To prawdopodobnie propozycja prostytucji. Jak mam postąpić?

Od 1.5 roku pracuje u pewnego wydawało by się bardzo porządnego małżeństwa, dobrze sytuowanego materialnie ale niestety mają oni niepełnosprawnego jedynaka takiego już starszego i ja się nim właśnie opiekuję. Bywają okresy, że u nich nocuję i nigdy nie byli skąpi jeśli chodzi o wynagrodzenie a oprócz pieniędzy dostawałam też inne profity np. dostałam za darmo używanego laptopa od ojca chłopaka bo on kupił sobie nowego. Czyli do tej pory wszystko układało się więcej niż super ale niestety instynkt seksulny coraz silniej zaczyna się odzywać w chłopaku i teraz mój podopieczny robi czasami pewne mało taktowne rzeczy nawet w mojej obecności ale nie mam do niego pretensji bo wiem w jakiej jest sytuacji a tak poza tym jest bardo sympatyczny i lubię go a on lubi mnie i chyba datego jego rodzice widząc relacje między nami są tacy szczodrzy dla mnie. Nie mówiłam jego rodzicom o niektórych jego seksualnych zachowaniach ale widocznie matka się domyśliła bo pewnego dnia niespodziewanie zaczęła przepraszać mnie za zachowanie syna i mówi, żebym była wyrozumiała a ja, że nic się nie stało, że rozumiem i takie tam. Do tego momentu sytuację uznaję za ok ale wczoraj ojciec chłopaka poprosił mnie na górę do swego pokoju i także zaczął mówić o dojrzewaniu, o potrzebie zrozumienia, że prawdopodobnie jego syn ze swą chorobą nigdy nie założy rodziny a jemu jako ojcu bardzo zależy aby jego syn czuł się prawdziwym mężczyzną. Długo kluczył wokół tematu a ja zastanawiałam się po co mi o tym wszystkim opowiada i wtedy wprost zaproponował mi 10 tyś. jeśli sprawię, że od czasu do czasu jego syn poczuje się przy mnie prawdziwym mężczyzną. Aż buzię otworzyłam ze zdziwienia i odpowiedziałam, że nie rozumiem do czego zmierza a on na to, że przecież nietrudno się domyślić i żebym przemyślała sprawę i dała znać gdy się zdecyduję. Po tej rozmowie długo nie mogłam w nocy zasnąć bo miałam mętlik w głowie i pachniało mi to prostytucją chociaż słowo seks nie padło ani razu ale przecież takich pieniędzy nie oferuje się za przyjacielskie pogadanki. Dziś rano nie wytrzymałam i o wszystkim opowiedziałam jego żonie gdy ta szykowała się do pracy a on pojechał gdzieś wcześniej. Odpowiedziała, że teraz się śpieszy i porozmawiamy po powrocie i dodała, że lepiej żebym to była ja niż jakaś ulicznica bo mnie przynajmniej znają i wiedzą, że jestem czysta. Czyli wychodzi na to, że ona wie o propozycji i że naprawdę chodzi o sprawy łóżkowe. Nie wiem jak się teraz zachowywać. Doradźcie czy powinnam udawać, że nic się nie stało czy obrazić się na nich za próbę potraktowania mnie jak zwykłej prostytutki chociaż w zasadzie nikt mnie oficjalnie nie obraził. Słowa seks za pieniądze czy prostytucja nigdy nie padły więc nie ma sprawy ale przecież teraz każdy wie, że sprawa jest. Doradźcie co zrobić.

Przecież nikt się nie dowie a c***aństwo uczciwie stawiają sprawę. Chcą synowi pomóc a ciebie sowicie wynagrodzić. Pamiętaj że dziś jest trudno o dobrą pracę.

Poszukałabym innej pracy.

Para nowobogackich nadętych buców chce zrobić z ciebie d..kę a ty się zastanawiasz. Poślij ich do diabła to że mają w ciul kasy to nie znaczy że mogą tak traktować ludzi. Skoro tak dobrze zarabiają to dlaczego opiekę nad swoim dzieckiem scedowali na obcą osobę czyli ciebie .Bo mamusia stwierdziła że ona przy niepełnosprawnym non stop nie będzie chodzić woli iść do pracy a za opiekę nad synem zapłacić tak jej wygodniej. To ma być miłość matki!! Oni uważają że wszystko i każdego można kupić istnieje tylko kwestia ceny. Nie daj się będziesz mieć moralniaka po wszystkim a oni będą od ciebie oczekiwać innych rzeczy. Na przykład abyś zabawiała tatuśka jak panią boli głowa. No bo skoro robisz takie rzeczy synowi na dodatek choremu to czemu zdrowy tatuś też nie mógłby skorzystać. Jak chcą załatwić seks synusiowi to niech zajrzą na portale typu: roksa czy odloty. Tatuś na pewno będzie wiedział o co chodzi bo jak jest przy kasie to na pewno korzysta z takich usług , nie ma bata że nie. Nie daj się im dziewczyno powiedz że nie do takiej opieki się najmowałaś.

