partnera. Frazesy pt "bo ma zbyt wysokie wymagania to jest sama" sa tak glupie, ze w zasadzie piszac to osmieszasz sam siebie. Kazdy ma jakies wymagania i jest to oczywistosc, a zarzucajac to komus i sugerujac, ze to jakas wada jestes zalosnym hipokryta, bo sam tez kierujesz sie w zyciu jakimis wymaganiami co do ludzi jakimi sie otaczasz. Serce nie patrzy na wyglad, charakter, status materialny ani okolicznosci, jezeli ktos sie zakochuje to tylko dlatego, ze spotkal wlasnie ta osobe. Mozna poznawac po 100 ludzi dziennie, byc mega komunikatywnym i otwartym a nie spotkac nikogo z kim zaiskrzy. Mozna miec 100 roznych facetow jako przyjaciol, nawet chodzic z nimi na randki, ale co w zwiazku z tym, skoro uczuc brak. Wylewajac pomyje na "wybredne" kobiety z "zawyzonymi" wymaganiami ( haha od kiedy zwykle zauroczenie jest mega wymaganiem? ) przemawia przez ciebie jedynie frustracja, ze tyle kobiet cie olalo, bo nie byles w ich typie, by zaiskrzylo i zaslaniasz sie jakimis fantazjami, ze to ich chore wymagania byly problemem, a nie to, ze jestes np malo pociagajacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że tak sobie pozwolę wytknąć ci nieścisłość w wypowiedzi - najpierw piszesz o tym, że można poznawać 100 facetów i nie zaiskrzy i to nie jest wina nikogo bo miłość nie wybiera i nie zależy od statusu materialnego, okoliczności etc, a na samym końcu, że to wina autora, że go odrzucają kobiety bo jest 'mało pociągający', a idąc twoim początkowym tokiem myślenia nie powinnaś tego mówić, bo przecież może po prostu nie trafil na kogoś swojego i tyle. No to jak w końcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, ze wkurzyła cię jego wypowiedź, mnie też wkurza to p*****lolo o księżniczkach i za wysokich wymaganiach, ale bądźmy konsekwentni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadajesz sobie sprawę z tego ze tego typu określanie samego siebie to na ogół próżność? Zbyt wysokie mniemanie o sobie i uważanie się za lepszego od innych jest jeszcze gorsze niż zakompleksienie xxxxxxx Wow, ameryke odkryl. Ale mylisz pojecia, nikt tu nie pisze jestem najpiekniejsza i najwspanialsza, tylko najzwyczajniej w swiecie ktos tu zna swoja wartosc. Skoro nie ma garbatego nosa, zeza, krzywego zgryzu i 50 kg nadwagi, dba o siebie, to dlaczego nie moze powiedziec, ze jest ładna? Bo taki zakompleksieniec jak ty woli szare mychy, ktore nie sa swiadome swojej urody, nie znaja swoich atutów, boja sie wlasnego cienia, a jak nawinie sie jakikolwiek facet, to traktuja go jak bostwo? Przy takiej dopiero czujesz sie kims? Chcesz tu komus wmowic, ze zakompleksieni, wiecznie narzekajacy ludzie sa bardziej pozadani, niz c***ewni siebie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że to wina autora, że go odrzucają kobiety bo jest 'mało pociągający', a idąc twoim początkowym tokiem myślenia nie powinnaś tego mówić, bo przecież może po prostu nie trafil na kogoś swojego i tyle. No to jak w końcu? x moze jeszcze raz przeczytaj temat topiku i wypowiedz tego kogos, a zrozumiesz. Wmawia on, ze kobiety, ktore nie moga znalezc faceta sa same dlatego, ze maja za wysokie wymagania. Odp wiec, ze raczej nie to jest problemem. Moja wypowiedz nie dotyczyla tego czy i dlaczego ON jest sam. Jezeli ON zwroci sie z takim problemem jak autorka topiku, to dostanie ode mnie taka sama odp. Jezeli samotnosc to jego problem to niech pisze z wlasnego punktu widzenia i o sobie, a nie o tym, co mysla i czym kieruja sie samotne kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, ale nie lubię takiego stroszenia się, wiele ludzi ma różne dziwne przekonania, niekoniecznie zgodne z rzeczywistością, grunt to wyjaśniać im, co robią źle, a nie cisnąć personalnie ;). Ale ja jestem wyrozumiała :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezko mowic o jakimkolwiek "personalnym" cisnieciu na anonimowym forum, na ktorym kazdy pisze jako gosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Personalny to znaczy odnoszący się do konkretnej osoby, a w tym przypadku odnioslaś się do wypowiadającego się autora tej wypowiedzi. Nie jest istotne, że nie macie nicków albo że nie znasz go z imienia/na żywo. Ludzie w internecie to żywi ludzie, chamski hejt też uznasz za mniej istotny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chamski "chejt" cokolwiek to znaczy. Post dotyczyl czyjejs wypowowiedzi, a nie czyjejs osoby i byla to zwykla opinia, a nie "hejt", kazdy widzi co chce i nie zamierzam spierac sie w tym temacie, bo topik jest o czyms innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednak