Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

czytam, bo lubię

Polecane posty

Teklo śniadanko wyborne choć wystraszyłam się tych ciemnych naleśników:P:D:D wiesz co mówisz o odwiedzinach i męczeniu odwiedzanych, wszystko w swoim czasie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ploteczko fajnie, że udało Ci się kupić buty, a Lasocki wcale nie jest brzydki. Betulka rób foty i ślij, bo niecierpliwa sie robię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orsejko dawaj swojego chłopaka po wizycie u fryzjera, dawno go nie widziałyśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę jednak na urlop od poniedziałku. zrobię tyle ile dam radę i mam w nosie, będę kończyła po urlopie, świat się nie zawali:P Teklo masz rację, tak ludzie postrzegają naszą pracę, że cicha, spokojna, można poczytać:P jak to słyszę to mnie trzęsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bastylko, podobnie jak Daisy myślę intensywnie o Tobie, co robisz, czym wypełniasz czas, jak się odnajdujesz w nowej rzeczywistości, czy jeszcze będziesz miała chęć z nami być.... wciąż jeszcze wierzę, że tak i czekam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz idę sobie... bo i tak smucę do siebie:P papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulko ❤️- ciemne naleśniki bo CZEKOLADOWE :D :P nigdy nie robiłaś takich? Dziewczynki bywamy w czytelni każda o „swoich” porach. Ja mam całkowitą swobodę przed i po południu. A wieczory należą do skype - to już rytuał i nie moge tego zmienić. Wolna jestem po 22.00 aż do pójścia w piernatki czyli do północy Daisy - no nareszcie! :D ❤️ wiedziałam, że jesteś uwalona robotą a jednak brakowało Ciebie bardzo ❤️ Ploteczko robiłam ciasto z przepisu na kwiatek - wyszły pysznie. nie przepadam za drożdżówkami ale spoko, są wilgotne i słodziutkie. Robie jedną maleńką modyfikację tego ciasta: dodaje szczypte soli przed wyrabianiem. To jest taka „kropka nad i” - Kasia tego nie robi a warto. Terixiu ❤️ gdzie sie zapodziałaś? BeTulko - zazdroszcze. Ten zapach kopru i nowe lśniące mieszkanko :classic_cool: pucio :D ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! weszłam, żeby o żałobie powiedzieć. Plotko ten ksiądz to mądry człowiek. Żałobe nosi sie w sercu. Nikt na weselu nie każe WAM chlać i hulac ale nawet jakiś lekki powolny taniec zatańczyć można nawet dedykując go zmarłemu. Tak uważam. A nie ma nic gorszego przyjść na wesele i zatruwać swoją żałobą weselną atmosfere. Wesele ma być do weselenia się dla młodej pary a nie dla smucenia. Nie należy przenosić swojego smutku ostentacyjnie. Kto decyduje sie iść na wesele powinien tak się zachować żeby nie psuć zabawy. Widok siedzących bez ruchu gości nie należy do miłych. Więc jeśli naprawde ktoś nie jest w stanie poprzytulać się z mężem w takt spokojnej muzyki na parkiecie to nie powinien zostawać na zabawowej części wesela tylko przyjść na sam ślub, uroczysty obiad i po ukłonach dla młodych po prostu wyjść. Siedzenie pośrodku hałaśliwej zabawy nie jest wcale żałobą. A niestety psuciem wesela, które z nazwy jest po to żeby się weselić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko kochane kawunia podana (_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_) Piekne wpisy wczoraj 👄 juz dawno nie miałam tyle do poczytania :) Ploteczko.. muszę dbać trzymać go krotko bo z jego wlosem nie poradzę sobie brodaty nie bardzo tęskni za czesaniem i ja zresztą też ..a sznaucer musi być zadbany :D takiego uwielbiam :) zulko.. podobnie