czytam, bo lubię

Zajadam sałatke z tuńczykiem ;) Ploteczko - mały J. jest przygotowywany na rzpyjście siostrzyczki na świat. Ale może być różnie. Moja córka bardzo przeżywała narodziny brata, była płaczliwa. Aż pediatra powiedział jej że chłopcy szybko rosną i brat będzie jej obrońcą i opiekunem. Wtedy skończyły sie problemy. Troche winna byłam ja, bo dziecko było świadkiem jak opowiadałam przebieg dramatycznego porodu (odklejenie przodującego łożyska, krwotok i nieprzewidziana cesarka). Ale ja sama byłam w poporodowym szoku i nie zwróciłam uwagi na to że dziecko słucha :O

Melduje się w Czytelni. Łapię łyk kawy a potem kanapusie. jednak z pasztetem. Tuńczyka tylko toleruję w sałatce z ryżem i szczypiorkiem :) Dzięki Teklo. Plotuś....jeszcze masz kapkę do wesela, z pewnością coś wybierzesz. Spokojnie . Dziś u mnie dzień targowy i ludziska bedą tłumnie nas odwiedzać... Buziaki i miłego dnia :)

Vanilko pyszne wafelki - biore kilka i śmigam na rowerze na miasto. Miłego dnia

hej Dorixiu no popatrz jakie rózne są gusta bo ja nie toleruje tunczyka z ryżem :D Pa pa - życze małej ilości klientów

Wrócilam z zabiegów,dzisiaj mało ludzi,pewnie upał odstraszył.Ja tez chwilkę czekałam na ławeczce na malzyka,za wczesnie wyszłam ze szpitala Teklo moja córka (róznica 2 lata) była przygotowana,ale jednak jak tylko syn gdzies został sam,od razu chciala go kołysać,az wózek podskakiwał. Ja tunczyka lubie pod każda posatacią,ale szkodzi mi na żoładek. Dorix u mnie tez na wsi czwrek jest targowy,ale tak było kiedys jak nie było marketów,teraz tylko slady po dawnych jarmarkach. muszę się zebrac i iść cos ugotowac,jutro czeka mnie wyjazd do L, dobrze ze choć w samochodach teraz sa klimatyzacje. Dorix czy twoje autko ma?

Wpadłam wszystkie uściskać łyczek kawuni chlipnąć i biegam do pracy Ploteczko ..ciesze się że cię widzę i wsio dobrze ..tak trzymaj ..a kiecusie jeszcze kupisz ...pa kochane basen napełniam od rana ..byłam w dużej wsi itak zleciało ....

Ja na koniec dnia melduje, że odzyskałam swoją begonię :D Kelnerka zorientowała się i zapobiegliwie przechowała na zapleczu. W takich chwilach rośnie moja wiara w ludzi :D:D:D Orsejko - potaplałam sie dzisiaj w Twoim baseniku - dzięki :D Mimo tylu zajęć pomyslałaś o spoconych naszych ciałach :D Zulko a Ty gdzie się podziałaś? Dobranoc Dziewczynki. W mojej wsi dzisiaj przebywał nijaki pan budyń-marionetka rządowa. Nie moge pojąc kto go tu zaprosił :P

Koniec tygodnia i łykend przed nami - witam i na kawe zapraszam (__)? (__)? (__)? (__)? Brytyjczycy zrobili sobie kuku, a przed nami gorący dzień. W czytelni stoi skrzynka z wodą mineralną i włączam klimatyzacje. Orsejko dzisiaj Twój basenik będzie miał duże powodzenie. Śniadanko lekkie: amertkańskie pancakes http://1.bp.blogspot.com/-Tey0tPllF6Y/UgQNSEbMgkI/AAAAAAAAH44/vYIJ-H4k74c/s1600/ASC_0033.JPG i francuskie tosty http://naszglospoznanski.pl/wp-content/uploads/Croque-madame.jpg ale jest polski arbuz :P http://polki.pl/work/privateimages/formats/V5_MT_LIFE/159937.jpg Miłego dnia

