Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy on naprawde chcial uderzyc?

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem juz co myslec. Obeiniam jego a teraz najbardziej siebie. Bylam z facetem na imprezie malej kilka dni temu. Miedzy nami juz zaczynalo sie psuc mimo iz znnamy sie 4 miesiac. Szczerze to chcialam zerwac bo zachowania mial coraz gorsze. A to kombinowal, zwodzil, zaczal byc chamski. Ma tej imprezie ja juz mialam tego dosc bo byl coraz gorszy a ja niczym mu nie zawinilam! Zaczelismy sie klocic. Powiedzialam mu ze ma sie ogranc.. no i zaczelo sie. Zwyzywal mnie od niedojrzalych g*wnar, tepych dzid, c*p i na koniec kazal zamknac morde. Mnie zatkalo. Stalam jak wryta i lzy polecialy. Sama nie wiem kiedy uderzylam w twarz.. i to byl blad bo jego koledzy od razu zaczeli go uspokajac a ja zauwazylam jego zacisniete piesci. Nie wiem czy on chcial oddac? Boze czy to moja wina? Nie wiem co myslec. Nie odzywam sie do niego i nie mam zamiaru po tym ale mam metlik w gliwie i nie moge sobie poradzic. Oczywiscie na poczatku bylo bardzo dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za litetowki i nieskadna tresc ae szybko pisalam, dodatkowo jestem zdenerwowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co ci tak wlasciwie chodzi autorko bo nie rozumiem w czym problem o wgl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie wiem co myslec.. czy to jest moja wina? To wszystko co zaszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jaka moze byc w tym twoja wina przepraszam bo nie rozumiem. ze cię ktos od szmat i tepych dzid wyzwał to miałaby byc twoja wina?? ktos cię napluje to ty jeszcze lecisz go przepraszac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chciałam i nie będę przepraszać. Mam swój honor i nie będe rozmaiwać z człowiekiem który tak się do mnie odnosi. Po prostu nie mogę tylko pojąć. Nic mu nie zawiniłam, owszem w złości powiedziałam mu że dobrze że go inna zostawiła i zdradziła. Głupio mi przez to ale nie wytrzymalam już. Nie wytrzymałam takiego traktowania! Nie wiem już tylko co o tym myśleć. Naprawdę chciałam dobrze, chciałam normalnego związku. Wiem, że to co powiedziałam był nie fair, że też nie jestem kryształowa ale nie zrobiłam tego bo taka jestem tylko z bezsilności i złości bo zaczął być wobec mnie bardzo chamski. Czy to moja wina że mnie tak nazwał? Miał rację? Nie wiem co myśleć.. Czy jestem skończoną idiotką że go uderzyłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes skonczona idiotka, ze wczesniej tego nie skonczylas. Jesli chodzi o ostatnia sytuacje, to zwyzywal cie, bo juz mial pewnie dosyc twojego marudzenia to wkoncu wybuchl, ale twoja reakcja mocno przesadzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak miałam zakonczyć wcześniej skoro to był pierwszy raz? Wcześniej owszem były różne akcje ale nie takie i to zaczęło się miesiąc temu, chciałam zerwać ale mieliśmy być razem na koncercie. Ja kupowałam bilety więc postanowiłam do tego czasu nic nie robić a dopiero po porozmawiać a jak nie przyniosłoby to efektu to wtedy zakończyć. Co do ''marudzenia'' to nie ma takiej opcji! Nie jestem osobą, która ogranicza kogoś, chce mieć na wyłączność i nie rozumie że facet też ma swoje życie i kolegów! Oczywiście, wszystko w granicach ale ja nigdy NIE TRUŁAM MU ŻYCIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przeciez piszesz, ze juz wczesniej byl chamski....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak owszem, miał takie zachowania ale to się zaczęło miesiąc temu. Wcześniej wszystko było w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to trzeba bylo zerwac miesiac temu...widac juz dawno na ciebie lal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pasujecie do siebie. Oboje się wyzywacie Ty go bijesz pewnie to nie był pierwszy raz gdy go uderzyłaś. Z tego co piszesz jedyną ofiarą jest on bo co innego kogoś wyzwać a co uderzyć i to w twarz. Wg mnie powinnaś Go przeprosić za to uderzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Cię zwyzywal, a Ty go uderzyłas przy kolegach, upokorzylas go. Ale patologia. Po co poszłas z nim na imprezę, skoro miałaś to dosyć? Jak Ci było mało chamstwa, to dostałas tekstami publicznie. Upokorzony facet uwaza Cię za wroga, moze się mscic. Z kim Ty się zadajesz? Ż patologią?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań już o nim myśleć. Odetnij się mentalnie od patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt mnie wczesniej nie obrażał. Ja tylko napisałam, że był chamski czasem. Poszłam bo go zaprosiłam i uważałam że to będzie nieeleganckie jak 3 dni przed powiem, że jednak nie, że koniec. Uderzyłam go owszem. Bez kontroli. Stałam w takim szoku, że nawet nie wiem kiedy to zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×