Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutasek85

Katowice Gyncentrum... komu pomogli cd.

Polecane posty

Gość gość
Inseminacja nasieniem dawcy kosztuje w gyncentrum 1000 zł, przynajmniej jeszcze w zeszłym roku tak było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym przy imsi wybieraja tylko te prawidlowe plemniki te z tych waszych 5% :) poczytaj sobie to naprawe bdb wynik :) gorszej jak wszystkie sa uszkodzone czyli morfologia to 0% ... ale tez nie zawsze bo plemnik moze zostac zakwalifikowany jako uszkodzony we wzgledu na zla witke a do ivf nie ma to znaczenia bo wazne by glowka byla zdrowa. Problem zaczyna die gdy jest 100% plemnukow z uszkodzona glowka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polly3322
Mam nadzieje ze do mnie zadzwonia bo jutro jest niedziela a w pon by musial byc transfer bo to majowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joasiu, wiem wiem, nie chcę się dołować, tylko czasem takie zwątpienie dopada. No ale cóż, co ma być to będzie. Siostrzenica mówi będzie dobrze, uda się. I tak sobie mówię UDA SIĘ :) Wiecie, możecie się smiać, ale ja każdego dnia pytam się Boga czy uda się. Mimo tego, że nie chodzę do kościoła, bo wiem, że pomodlić się mogę wszędzie, "pogadać" jak ja to mówię z Bogiem też można w domu, w ogrodzie, w lesie, bo On jest wszędzie. dorciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami a ty się pytałas o adopcję zarodka do inseminacji myślisz że do koszyka n vitro to taika sama cena? I pytałas się w gyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Staraczaki (i Mamuśki też). Ja uważam, że mamy po prostu pecha - każda z nas jest inna, inne są nasze historie - w żadnym stopniu nie jesteśmy gorsze czy lepsze od tych kobiet, które bez problemów zaszły w ciążę i wychowują dzieci. To jest tak samo jak z chorobami - jednych dotykają a innych nie. Przyznam, że mi bardzo pomogła terapia, na której byłam - przez pracę i naciski, które wywierałam sama na siebie, nie potrafiłam cieszyć się z tego, co już mam. W mojej głowie była tylko jedna myśl - musi się udać, musi! Może to jest taka blokada, która uniemożliwia nam zajście w ciążę - bierzemy i łykamy już wszystko, co zwiększa nasze szanse - ja dziennie biorę 21 tabletek :). Może Sil dobrze robisz z akupunkturą - ja także traktuję ją z przymrużeniem oka ale przecież wystarczy uwierzyć, że zadziała :) Poza tym dobrze jest oderwać myśli - pobiegać, pojeździć na rowerze, wyjechać na wycieczkę. Moim antydepresantem Dorciak jest również pies - między nami jest naprawdę bezwarunkowa więź miłości i przywiązania. Zawsze pomaga mi w najtrudniejszych chwilach i momentami myślę, że rozumie więcej niż drugi człowiek. Nie możemy się poddawać - podziwiam MałąMi, za trud, jaki ponosi - gorąco kibicuję Jej walce i mam nadzieję, że wreszcie się uda :) Polly trzymam kciuki za seksik na szkiełku :) Słonecznej soboty! Allessa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane - poryczalam się jak bóbr znowu czytając Wasze opowieści - dziękuję Wam z całego serca- już dawno nie czualam tyle wsparcia ile dostałam od Was i Wasze historie tsk mi bliskie :( - siedzimy z mężem w aucie - boję się wejść do kliniki, miałam sen ze położna powiedziała , ze został tylko jeden :( Nikita moj M tez ma 5 % i lekarz tez twierdził, ze b.dobry wynik, fragmentacje robilam teraz koszt ok 230 zl - wyniki M były super - napiszę jak będę w domu ile miał i jakie sa normy. Polla przy takim estradiolu najpewniej wszystkie będą dojrzałe - 3mam kciuki , to idę - odezwę się po ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
joafer adopcja zarodka ok 5 000 zl a inseminacja dawcy 1000 zl o adopcji zarodka juz rozmawialam z dr P bo ona sie tym zajmuje. Hope powodzonka odezwij sie po:** Polly spokojnie pewnie wszystkie sa dojrzale przy takim estradiolu....pamietaj nie ilosc a jakosc !!!!:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotko i tak trzymaj musimy wierzyć damy radę ja też czasami Boga pytam ale o to co ja takiego w życiu zrobilam że !mnie tak karze . może dlatego że do kościoła nie chodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciliśmy, godzina opoźnienia była. Jajka rosną, nie wiem ile ich jest, ale dr był spokojny, w środę mam następne usg od poniedziałku mam brać dodatkowo te zastrzyki na c, a do wtorku gonal i menupor. W środę sie okaże co dalej ale raczej juz będziemy sie umawiać na punkcję żeby jajka za bardzo nie urosły. Wyniki badań mam ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joafer to ponoć jest na świeżych oocytach, ale gdzieś wyczytałam na innym forum, że od lipca już będzie można tylko adopcję komórki przeprowadzać na mrożonych. Ile w tym prawdy nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mala mi a wiesz jak dlugo czeka sie na zarodek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joafer
