On ja ciągle dotyka.. powinnam byc zazdrosna?

Wczoraj baawilam sie z z chlopakiem na 18 u przyjaciolki.. bylam tam ze swoim chłopakiem. Ogoolnie rzecz biorac w ogole nie bywam zazdrosna. Wczoraj tez nie bylam, bylo mi przykro.. Ogoolnie to oni sie bardzo lubia. Czesto jest tak ze ona sie o niego opiera, taak wiecie, podtrzymuje. Niee widzę zreszta w tym nic zlego.. ale wczooraj bylo mi juz troche przykro.. bylo juz naprawde późno tańczyłam sobie z kolezanka a jak wrocilam on sobie siedzial na krześle i reka obejmował moja przyjaciółkę. Chcialam sie tez przytulić ale nie bylo miejsca wiec usiaadlam sobie z boku. Nawet się mna nie zainteresował. Zrobilo mi sie chlodno a ona soobie na na nim "leżała". Głaskał ja za ramie.. poczulam się gorsza. Siedzialam obok sama.. Oparłam ssie okrzeslo, kładąc sie na nim moze jakos daja mu doo zrozumienia, a on kompleetnie nic.. później do konca imprezyy tez czesto tak sobie siedzieli.. Po imprezie zbytnio sie nie odzywałam. To nie tak ze foch.. ale przykroo mi bylo. Nie gaadalam z nim o tym. Myski ze jestem zla bo odpisuje mu polslowkami.. miałam prawo bys smutna? Czuc sie gorsza jak ja tak Głaskał, onaa się opierała a ja siedzialaan sama..? Nie wiem czy z nim o tym pogadac. Nigdyy nje mialam problemu z tym ze tak się czasem dotykaja. Dopiero wczoraj.. Ona niee ma chłopaka. A moj zawsze zachowuje sie jaakby tez tez poza mna swiiata nje widzial..

A ty jestes pewna, ze to jest TWOJ chlopak? Bo gdybym ja byla na tej imprezie to dla mnie bylo by jasne, ze to oni sa para? No k*****, chlopak przyrula jakas laske na imprezie, a ciebie nawet nie zauwaza? Ty madra jestes? Mozesz zakonczyc znajomsc z nimi, bo na 100% oboje cie w hooja robia i nawet sie z tym nie kryja. No ale jak ty taka naiwniaczka to ja sie nie dziwie.

kobieto obudz się blagam,takie zachowanie to katastrofa,absolutnie koniecznie trzeba było objac się z jakims innym na tej imprezie żeby wyrownac upokorzenie,ja tylko raz spotkałam się z czyms takim,jakas siksa przytulila się do mojego,blee nawet to mojego"" mi nie przechodzi,spojrzalam widziałam strach w tych slepiach jego,domyslilam się ze ona ma już taki zwyczaj,poczekalam,awantura z mojej strony zatrzesla murami,ile plakalo biedactwo i przepraszalo,coz,dwa tygodnie później bylam z innym,a tamto lazilo za mna i przepraszalo,ale to nie ze mna takie numery,zostaw go kochanie to kretyn

głupia jesteś to tak masz, mój chłopak wie że jakie są granice, za takie coś co twój by zrobił mój by się bał że go zostawię, mamy ustaloną granice - może iść na piwo, może gadać, może pisać normalne po koleżeńsku, może dać buziaka w policzek podczas składania życzeń, ale oejmowanie, trzymanie za rękę, sprośne smsy itd - nie ma mowy! wie że jak to zrobi to może równie dobrze do mnie nie przychodzić, zna granice, przestrzega jej, ja tak samo przestrzegam tych zasad a ty jak glupia ze nie umiesz przyprowadzic faceta do porzadku, czy tez ustalic granic to masz jak chcialas masz kilka opcji: 1. powiesz ze ci przykro, on to zrozumie i przeprosi 2. powiesz co ci lezy na sumienie, a on cie oleje i dalej bedzie tak robil - i tu rob co chcesz mozesz zostac z nim i sie smucic albo sie rozstać 3. trzymaj to w tajemnicyy i dalej sie gap jak tuli inne

W kazdym innym przypadku traktuje mnie jak księżniczkę, ciagle prezenty, w ogole niee pisze z żadnymi dziewczynami.. wieem ze miedzy nimi nic by nie bylo. Na pewno. Pierwszy raz sie tak wczorajj przytulali. Glupio bylo mi cos powiedzieć. To moja przyjaciolka. Czulam sjee zażenowana przed innymi tam..

Myślałam o tym zeby wyrównać rachunek. Tylko ja tak niee potrafie tulić sie do kogos kogo nir znam.. chciallam naa pożegnanie prrzytuliic innego chlopaka.. wtedy on mi podał reke.. poznnieej ssie dowiedzialam ze ta jego dziewczyna jeesr taka mega zazdrosna.

Oni to przy innych robili? Obydwoje okazali Ci brak szacunku, dla mnie to nie byłaby przyjaciółka i już na pewno nie chłopak!

Powinnaś z nim zerwać bo dla mnie to on cie nie kocha

Porozmawiam z nin o tym.. Myslallam ze przesadzam. Dzieki zza takkiee slowa, wbrew pozorom sa budujące..