jest tak, że facet lubi sam kogoś wypatrzyć i wybaczyć. Inna sytuacja działa trochę pod włos i nie znam par gdzie to ona podeszła i poderwala. x W której polskiej wiosce panuje jeszcze takie średniowiecze i takie poglądy? Pranie też robicie w rzece, a kobiety śpiewają przy krośnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ze swojego studenckiego imprezowania pamiętam ,ze na dyskotekach te naprawdę mega ładne wyróżniające się urodą panny miały typów nie studentów tylko starszych dobrze usytuowanych, widać to było po ubiorze/wyglądzie tych facetów. Pamiętam ,że raz zagadałem do takiej to widać było jej znudzenie na twarzy ,a za 10-15 min przyszedł jakiś typ wyglądający na biznesmena i ta od raz cała w skowronkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20'19 dokładnie , najpierw pisał że jakaś tam jego dziewczyna była trudna bo zakompleksiona a jak usłyszał że ktoś ma o sobie dobre zdanie, to też źle. Powiem ci kolego że to właśnie osoby świadome swojej wartości również łatwiej dostrzegają dobre cechy w innych ludziach, a te niepewne siebie często mają różne paranoje i uwielbiają innym wytykać wady które mają sami, taki mechanizm obronny. Jestem ładna, mądra i miła. Takie mam zalety i jestem ich świadoma. Czemu mam twierdzić że jestem brzydka i głupia? No po prostu wiem że nie jestem, a to co Ty sobie w związku z tym myślisz, jakos mnie nie rusza ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładna, mądra, miła - łatwo te cechy zweryfikować, czy faktycznie taka jesteś. Bo według ciebie jesteś ładna, ale może być wiele osób, które wcale cię za ładną nie uznają. Z mądrością też lepiej ostrożnie - bo łatwo cię będzie zagiąć. A czy jesteś miła to też różnie może być, bo różne osoby mogą cię różnie ocenić. Może dla niektórych wcale nie jesteś miła, ale zarozumiała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:59 może dla tych facetów których nie chciałam bo byli roszczeniowymi buckami i dystansowalam się od nich. Mogli mnie określać jako zarozumiałą. Od nikogo takiej plotki nie słyszałam, ludzie lubią się ze mną spotykać, dzwonią piszą kiedy spotkanie , to chyba jest dobrze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niesamowite jak ludzi kole kiedy ktoś ma o sobie dobre zdanie. Zakompleksienie - źle. Świadomość swoich zalet - zbyt wysokie mniemanie i zarozumiałość. Nie dogodzisz. Ale oceniać zawsze sobie można ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:53 dokladnie, sam sobie zaprzecza, sam nie wie czego chce. Wnioskujac z jego stylu wypowiedzi pt " dziewczyny nie leca na studencikow, tylko na starszych, dobrze sytuowanych", albo ze chca "frajerow, do placenia rachunkow i nianczenia bachorow" mentalnie ma on jeszcze mleko pod nosem i bardzo plytkie, uogolnione, wrecz stereotypowe poglady. Jak dojrzeje to mu sie poglady i sposob wypowiedzi zmieni. Puki co, moze sobie dalej ganiac po dyskotekach i dawac przyklady z zycia jakichs nastolatkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*póki co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchaj chlopie, co ty wlasciwie probujesz tu osiagnac? Chcesz zweryfikowac charakter jakiejs dziewczyny poprzez...forum??? Powaznie nie masz ciekawszych zajec? Czy moze chcesz udowadniac na sile, ze dziewczyna sie myli, bo wg ciebie nie moze byc ladna, madra, itd? Masz jakis problem ze soba, jestes sfrustrowany tym, ze laski cie odrzucaly, bo wg ciebie wola facetow z kasa, to prosta pilka, idz do pracy, zarob i tez badz majetny. Zamiast psioczyc na forum, zazdroscic zaradnym facetom i negowac samoocene jakiejs dziewczyny wez sie za swoj wlasny tylek:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie nadrabiasz uroda, charakterem i osobowoscia, to nie dziwie sie, ze jedyne co ci przychodzi do glowy to to, ze to przez brak pieniedzy kobiety sie toba nie interesuja. Ale wszystko mozna zmienic, zdobadz pieniadze i twoja amatorka sie pojawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu temat w stylu: Siedząc w domu czekam na księcia z bajki- gdzie ten s******l się podziewa!? Frajer pewnie się mnie boi bo jestem taka miła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny ograniczony kretynek sie odezwal. Tak! Leza w łóżkach przykryte kołdrami i w******ja sie, dlaczego jeszcze zaden nie przyszedł. Szkoda nawet gadac to takich przychlastow jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Księżniczki jesteście śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj To nie ja marudzę, że nikt mnie nie podrywa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×