Hej Teklo właśnie pije herbatkę, u mnie cytryny i ogórków nie brakuje do wody, mam zamrożone kostki lodu do schładzania napoi . Córa czerwony pasek ma srednia 4.9 wyszła jej. Syn meczy się dalej cześć zaliczona i część do zaliczenia.8.30 jeden ma i 9.30 następny trzymajcie kciuki, dziękuje za wsparcie Na razie papatki

Melduję się i ja w Czytelni. Wstałam dość wcześnie dzisiaj, umyłam głowiznę i jakoś funkcjonuję :P Wpadłam na kawunię i śniadanko. Na szczęście ostatni dzień mojego samotnego biurowania. W poniedziałek wraca koleżanka do pracy, będzie lżej :)Buziaki zasyłam i spokojnego weekendu życzę. Wieczorem wybywam na imieniny do mojego wujka Janka :) Dziś bardzo popularne imieniny i zaczynają się wakacje :D

Dzieńdoberek Tekla bardzo chętnie skorzystam z kawy, pochlipię z tobą i skuszę się na jednego naleśnika:) Powoli wychodzę na prosta. Pozdrawiam

Jezusieńku kochany...TERIX nasza kochana się odezwała. Witaj wśród swoich . Brakowało nam Ciebie....baaaaaaaaardzo :)

Melduje się ja z zachodniej spiekoty :) Zaraz wybywam do pracy :) potem do taty na Jana :) koniecznie trzeba poświęcić wode :) Vanilko... trzymamy będzie dobrze ..pewnie już po zaliczane :) Gratulacje masz zdolne dzieci :) Terix.. ciesze się że jesteś i że powoli wszystko się układa Dorix...ja zawsze rano myje myłam od chyba urodzenia rano glowe a mam zawsze lamentowała ty się dorobisz :O a teraz ja to samo mówie mojej C ale ona ma lepiej z garazu pod drzwi pracy to co innego :D Teklo.. napije się mrożonej kawuni włożyłam do zamrażalnika na mom i jest świetna dzięki ;) Wszystkim miłego dnia Jutro i moge nie być proszę o uspr. mnie :)buziam

Składniki: warto spróbować smaczne •4 wafle •słoiczek powideł śliwkowych •200 g mleka pełnego w proszku •1 galaretka żółta •1 galaretka zielona •kostka margaryny lub masła •50 g cukru •1,5 szklanki bakalii (żurawina, orzechy, rodzynki, morele, skórka kandyzowana z pomarańczy, kandyzowane wiśnie) Galaretkę zieloną rozpuścić w szklance wody, wystudzić i odstawić do stężenia w płaskim naczyniu. Kiedy będzie mocno stężała pokroić ja w drobną kostkę. Galaretkę żółtą rozpuścić w szklance wody i od razu do jeszcze gorącej dodać margarynę (masło), rozmieszać (gdyby się zwarzyło to należy podgrzać i wymieszać ale nie zagotować). Następnie do mocno ciepłej masy dodać przesiane mleko w proszku i zmiksować lub wymieszać na jednolitą masę. Kiedy zacznie tężeć dodać bakalie i pokrojoną zieloną galaretkę. Niewielką blaszkę do pieczenia (moja miała 23*28 cm) wyłożyć folią, jeśli trzeba to dociąć wafle na wielkość blaszki i jeden ułożyć na dnie. Wylać mocno tężejącą masę (zbyt rzadka namoczy wafle), rozsmarować i przykryć drugim waflem. Obciążyć czymś ciężkim i odstawić do stężenia na kilka godzin. Następnie wyjąć z formy, jeden andrut posmarować połową powideł i ułożyć na nim całość z masą. Wierzch posmarować resztą powideł i przykryć ostatnim waflem. Kroić ostrym nożem.

dzisiejsze zaliczone, ale jeszcze wtorek i czwartek ma , a weekend maja być wyniki jeszcze jednego wykładowcy z nim jest ciężko. Dziękuje za trzymanie kciuków i proszę jeszcze trochę. Miłego wieczoru zyczę

