Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie pojmuje zachowania Chajzera w Małych Gigantach

Polecane posty

Gość gość

skoro tak bardzo cierpi po stracie stracie synka, to na prawdę jest w stanie tak udawać? pomijając fakt,że w ogóle zgodził się poprowadzić taki program, ale on tam śmieje się, tańczy, skacze ubrany w kolorowe ciuchy,dla mnie jego zachowanie jest delikatnie mówiąc niesmaczne i żenujące i mimo,że lubiłam oglądać poprzednią edycję bo sama ma dziecko w podobnym wieku do dzieci które tam występują, teraz ze względu na jego zachowanie patrzę na ten program z niechęcią, tak nie zachowuje się ojciec,który kilka miesięcy temu stracił jedynego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma się zamknąć w domu i nigdy już nie gadać/ wygłupiać się z innym dzieckiem? On jest tam w pracy i zachowuje się profesjonalnie a swojego bol po stracie syna nosi w sercu... mega tępa jesteś jak takie coś Cie "żenuje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie chodzi o to, człowiek w żałobie po jedynym dziecku się tak nie zachowuje,a on skacze,śmieje się ,wygłupia,tańczy ,skoro jego praca w tym programie wymaga takiego zachowania, to normalny człowiek by jej nie przyjął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego się nie robi dla pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, ale masz problemy. W sumie dobrze że tylko takie. On tam jest w pracy. Przecież nie wyjdzie na scenę i nie zacznie płakać. Ty chyba też nie przychodzisz do pracy i nie użalasz się cały dzień, że Ci ktoś zmarł z rodziny, bo musisz wykonać swoje obowiązki. Skąd wiesz, jak przeżywa żałobę w zaciszu domowym? Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, ale masz problemy. W sumie dobrze że tylko takie. On tam jest w pracy. Przecież nie wyjdzie na scenę i nie zacznie płakać. Ty chyba też nie przychodzisz do pracy i nie użalasz się cały dzień, że Ci ktoś zmarł z rodziny, bo musisz wykonać swoje obowiązki. Skąd wiesz, jak przeżywa żałobę w zaciszu domowym? Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie sie wydaje że on tak bardzo tego dziecka nie kochal, przeciez on nawet nie byl z matką dziecka, rozwiedli sie; nie mieszkal z tym synem wiec takiego przywiązania to tam nie bylo; jakby kochal to dziecko to by sie nie rozwodzil z zoną bo chcialby codziennie uczestniczyc w zyciu dziecka; tak wiec on sie szybko pozbieral bo po prostu tak badrzo tego syna nie kochal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat troche autorkę rozumiem. Będąc na miejscu tego gościa poprosiłbym o inną fuchę, przynajmniej na jakiś czas. W dodatku kręci się obok wesołych dzieciaków, a sam stracił swoje. Ale cóż. Każdy inaczej reaguje. Ja np straciłem psa kilka miesięcy temu i nadal mnie to trzyma, zwłaszcza jak zobaczę takowe. A skoro Chajzerowi daje humor świrowanie na ekranie z cudzymi dzieciakami to niech się tak bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak możecie sugerować, że nie kochał własnego dziecka. Owszem, zdarzają się takie sytuacje, ale to jednak jest poważne oskarżenie. Skąd możecie wiedzieć, co się dzieje w czyjejś głowie. Ludzie różnie reagują. Może jemu akurat pomaga praca właśnie w tym programie. Poza tym widzicie go przez kilkadziesiąt minut jak adrenalina skacze w związku z występem. Myślicie, że jak wraca do domu jest ciągle w śpiewającym nastroju? A jak się wam nie podoba, to nie musicie oglądać. Ja mam od lat depresję, myśli samobójcze i nikt z mojej rodziny o tym nie wie, nawet jak mnie widują codziennie. Więc jak wy możecie oceniać kogoś, kogo w ogóle nie znacie i widzicie go raz w tygodniu przez godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piertolisz autorko. Twoje dziecko zmarło? Nie? To nie praw nikomu morałów jak się ma zachowywać. Każdy przechodzi żałobę na swój sposób. Do tempoty 17:06 co ma wspólnego małżeństwo z miłością do dziecka? Lepiej nie miej dzieci bo wychodujesz emocjonalną kalekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×