Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość FranzT

Czy kobiety lecą na samochód?

Polecane posty

Gość FranzT

Jeżdżę Focusem z 2008, jednak ostatnio kolega kupił Mondeo MK4 i widzę że dziewczyna z która jestem, zaczęła się bardziej interesować tym gościem, bardzie się do niego uśmiecha itp. Niby się mówi że auto to dla kobiety dobry afrodyzjak, ale Mondeo, przecież to nie jest niewiadomo jaki wóz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na puste blachary czyjeś auto działa jak afrodyzjak. Mądre kobiety wiedzą, że posiadanie samochodu w dzisiejszych czasach przez nie same nie jest trudne, wystarczy sobie kupić. Co z tego, że ktoś ma samochód, jak we łbie siano ? - to takie podsumowanie tego zacnego tematu :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Po co tak kłamiesz? każda chce samochodu a mężczyzna bez prawa jazdy i samochodu jest dla nich niewidzialny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam sentyment do Mondeo może ona też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałosny jesteś, koleś. wolę swojego mężczyznę bez prawa jazdy i samochodu, za to odpowiedzialnego za wszystko co robi, i bez nałogów, co jak uważam jest NAJWAŻNIEJSZE. samochody są dla wygodnickich. my wolimy rowery i komunikację ogólnodostępną. nara 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety nie, ale takie dziewczyny rodem z http://ekstaza.pl - pewnie tak. Jak masz dobry samochód, ona wie, co robić ze swoimi czśćiami ciała. Taka prawda! xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie on w mondeo jest afrodyzjakiem , fetyszem . pragnieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze musisz mieć sporo lat , bo mlodzi faceci nie jeżdżą takimi samochodami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakąś panienka wyżej juz się oburxyla bo ktoś napisał prawdę o jej"mezczyznie*" bez prawa jazdy i samochodu :D "wolimy komunikacje miejska" :D hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FranzT
Kiedyś też myślałem że auto nie ma takiego znaczenia. Może bardziej brak auta niż posiadanie czegokolwiek, bo facet z autem wygląda poważniej i jest większa szansa że jest samcem alfa :) A co do mojego wieku, to mam 28 lat. Moje auto kupione było za 28 tys, więc nie ma co pisać że muszę być stary bo młodzi nie mają takich aut. Ja mam, a to auto to ok. 7 moich pensji, czyli licząc że jeszcze muszę się utrzymać to jest to lekko ponad rok odkładania. Mondeo kolegi to ok 40 tys, więc nie jest to dużo więcej jeżeli chodzi o kwotę, ale wygląda na auto o rząd wielkości lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola24_24
No najgorzej to facet na rowerze i bez auta. Dzisiaj to nawet student ma auto, więc taki z rowerem to przeważnie mało zaradny jest. No i do tego niepraktyczny - nie da się z nim nigdzie pojechać a Ciebie co najwyżej do autobusu odstawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE auto jest dla kobiety afrodyzjakiem. Tylko POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA. Jeśli mężczyzna dobrze wygląda, jeździ czymś co jeździ, to znaczy, że potrafi zadbać o siebie, a więc będzie potrafił zadbać i o swoją kobietę. Nie musi to mieć nic wspólnego z materializmem. Kiedy mężczyźni to wreszcie pojmą... (i przestaną wrzucą do jednego worka)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, tak to sobie tłumacz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie.Jeśli facet jest na tyle zaradny , że ma z czego żyć i odłożył na brykę za powiedzmy 80 tyś a drugi jeździ takim za 7-8 tyś , to wiadomo , że kobieta woli tego zaradniejszego, bo wie że zadba o nią i ewentualne potomstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 80 tyś może być np. zadbane volvo czy audi lub troszkę starsze auto z wyższej półki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektore lubia sie pogrzmocic w drogim aucie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podsumowując auto nie musi być fajne byle kosztowało kupe kasy a facet ważne żeby tą kasę miał reszta nikt nie jest idealny, kobiety nazywają to poczuciem bezpieczeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bogu dzięki po dziś dzień nie posiadam nawet prawa jazdy, a zbliżam się do czterdziestki. Oszczędziłem sobie tym sposobem kontaktów z najbardziej prymitywnymi typiarami, które nie rozumieją, że przemieszczanie się wagonem sypialnym czy taksówką jest zwyczajnie bardziej komfortowe - nie muszę powozić. ;) A na co dzień jeżdżę komunikacją miejską i jestem na siebie wściekły ilekroć pośpię dłużej i zamawiam taxi. W autobusie i tramwaju się zwyczajnie relaksuję. W zależności od potrzeby można poczytać, posłuchać muzyki albo pooglądać studentki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×