Wieczorne heloł Co ja widze! :D:D:D Jak miło że jesteś Terixiu! Ciesze sie bardzo. Bardzo. :D Vanilko gratuluje paska na swiadectwie Zdolną mamy młodzież. Za „młodego” dalej kciuki trzymane ;) Ciesze sie Dorix, że odetchniesz troche od poniedziałku. Jak opowiadasz o pracy to czuje sie cholernie zmęczona :D:D:D ;) A jak Plotka mówi o swojej nodze to mnie cholernie boli noga :D ;) Przeżywam razem z Wami :P Orsejko - dzięki Ci kochana za mrożoną kawusie wypiłam z przyjemnością. No i taplalam się w międzyczasie w Twoim baseniku. Ja mam też Jana w rodzinie: to ukochana moja Siostra no i wnusio ;) Orsejko a jak Twój kręgosłup? dajesz już rade? Jutro jesteś usprawiedliwiona ;) i w niedziele też :D Ja do Siostry nie jade - dopiero w połowie lipca się spotkamy.

Vanilko - dzięki za przepis na wafle. Zapisuje, wyglądają smakowicie

Hej zapraszam na kawusię ,inkę herbatkę i wodę. Miłego dnia życzę

Czytelnio Vanilko pije razem z Toba kawusię. Wczoraj zaraz po zabiegach pojechaliśmy do L.. Upał straszny,nawet wytrzymałam.Ale zaraz po powrocie poszłam lulac. teraz w domu fajnie ,ale w południe znowu się nagrzeje. Teklo z moja noga juz lepiej,niech Cie nie boli.Juz sie nauczyłam z nia zyć.Ale przyznam się nikomu nie zycze cos takiego.Wiem jak się czuja osoby niepełnosprawne.zawsze gdzie mogłam ustepowałam miejsca itp,ale tym ludziom jest naprawde cięzko,poczułam to przez jakis czas na własnej skórze. Terix wracaj do nas, razem łatwiej. Brakuje w czytelni wieczornych pogaduch.czekamy na Bastylke. Vanilko napisze Ci jak córka poszła na studia,drżałam o kazde zaliczenie,egzamin(tak jak TY) Tak było na pierwszym roku.Potem juz przywykłam,a syn to mi nawet nie mówil kiedy i z czego ma egzamin.Stwierdził po co ,żebym się denerwowała.Zapytał tylko czy kiedys coś nie zdałem?Tak upłyneły lata studiów.Ale my jako matki zawsze bedziemy mysleć i się denerwować,przezywć.Przywykniesz do tego,zobaczysz jak córka pójdzie bedize łatwiej. Kciuki dalej trzymamy. Ciesze sie ze córka ma takie ładne swiadectwo. Dorix dzis Teklo odpocznie od pracy. Miłego dnia. ja dzis nic nie robie,tylko jakis lekki obiadek i czekam na ochlodzenie. Miłego dnia

Teklo czy młodzi zdążą z przeprowadzka? Zulko gdzie zniknełas?

No nic ide na miziaki, grzecznotka czeka.

Witam w sobote u mnie przeszła przed chwilą burza. Po wczorajszych 37 stopniach, powietrze odświeżyło się. Jest przyjemnie. W mojej wsi często pada. Słońce i wilgoć spowodowały, że rośliny wybujały jak w tropiku. Pięknie jest. Drzewa mają metrowe odrosty, żywopłoty na wiosne przycinane wystrzeliły w góre a lipy pachną oszałamiająco. Uwielbiam tę pore roku mmmmm.... Chwilo trwaj Vanilko dziękuje za kawusie - wypiłam ją w moim ogrodzie :D Ploteczko - młodzi zdążą zdążą ;) łazienka już sie robi, potem natryskowe malowanie ścian i podłogi. Firma ma na to 2 tygodnie. Z kuchnią sie nie spieszą żeby nie popełnić błędu. Wystarczy im lodówka, bieżąca woda i piec. Z zabudową kuchni poczekają - chcą zdecydować jak troche pomieszkają. I mogą sie wprowadzić. Planują na sierpień ale jak będzie we wrześniu też będzie dobrze. J ma już nowe łóżeczko a to małe, odświeżone czeka na siostrzyczke. Mają gdzie mieszkać więc się nie spieszą. To małe mieszkanko od 1 września wynajmą pewnej studentce. Już umowa spisana. Będzie pracowało na rate kredytu :D Na śniadanko zapraszam: http://2smaki.pl/wp-content/uploads/2011/10/Kanapki-z-Flor%C4%85-i-%C5%82ososiem.jpg http://kuchnialidla.e51-po.insyscd.net/vod/img/PosterLarge/5a6776dfc6-KW-35_OKRASA_12974_S_127441_zbiorcza_960x540.jpg http://2.bp.blogspot.com/-rHL4S812Maw/VA6mUkiuphI/AAAAAAAADpU/zplHSzNUMpk/s1600/DSC03858.JPG Zajadajcie i odpoczywajcie miłego dnia