jak twoja sunia poprzednik brodatego to wilczur ale krótko włosy na starość bardzo często wracając ze spaceru stawał nam na drodze bo brakowało mu sił kładł się i odpoczywał :) widać było pod oczyma dostawał sińce autentycznie to serducho było juz mniej wydolne :) ale był taki kochany :) Dorix... ciekawa jestem co z mamą polepszyło się ciut ? przytulam mocno do serducha cię 👄 Daisy ...złośc mnie bierze mysłałam że to wy sami i coś tam nie bardzo wyszło ale fachowcy ..szkoda gadać ..samopoziomująca już nie powinna przeciekać ponieważ pierwsza na pewno już uszczelniła przeloty :) ja też czekam na elektryka zmieniam instalcje w kuchni ..kiedyś mniejsze przekroje kabli się robiło teraz przy włączeniu np.kuchni i czegoś tam w dodatku na jednym gnieżdzie albo wywali korek (najlepsze zło )albo wypali gniazdo :D postanowiłam że jak już robimy to za jednym zamachem :)ale musze czekać na czas mego elektryka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teklo... jeśli chodzi o wesele i uczestniczenie podczas załoby to nie jest niczym złym czy ktoś tańczy czy nie przecież nikt nie rozpacza podczas wesela a siedząc także weselimy się miło ..mnie to nie przeszkadza :)iśc należy jak proszą a czy tańczyć to zależy czy czuje się na siłach czy też nie :) Beatulko.. w tym roku mam plany wyjazdu nad morze we wrześniu obiecne nam ..tylko ciekawa jestem czy spełni są obietnice :D sugerował mi że w pażdzierniku jest najlepszy czas na morze a ja nie chcę i już :) Ploteczko... z tym tańcem to zbieg okoliczności u u córki na studniówce :) u mnie piekne słońce ale chłodno :) wczoraj w dużej wsi lało okropnie a u nas nić :O no mus iśc wlączyć podlewanie wszystkim życzę miłego ciepłego dnia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na kawusi,dzieki Orsejko. Teklo ja chyba wtedy nie dałabym rady wejść i zatańczyć, Dobrze ,ze teraz jest wszystko OK. Zulko mi tez sie kiedyś wczesniej wydawało,ze biblioteka to miejsce ciche ,spokojne.Zobaczyłam jak pracowałam w księgowości,za sciana była wypozyczalnia głowna w miescie. A to co te dziewczyny w wypozyczalniach robily to wiem.Ile czasu potrzeba było na wszystko i zawsze na już..Wtedy jeszcze nie było komputerów.Miały cięzej. Orsejko pokaż O. Dzisiaj u mnie dalszy ciag wiatru. Nie lubie takiej pogody. Popołudnie mam dzisiaj zajete,ma przyjechac s ra.Wezmiemy sie za szycie firanek,itp. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł 🖐️ Dzięki za kawusie - już chlipie cichutko ;) U mnie ładnie słonecznie ale chłodno. Dziewczynki Kochane: Z tym tańczeniem podczas żałoby to oczywiście sprawa indywidualna. Zwykle nikt tego nie robi. Ja jeszcze nie spotkałam. Ale siedzenie w hałaśliwym gronie ludzi bawiących się jest naprawde bez sensu- nie jest żałobą. Lepiej wrócić wcześniej do domu. Wyjątek chyba powinien być dla młodzieży. Trudno wymagać żeby młodzież tak przeżywała żałobe jak my starzy. Z wiekiem bardziej się to przeżywa bo mamy bagaż doświadczeń, wspólnych przeżyć, a młodzi niekoniecznie. Studniówka czy bal maturalny to jak najbardziej okazje żeby iść i zatańczyć. ❤️ Okres żałoby jest bardzo trudny i bardzo potrzebny. To okres oczyszczania, porządkowania mysli, próby radzenia sobie z pustką i traumą. Ludzie różnie saię zachowują. Niektórzy są wtedy bardziej aktywni a inni zamierają jak w depresji. Ploteczko ja też pewnie nie zatańczyłabym ale potrafie sobie wyobrazić, że ktoś ma potrzebe pokołysania się w tym trudnym czasie w takt pięknej muzyki. ❤️ Przypominam sobie