Ja w ogóle dziwię sie że ty sie zastanawiasz.. No ale... moge to zrozumieć, to zastanawianie sie, 10 tys piechota nie chodzi...( przekąs)

Pamiętaj że dziś jest trudno o dobrą pracę. -ahaaha, uważasz, że to dobra praca? A ty, autorze tych słów, nająłbyś sie do takiej ''dobrej ''pracy?

powiedz im ,ze to nie jest mozliwe i tyle.

ciekawe co będzie jak niepełnosprawny zrobi ci dzieciaka, masakra w dodatku też niepełnosprawnego, wiesz czemu ci to zaproponowali bo nie stawiałaś im granic w kwestii zachowań seksualnych chłopaka zobaczyli że jest na to twoje przyzwolenie i poszli krok dalej, nich chłopakowi faceta najmą na niańkę lu załatwią kurwę, potem jeszcze tatuś się ustawi w kolejce za zgodą mamusi albo zaproponują wam trójkąt nie sory czworokąt

dokładnie. I jeżeli uważają Cie za osobę o TAKICH kompetencjach to może się rozstaniecie. Robisz dużo dla Syna lubisz go, troszczysz się... a można znaleźć (nawet gdyby) prostytutkę która weżmie 1/100 tej kwoty. Zreszta gdybys się zgodziła robudzisz jego instynkt seksualny i już nie będziesz opiekunką;-) żartuje ale postaw sprawę jasno. Normalnie od razu powinnas p*****lnąć drzwiami ale jeśli wcześniej było ok i trudno o prace to zrozumiałe ze tego nie zrobiłaś...

masakra tak w ogóle jak czytam... podobno w Holandii usługi prostytutek dla niepełnosprawnych sa refundowane... Tak naprawdę to nie jest głupie. Tyko u nas w kraju nie ma nic nie mówiąć o takich usługach... Swój drogą temat popędy seksualnego u upośledzonych, niepełnosprawnych czy z alzhaimerem(mój wujek namiętnie walił konia nie przejmując się goścmi) jest dziwnie przemilczany....

Zreszta gdybys się zgodziła robudzisz jego instynkt seksualny i już nie będziesz opiekunką XXX Masz rację. Chłopakowi się spodoba i będzie chciał więcej. To na pewno nie zakończy się na 3-5 razach.

nawet jeśli nie nazwali wprost tego prostytucją to niestety ale jest to prostytucja chcą cię potraktować jak przedmiot instrument dla zaspokajana syna i wiesz mi chłopak nabierze ochoty to nie będziecie wychodzić z łóżka :(

Dokładnie. Autorko licz sie z tym, ze on będzie chciał uprawiać seks codziennie.

mało tego może się zakochać a odrzucenie może skończyć się dla niego tragicznie, będzie sobie roił że jesteście parą w związku

mysl o sobie a nie o chłopaku i tak robisz dla niego o wiele wiele za dużo niż byś musiała, rozumiem że jesteś im wdzięczna, lubisz swoją pracę i chłopaka ale są jakieś granice, nie powinnaś czuć się zobowiązana do takich poświęceń to oni przegieli ta propozycja nie powinna w ogóle paść a oni idą po najniższej linii oporu i myślą że można wszystko i wszystkich kupić

Ale chora rodzinka. Ja od razu powiedziałabym co o nich myślę. Potraktowali Cię jak dziwkę.

nie wierze :( to jakies provo

niech się matka poświęci dla dobra syna a wszystko pozostanie w rodzinie

Wiesz, że jak zgodzisz się na to, to oni będą mogli z Tobą zrobić wszystko.

co za patologia, w żadnym wypadku nie wracaj i nie udawaj, że nic się nie stało

a jesli się zgodzisz i oni z ukrycia nagrają cię, to mogą cię potem szantażować... to chora rodzinka...

no ok to nie chodzi o niepełnosprawnego tylko o nieśmiałego przystojniaka, ja nie jestem opiekunką tylko sprzątaczką w ich posiadłości

może jednak spróbować?

Skoro tak Ci zalezy na kasie, to rób co uważasz.

jak mu dasz d**y to bedziesz prostytutka.

jesli sie zgodzisz, prawdopodobnie popracujesz tak kilka miesiecy i wylecisz lub skonczy sie to dzieckiem jak sie nie zgodzisz to i tak wylecisz ale przynajmniej nieobdarta z godnosci (ale bez kasy:P)

http://fitnessexcercises.weebly.com

Jak chlopak nie oblesny to bym sie nawet nie zastanawiala... Wiesz ile trzeba sie naszukac sponsora co da zwyklej przecietnej dziewczynie 10tyskow? Ty zrobisz to pewnie z raz w miesiacu a taki dziad oblech chce na kazdym spotkaniu. To co Ci zaproponowali to w stosunku do takiego sponsora to na pewno nie prostytucja.

dziś Raz w miesiącu? To jest młody chłopak, będzie chciał codziennie.

gdybys miała w sobie trochę współczucia to nawet za free byś to zrobiła