Dzieńdoberek Vanilka dzięki za kawęTekla za śniadanie wybieram kanapkę z łososiem:) Przepadam za rybami. Ostatnio naszło mnie na sardynki w pomidorach. Dzisiaj już o 4.30 byłam na działce, bo później za duży upał. Zielsko rośnie lepiej jak warzywa. Plotka cieszę się że już lepiej z nogą, na weselu zatańczysz kankana:D Teraz muszę trochę dospać, bo później będę nieprzytomna, spałam tylko 4 godziny.

Terixu - fajnie jest o świcie w ogródku ;) Odeśpij tylko tak, żeby potem w nocy zasnąć :D Napisz co w tym sezonie macie na działce. Jakby co to na szaber pójdziemy. Pamiętacie jak w PRLu chodziło sie na szaber do cudzych ogrodów? najlepszy agrest miał proboszcz :P U mnie gorąc ale dzisiaj "tylko" 32 stopnie, 5 stopni mniej niż wczoraj :D to dzięki porannej burzy Zapraszam na truskawkowo-jogurtowy deser https://1.bp.blogspot.com/-PNa07uLaPEg/U4S0O5C9iuI/AAAAAAAAIKU/LvoAqvEVy8k/s1600/deser+z+truskawkami+7.jpg

witajcie w sobotę Terix super, że już jesteś:) Teklo śniadanko wyśmienite:) co do awokado - jadłam raz i pamiętam, że nie zachwyciło mnie, ale podobał mi się orzechowy posmak. wiem, że samo zdrowie, ale jak się zmusić;):P Ploteczko ja mam auto bez klimy - masakra:o przydałoby rozejrzeć się za czymś bardziej cywilizowanym;) ale ciągle nie śmierdzę kasą;) Vanilia chyba zostanę przy swoich wafelkach:P bo są łatwiejsze w wykonaniu, na przemian smaruję je kwaskowym dżemem np. z porzeczki i krówką, przyciskam garnkiem z wodą i na drugi dzień kroję - pychota Dorix u mnie dzień targowy, właściwie rynkowy wypada w nieparzyste dni - poniedziałki, środy i piątki

wczoraj też byłam u dwóch Janów - u taty i teścia na cmentarzu. ale, że koszmarnie gorąco było wiec wybrałam się ok. 20 i cóż z tego - i tak zgrzałam się jak mops:P przez tę gorączkę spałam 4,5 godziny więc padam na pycho. Teklo lubię tę porę roku bardzo, bo i długo jasno i multum zieleni, barw i smaków. nie cierpię tylko gorąca, naprawdę wolę jak jest zimno niż gorąco. na zimno zawsze można coś zaradzić - cieplej się ubrać, wypić coś gorącego, zjeść coś energetycznego, potuptać, pobiegać, natomiast jak tak grzeje to wysiadam, bo basenu nie mam (a to chyba najlepsze rozwiązanie) a skóry z siebie nie zedrę;):P

dlatego cieszę się na chłodniejszy front, który zapowiadają od jutra, lubię jak temperatura oscyluje w granicach 22-24 st. u mnie właśnie przeszła burza, pokropiło, ale szaleństwa nie było

mój pan kot leżakuje sobie na balkonie, ma specjalne siedzisko, na którym się wyciąga jak basza

Zulka takie jak ty to robię od dawne, tylko ja jeszcze robię masę z kostki masła z niewielką ilością cukru pudru i przekładam dżem, kajmakiem i ta masa i od razu kroje i do lodówki i są tez pyszne . To nasi wygrali:)

a to wiem dlaczego u mnie tak ciemno się zrobiło czyżby od ciebie szły te chmury:)