okres kiedy zmarła moja Mama a ja miałam 10 lat. Chodziłam do szkoły,byłam dzieckiem, nie bardzo zdawałam sobie sprawe z tego co naprawde sie stało. Wiedziałam że Mamy nie ma ale byłam za mała żeby przeżywać to tak jak inni. I niestety ten czas był dla mnie bardzo przykry właśnie dlatego, że kazano mi się martwić a ja nie rozumiałam dlaczego. Oczekiwano smutku a ja skakałam na skakance i bawiłam sie z dziećmi. Przypominano mi, robiono różne gesty żałobne które były dla mnie wstrętne bo przypominały mi o braku Mamy. To był najgorszy czas w moim życiu: te zabobonne rytuały pogrzebowe, te ściszone głosy, dziwne spojrzenia jakbym trędowata była.... koszmar :O:O:O W efekcie moja samoocena poleciała do zera. Wtłukli mi tym do głowy że jestem gorsza bo Mamy już nie mam. To był koszmar z którego wyzwalałam się dziesiątki lat. Nie wolno dzieci i młodzieży zmuszać do żałoby. Należy z nimi rozmawiać, upewniać, że są dalej kochane i mądre, że śmierć jest czymś przykrym ale naturalnym. I że życie toczy się dalej a pamięć o bliskim zmarłych tak jak powiedział ten mądry ksiądz nosimy w sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie koleżanki. Wybaczcie, że mnie mało, ale dosłownie nie mam czasu na nic. Albo ochoty ;( Wczoraj zadzwonili do mnie z pracy, że jestem niezbędna. Wpadłam na 4 godziny. Tyle mogę sobie w tej chwili pozwolić. Sprawy z mamą nie wyglądają dobrze. Nie wstaje z lóżka, jest słabiutka. Miała 3 razy robioną koronarografię, ale niestety, bardzo ważne dla życia naczynia jest zakorkowane. Lekarze zalecają bajpasy, pod warunkiem, że będzie się na nie kwalifikować i czy znajdziemy odpowiedniego kardiochirurga... Pozdrawiam Was koleżanki, duchem bywam z Wami, całuski 😍.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otworzyłam się i zaczęłam prawdziwie żyć (bez traumy) dopiero jak skończyłam 50 lat!!!! Bo źle przeszłam żałobe! żle! rozumiecie to???? Powinnam dużo mówić, głośno płakać, nie wstydzić się, nie udawać że jestem taka dzielna, zaradna i że sobie zawsze poradzę. Powinnam cieszyć się życiem, tańczyć śpiewać, biegać, śmiac sie... A ja do dzisiaj pamiętam te spojrzenia jakbym była trędowata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Dorix Trzymam kciuki za Mame ❤️ i za Ciebie żebyś miała dość siły ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostawiam śniadanko: http://1.bp.blogspot.com/-wVJynjDkp_M/U-4-y2DS94I/AAAAAAAAIWQ/q_uRrYg01rE/s1600/french%2Btoast%2Bz%2Bgrilla.JPG 🌻 http://3.bp.blogspot.com/-cMqbZv6RAIk/U7w2jics4TI/AAAAAAAADcU/dBHOTpuwy7s/s1600/1.jpg 🌻 http://jestpieknie.pl/wp-content/uploads/2015/07/wakacje-zamek-czocha-0.jpg 🌻 I śmigam pod prysznic ;) Dzisiaj pewnie nasze Kobietki wracają do domu. Czas przygotować chałupke bo na czas wypisu wnuk będzie u mnie :D Miłego dnia! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Tekla dzięki za śniadanie, zajadam się pomidorami z mozzarellą :D Święte słowa, żałobę nosi się w sercu. Moja mama to powtarzała po śmierci taty(miała 75 lat). Nigdy nie włożyła czarnego stroju. Uważała że takie demonstracje są na pokaz, dla ludzi. Nie mówię o hulankach, swawolach, ale spokoju, wyciszeniu, przemyśleniach. Mało bywam, bo czas ucieka mi przez palce. Działka, sprzątanie, gotowanie, jakiś wypad na małą wycieczkę. Wieczorem jestem padnięta. Piekę ciasteczka, zdrowe, pożywne, ale za szybko znikają. Moje chłopaki opychają się i już wcale nie jest zdrowo:P Tekla czy młodzi zdążyli z zaplanowanym remontem? Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki👄👄 No to teraz ja wypowiem się na temat wesela hi,hi.Ksiądz młodej parze czyli siostrzeńcowi i jego puki co narzeczonej powiedział że na czas wesela kościół zawsze udziela dyspensy,wszystkim uczestnikom.Jest o tym nawet w biblii pamiętam ten fragment bo po śmierci Asi przestudiowałam ją parokrotnie z uwagą i wnikliwością. Ale pewnie wiecie jak to jest jak człowiek ma smutek w sercu?! A jeśli nie wiecie to mam szczerą nadzieję że nie poznacie tego uczucia nigdy👄 Teeklo Wiem o czym piszesz,takie czarne smutne wrony na weselu to oczywiście przykry widok.Pamiętam swoje weselisko i jedną ciocię hi,hi która wcale żałoby nie miała a i tak skutecznie walczyła z młodymi by popsuć całą zabawę i momentami nawet jej się udawało:p Dlatego właśnie najchętniej bym nie poszła na to wesele,bo ja tu myślę egoistycznie tylko i wyłącznie o sobie kompletnie nie mam ochoty na zabawę i śmiech.To oczywiście nie znaczy że ubiorę się na czarno,napuszę jak nieszczęśliwy sęp i będę przypominała wszystkim jak wielką tragedię przeszłam ostatnio kilkakrotnie. No a nie mogę nie pójść,siostra by mnie chyba zabiła tylu gości nie będzie.Ludzie teraz nie za chętnie chodzą na wesela,przynajmniej u nas, niestety za dużo to kosztuje. Teeklo Jak chodzi o tragedię którą przeszłaś w dzieciństwie to ja nawet nie próbuję sobie wyobrazić co czułaś i jak wszystko udało Ci się przetrwać mimo młodego wieku.No i wyrosłaś na mądrą kobietę ja jestem pełna podziwu👄 A teraz zmykam bo nie tylko ja jestem wściekle głodna ale również moje psiaki. Zulka Fajnie że seniorka wraca do zdrowia moja ma już chyba cały komplet chorób,za każdą wizytą u weta wykrywają coś nowego.Teraz jeszcze podejrzewają cukrzycę i mam właśnie badać jej poziom cukru,jeszcze nie wiem czy dam radę:( No nic buziaki i zdrówka❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brakuje mi dnia :D Wracam z pracy, gotuję szybko obiad coś podrobię w domu i lecę zbierać ogórki, podlać pomidory, coś koło domu i minęła 21 :P Codziennie robię 2, 3 słoiki ogórków i idę spać :) Już nawet nie chcę mówić jaki mam sajgon wkoło domu. Robią mi drogę z drogi głównej do tyłu domu, to możecie sobie wyobrazić jak mam zrytą działkę :P No ale jak zrobią będę mogła wjechać na swoją działkę jak poleje, bo do tej pory samochód zostawiałam u sąsiadki :D Tekla witamy na świecie nowego członka rodziny 🌼 Zulka urlopuj się i wypoczywaj :D Plotka u mnie też wczoraj były wiatry, a dzisiaj względnie, rano zimno, ale po południu słońce owszem świeciło :) Terix jestem tego samego zdania co twoja mama, ja też nie nosiłam żałoby, ale pamięć pozostała. Dorix życzę mamie powrotu do zdrowia ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki kawusia,zapraszam Coraz więcej nas w czytelni i to cieszy. Dziewczynki nigdy na wesela nie chodziłam na czarno ubrana.Normalny ubiór.Tak mysle co zrobię teraz,kycać nie będe no bo jak.Moze jak zagraja cos wolnego to pochodze z małzykiem. Ciapy na wszelki wypadek mam. Teklo czy Kobietki sa juz w domu?Pewnie tak. Daisy masz racje wesela sa za drogie,kiedys było inaczej.Nie było az tak drogich sal,wystrojów a teraz wszedzie przepych,w dekoracji, daniach.To wszystko kosztuje. U mnie się tak złozylo,ze ja i siostra mamy wesele swoich córek.Także miesiac po moim weselu mam kolejne chrzesniaczki. Jak nie było wesel to nie było a jak sie zaczeły to teraz po kolei,dzieci w rodzinie biora slub. W nastepnym roku tez juz sie szykuja. Kiedys były chrzciny,komunie a teraz sluby. Przynajmniej