Taaa, pierwszy raz, to pewnie przy tobie. Widac nie mogli sie od siebie oderwac, skoro nawet ty im nie przeszkadzalas. Na 100% cos jest miedzy nimi, a ty udajesz, ze tego nie widzisz. Zamiast sie toba zajac, on nawet na ciebie nie zetacal uwagi. Haha, ales ty glupia.

No tak.. to byla 18 na sali. Cholernie zle sie czulam jak inni to widzieli. Ale nie chcialam wyjsc na jakas jakas chora zazdroosnnice. W końcu tez tez tańczyłam czasem z jaakims chlopakiem. Ale to taki typowy taniec bez bez dotykania, jak na weselu, no wieciie... Kiedys bylismy na impreziie gdzie musielismy stac pol dnia w kolejce to tez siee tak o niego oparła i chwyciła za ramie.. ale wtedy mnie tez tez przytulał.. to tak inaczej. Wczoraj zabolało. To niee takie latwe. Bo to wlasciwie jedyna taka przyjaciolka z ktora moge sie posmiaac i w ogole. Podobne charaktery

Na peenno nic nie ma. To bylo takie przyjacielskie niby. On pracuuje ja z nia chodze do szkkoly. Po pracy od razu jedzie do mnie. Poza Poza tym ona ma tendencje dodawania ciągłych snapow co u niej, co robi.. na pewno sie niee spotykaja

No widac twoj chlopak tez widzi te podobienstwa, tyle ze chyba bardziej jest zainteresowany kolezanka. Poza tym, co to za kolezanka? Wieszac sie na czyims chlapaku?!!! Tez zero skrupolow przed dorykaniem cudzego faceta.

To nie jest przyjaciółka. Przyjaciółki nie kleją się do partnerów swoich przyjaciółek. Przyjaźń przyjaźnią, ale nie trzeba się dzielić swoim chłopakiem. Jesteście młodzi i jemu pewnie to imponuje, że ona na niego 'leci'.

Napewno to Kopernik umarl...wszystkie zdradzane tak mowia...az wyjdzie szydlo z worka.

Nie mam go w ogole ochoty widziec.. :( Macie cholerna racje..

gość dziś Jesteś jeszcze młodziutka i nigdy nie mów nigdy. Nawet nie wiesz jak bardzo mogą nas zranić właśnie najbliżsi, można się bardzo zawieść na ludziach, którym się tak ufa.

Jesteśmy razem juz prawie dwa lata. Jest moim pierwszym takim bliskim chlopakiem. Nie wiem czy potrafiłabym go zostawic. Nigdy wczesniej niee mussialam byc zazdrosna. Nawet czasem brakowalo takiej wieciie, dobrej zazdrosci.. W Ogole nie imprezowal, nie zwracał uwagi na inne, ciwrpliwwu, zaradny, pracuje, studiuje, kaazdy go chwali za to.. zawsze mnie rozpieszcza, roobi niespodzianki.. To trudne.

Ona go podrywa a on jej ulegnie.

Dziewczyno OBUDZ SIE! To juz nie powinna byc twoja przyjaciolka a ten chlopak okazal sie bezczelnym chamem! ja na twoim miejscu zrobilabym taka awanture ze by zrozumial ze nie ma prawa cie tak traktowac! rozumiem ze nie jestes osoba zazdrosna ale bez przesady! ON CI WCHODZI NA GLOWE bo dobrze wyczul ze mu sie nic nie stanie bo TY NIE REAGUJESZ! Powinnas mu zrobic porzadna awanture tylko pozostaje pytanie- czy chcesz byc z facetem ktory nie ma do ciebie szacunku i musisz robic awantury zeby cie szanowal...?

Boli mnie to cholernie

Jesli oni się nie kryją z takimi przytulankami, przy ludziach, to cóż. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której mój partner przytula i mizia moją kolezankę/przyjaciółkę, a na mnie nie zwraca uwagi. Od razu kazałabym mu spieprzać do niej.

w tych czasach to najzupelniej normalne.

Tak trzymał rekee u gory na oparciach krzezla ona siiedziala obok pod ta reka. A palcami ja tak glaskaal.. Kwa.. jest mi tak przykro jak sobie to wwyobrazam.. ja nie potrafiłabym tak z jego kolega...

jak ją już przeleci, to mu przejdzie może.

Dziewczyno, oni na pewno wymieniają smski, rozmawiają na fb, a Ty nawet o tym nie wiesz.

Mam jego fejsa.. ciągle dotykam telefonu. Naprawde nic z tych rzeczy

A skąd wiesz, że nie kasuje smsów? Że nie ma drugiego konta? Skoro jesteś jego taka pewna, to po co ten temat? Ile kobiet ma napisać, ze w zyciu nie pozwoliłyby na coś takiego w związku?

Mam jego fejsa.. ciągle dotykam telefonu. xxx jakbyś mogła to byś mu w rozporku siedziała cały czas i pilnowała, co?

nazywasz ja przyjaciolka,baba która tak mizia twojego to twój wrog,chuba ze jest nawalona i trzeba jej tlumaczyc ze chlopy jej się pomylily