Czegoś nie rozumiem adopcja zarodka 5000 tysi a jajeczka 15 tysi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joafer zarodki pozostawiają pary, które wcześniej przechodziły przez inv i już nie wrócą po swoje kropki. A jajeczka to inna sprawa - w gyn ten program zakłada, że dawczynie "z ulicy" stymulują się za "rekompensatę finansową", stąd ponoć ta kwota. Np wtedy dostajesz załóżmy 6 komórek. Niektóre kliniki oferują tez oocyty mrożone pozostawione przez dziewczyny, które wcześniej podchodziły do inv i już nie wrócą po jajeczka - wtedy jak jajek jest mało, ponoć jest taniej. Ale tak jak pisałam wcześniej, ponoć w najbliższym czasie będzie można tylko brać mrożone, pozostawione, więc mam nadzieję, że będzie taniej... W invimedzie za 8 mrożonych płaci się też 15 tyś, ale nie wiem jakiego są pochodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie droga ta adopcja komórki... :-( Provita ma na stronie info, że u nich procedura z kd 7500 zł, ale nie wiem ile komórek w tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
gosciu to zalezy jakie macie grupy krwi....jak rozmawialam z dr P podalam jej nasze grupy to zaoferowala mi zarodki od dwoch par...i na tamten czas juz moglam sie przygotowywac do crio...wszystko zalezy ile zarodkow maja do oddania... Ania jak ram Twoje zarodki ??? Allesa dzieki ale nie ma co podziwiac...walcze ale to jak walka z wiatrakami:(( dr Cz mi mowila ze adopcja samej komorki strasznie drogo wychodzi...raniej albo adopcja zarodka albo moja stymulacja abym miala swoje komorki a nasienie dawcy....w sumie w moich trzech procedurach tykko w drugiej mialam idealne zarodki w dwoch pozosralych kijowe...bo powoli sie dzielily...://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja już po transferze - były 2 - Pani Dr powiedziała, ze to i tak dobrze, ze te 2 komorki się zaplodnily i ze się dzielą - tu nie stosują klas, wiem że 1 ma 4 komórki, a 2 ma 2 - nie wiem ile powinno być rano w 2 dobie ? Powiedziała, ze są dobre - wzięłam 2 kropki- lekarka też tak sugerowała, transfer jak zawsze problematyczny - mam wąską i pokrecona szyjke :( ból jest taki ze łzy lecą przy transferze - ale byłam dzielna, tak czy tak przygoda z Wawa się skończyła - protokół i kartoteke lekarza przysla pocztą - wypelnilam wniosek , teraz tylko czekanie, a bete mam zrobic w dniu ur męża - 12.05 - on jest dobrej myśli, Tylko ja ryczalam :( kiedyś byłam silna, a teraz bliska depresji, ciągle namawiam męża na adopcję - ale on nie chce bo się boi :( tak czytalam , ze w Invimedzie koszt adopcji komórek to łącznie ze wszystkim 16 tyś :( tam reklamują się tym, ze dawczynie nie są przypadkowe, tylko w odpowiednim wieku, przebadane genetycznie i mają przynajmniej 1 dziecko poczęte naturalnie - są ich zdjęcia z okresu dzieciństwa, maz za adopcja komorki bu byl, jak sie tetaz nue uda , nie napisałam Wam jeszcze , ze dzwonili z Provity w sprawie reklamacji na zrobiony immunifenotyp - zaproponowali , ze powtórzą badanie na ich koszt i uzupełnią brakujące dane , u mnie jeszcze po negatywnej becie zostanie szukanie pracy - bo wiem, ze dostanę wypowiedzenie :( kuzynka chce mnie prosić na chrzestna , a mi się już żyć odechciewa :( lekarka powiedziała , ze suplemnty nie mają wpływu na jakość komórek i ze taka już się urodziłam, co najwyżej mogą wpłynąć na dalsze podziały i przyjęcie zarodka, może ta aku wpłynie na zagniezdzenie ? Dziewczyny ile razy dziennie mogę teraz brac nospe i relanium i przez ile dni ? A psa adoptowalismy prawie rok temu i jest naszym największym szczęściem :) rozpieszczamy ja ile sie da :) Sil co do estradiolu to dziewczyna, która miała ze mną punkcje miała niecałe 800 przy moich 1300 - ona miała 10 komórek i 6 dojrzałych, a ja 9 i tylko 2 :( w ogóle tego nie rozumiem - lekarz mówił że od 150 do 200 przypada na 1 dojrzałą komórkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny pewnie was tym zastrzele ale mam pytanie za 100 punktów: czy można transferowac dwa zarodki w różnym wieku czyli np 3 dobowy i blastke? Oczywiście krio transfer dziękuję za odp MaBo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope kochana już po super trzymaj te swoje dwa słoneczka. A kto robił ci transfer? Trzymaj się kochana i odpoczywajcie jak najwięcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JOAFER Twoja Pani Doktor - bardzo miła, powiedziała, ze w pon na maila przęsła mi zdjęcie kropek, bo teraz pozostaje mi tylko się NA nie patrzeć i wierzyć. .. a jak z tym relanium i nospa? Ile i jak długo mogę brać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja relanium brałam codziennie przez 5-6 dni po 1tabl. A nospe 2 razy dziennie po 2 tabl. Do bety. Po relanium byłam śpiąca i trochę naćpana :) autem nie proponuje, przez pierwsze dwa dni brania miałam zawroty głowy po niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hope ja bym ci proponowała to relanium głównie na noc, ono naprawdę działa usypiająco, nospę 2 do 3 razy dziennie zalezy jaka masz ja brałam nospę fore myśl pozytywnie bedzie dobrze nie bedziesz musiała szukac nowej pracy bo bedziesz sobie odpoczywać w domku i chodować brzuszek :) bez problemu ci wysla papiery ? ja musiałam chyba ze 3 druki wysłać, i do dnia dzisiajszego nie mam dokumentów chociaż mysle ze na dniach dostanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też poprosiłam o nospe forte, wypelnilam dzisiaj 2 druki i powiedzieli, że przesla w ciągu 14 dni i przy odbiorze mam uiścić opłatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×