to jest przyjemne. Wczoraj byla u mnie s...troszkę mi pomogła w szyciu.Jeszcze musimy poswięcic jeden dzień,nazbierało mi sie dużo szycia. Fruwająca ja w ub roku tez mialam wykopy na ulicy,kurzyło się bardzo.Wymieniali nowe oswietlneie,nowe doprowadzenia pradu do domu.Dobrze ze choc w domu mam prąd,bo z lampa walcze do tej pory,przyjada ,cos nareperują,lampa swieci moz e 5 dni i znowu ciemność panuje.Poczatkowo dzwoniłam do elektrowni(juz mnie chyba tam znają) teraz juz dzwonie do Urzędu Miasta bo ponoc oni zajmuja sie inwestycjami i gwarancja i dalej ta sama sytuacja.Nie wiem juz jak mam walczyc ,chyba musze napisac pismo do Urzedu Miasta. Mam jedna lampe na ulicy (fakt na ulicy jest 5 domów) ,ciemnica w nocy straszna. Jak lampa swieci to mam widno na przedpokojach nawet a tak noc dookoła. Nic bym moze nie robiła ,ale jak sobie przypomne co nam zostawili po robotach,to musze walczyc.Niby nie problem ,ale czego mam darowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix ja tylko napisze ,nie udała sie starość.Zastanawiam się dlaczego człowiek jak przyjdzie choroba musi się męczyc.Męczą się i osoby opiekujące się. Jesteś córką,chcialabys pomóc a nie możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ za kawusie Plotko dziękuje ❤️ Nasza księżniczka jest już w domu. Przeprowadzka wyznaczona jest na koniec sierpnia. Póki co tych pare tygodni malutka pomieszka w kawalerce ;) Fruwająca :D pełnią życia żyjesz Paradoksalnie ten sajgon wokół domu i nieustanna krzątanina pomoże Ci zapomnieć o innych troskach. ❤️ ❤️ ❤️ Daisy dobrze to ujęłaś: czarne wrony. Mądre dzieci kalkulją teraz: nie chcę wielkich imprez, wolą pieniądze na start. Plotko, Daisy - jestem pewna, że Wasze dzieci zrobią najlepiej i wszystko się pięknie uda i poukłada ❤️ BeTulko ❤️ zdjęcie odchodzącego Lutka jest poruszające :O:O:O Smutek i pustka po małym ciepłym Stworzonku ❤️ Ja często myśle o koteczce z daszku, która po prostu zniknęła i już :O Syn mój powiedział mi na pocieszenie: na pewno zmieniła łowisko. Żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teklo Fajnie ze juz w domu,a czas do sierpnia zleci szybko.Napisz jak J ,cieszy sie? Moja córka próbowała jak syn byl juz w domu kołysac tak mocno kołysac. U mnie słoneczko,ale na dworze jeszcze czuje sie zimno. Troszeczke poprasowałam z samego rana,zaraz pójde skrócic zasłony i wszyć tasme .Najgorzej mi obcinac zaslony,wczesniej sobie odmierzałam na płytkach w kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teklo po takim obżarstwie śniadaniowym chyba nie zmieszczę się w żadną kiecke.Takie wszystko dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piątkowo - weekendowo Teklo Twoje śniadanie wymiata, dziękuję 👄 a czekoladowych naleśników nigdy nie popełniłam, wolę tradycyjne., takie mam fisie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix trzymam mocno kciuki, by mama wydobrzała, aby udało się te bajpasy zrobić. moc stresów przed Tobą:o trzymaj się ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fruwająca no to już wiem, do kogo na kiszone ogórasy przyjadę;) a Ty kiedy urlopujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ploteczko a która dziewczyna wcześniej zaklepała tegoroczny termin ślubu? córka czy chrześnica? dwie takie duże imprezy pod rząd to trochę kosztowne dla tych samych (częściowo) weselników. bo i kasa w prezencie i ubrać się trzeba, a w tej sytuacji to dwie kreacje będą potrzebne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×