3k na reke kiedys wydawało mi sięto dużo ,a teraz ?

Jak w temacie. Kiedyś jak zaczynałem swoją pierwszą pracę jeszcze bez studiów to jak dostałem na zlecenie 10zł/h na rękę to wydawało to mi się kupą siana ,a 3tyś na rękę na etacie umowa i pracę to marzenie. Dziś po 5 latach od mojej pierwszej pracy mam umowę na 4,5k brutto czyli jakieś 3,2 na rękę + premie za nadgodziny/dodatkowe zadania itp i nie wydaje to mi się jakoś specjalnie dużo. Teraz mam cel dobić do 4k na rękę ,a potem 5-6. Też tak macie ? ,że to co kiedyś było dla was sufitem teraz jest podłogą? Oczywiście dodam ,że zakres obowiązków pomiędzy obecnym ,a tym z poprzedniej pracy to przepaść.

Moj facet zaczynał od 10zl/h. Później dostał stała wypłatę 3 tys na rękę i to było malo. Ja pensja nauczycielska to dużo za mało żeby kupić mieszkanie. Wyjechaliśmy za granice, teraz ma 3 tys euro. Miewal i prawie 4 tys e netto na reke. Ta kasę już czuc.

Do zagranicznych zarobków to niema co porównywać bo to inna skala jest.

Na ty właśnie polega chciwość, jak będziesz zarabiał 6k na rękę to po jakimś czasie też będzie ci mało. Polecam startować na prezesa pekao s.a gość w ciągu roku wyciągnął ponad 13 milionów... za to można pożyć :P

No i co z tego szmato ze ktos zarabia 3tys euro za granica skoro polowa tego idzie na wynajem i zarcie swinio.

proszę bez agresji

Jak na studiach zlapalam pracę za 2000 brutto to byłam zadowolona ze mam cokolwiek . Potem po studiach dostałam pracę i miałam ponad 3 tysiące na rękę to wydawało mi się że to taka dobra kasa . Teraz po 6 latach mam 7 tysięcy na rękę i 3 tysiące wydaje mi że to tak mało.