Co na obiad dla teściów i rodziny męża?

Niedawno wyszłam za mąż i będę pierwszy raz gościć męża rodziców i siostry dwie. Chciałabym by obiad wypadł fajnie, ale też elegancko. Nie mam pojęcia co ugotować jednak:( Myślałam o sałatce z pomidorami i mozzarelą, bo to raczej wszyscy lubią oraz sałatce z samymi warzywami z sosem vinegret. Na deser będzie serik na zimno i tiramisu- do wyboru. Co jednak na danie główne? Nie ukrywam, że kiepska ze mnie kucharka, ale potrafię zrobić kurczaka czy upiec karkówke. Myślicie że karkówka to dobry pomysł a taki oficjalny obiad?

Grzybowa

Zrób to, co Ci dobrze wychodzi i wiesz, że smakuje innym. Jeśli jest to karkówka, to spoko :) Na zupę polecam jakiś krem, np. z brokuła albo dyni, posypany jakimiś ziarenkami i z odrobiną śmietany lub oliwy.

Może być karkówka i na przykład pieczone ziemniaki do tego. Może dewolaje z jakimiś ciekawymi nadzieniami

zrob standardzik rosól z makaronem a na drugie kotlety schabowe z ziemniakami i buraczkami, posyp ziemniaki koperkiem

Mielone i buraczki. Ja to gotuję mojej bo jej nienawidzę i dostaje najgorszy ochłap.

MamaMłoda39 21:14 i jak się podszywasz pod prawdziwą MM39 to czujesz się lepiej?

O niebo

dla teściowej? zupa zaprawiana ARSZENIKIEM.

Ktoś dobrze poradził - zrób to co Ci wychodzi :) Karkówka czy kurczak to dobry pomysł, do tego zapiekane ziemniaki, dobra surówka. Powodzenia, bedzie dobrze :)

Ja chyba postawiłabym na danie z piekarnika, np. karkówkę w jakimś dobrym sosie, filet z indyka z suszonymi pomidorami lub warzywami albo polędwiczki, będziesz mogła wcześniej zrobić i postoi w piekarniku troszkę a ty się przygotujesz. Smażonych typu schabowy unikam, ale na taką okazję szczególnie bez sensu, będziesz czerwona od gorąca i przesiąkniesz zapachem tłuszczu. Ja pomidorów z mozarellą nie lubię ;-)

Jak robię ziemniaki dla gości to tłukę je z masłem i dodaję dużo koperku. Są bardziej kremowe. Na codzień robię odchudzone, żeby nie tyć, ale od święta nic się nie stanie. Fajnie jest też podać z kaszą, np. jaglana albo bulgur. Szybko się gotują i pasują do wszystkiego, bo są delikatne w smaku. Z mięsa zwykle coś piekę w piekarniku. Szybki i prosty jest np. filet z indyka czy kurczaka. Dużo ziół, czosnek, oliwa i piecze się samo. Karkówka też jest dobrym pomysłem, ale trochę wcześniej trzeba ją włączyć. Ja do niej często dodaje cebulę, czosnek i papryke, trochę masła, sporo ziół i podlewam wodą. Wychodzi fajny sos z warzywami do polania. Jeśli chodzi o sałatki to ja robię na szybko np. por (wypłukane krążki), starta marchew i kukurydza z puszki.Do tego 1:1 majonez z jogurtem, sól i pieprz. Szybkie i smaczne. Może być też mix sałat z warzywami jakie lubisz (ja zwykle daję marchew i np. pora) a do tego dressing: oliwa, ocet balsamiczny, musztarda, miód, kurkuma, zioła prowansalskie. Ja proporcje daję na oko. Lubię potrawy, które nie wymagają stania przy garach. Wolę spędzić czas z gośćmi a nie siedzieć w kuchni. Myślę, że powinnaś zrobić to, co robiłaś nie raz. Nie wymyślaj nowości, bo może wyjść różnie. Taki domowy, fajny obiad jest super. W końcu zapraszasz rodzinę, a nie ambasadora RPA, więc się nie spinaj i nie wydziwiaj z ośmiorniczkami w kaparach pod pierzynką z ikry.

21:54 super, konkretna i dobra podpowiedź. Więcej takich kafeterianek :)

Jeśli nie jesteś zbyt mocna w gotowaniu to może coś prostego np. pieczone udka i pieczony schab do tego do wyboru ryż z sosem słodko-kwaśny i ziemniaki z koperkiem. Udka myjesz, nacierasz przyprawą do kurczaka i pieczesz w rękawie. Schab marynujesz w przyprawach i najlepiej na całą noc, potem pieczesz. Do tego np. sos pieczeniowy. Podajesz z miksem sałat. Nie pracujesz się mocno i praktycznie samo się zrobi.