Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

czytam, bo lubię

Polecane posty

Dorix ja też nie z tych pyskatych:o a szkoda, bo czasami przydałoby się:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terix Twoje pomidory już dojrzewają? a jak ogórki? sporo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, że to chwilowe zacinanie:o nowa strona pokazała się po piątym wpisie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betulka ładny stół kupiliście, czekam na więcej fotek. obiecałaś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kawunie zostawiam (_)(_)(_)(_)(_)(_) wszystkim miłutkiej slonecznej niedzieli :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wieczorkiem Ale pusto w czytelni. Dziewczynki ostatnio jestem troszkę juz zaganiana. Co moge to robię sama, w sobote zaczełysmy z córka okna.Wystarczyło czasu na 2 pokoje.Ja prasowałam,ona myła i zawieszała czyste firanki. Nastepne w sobotę,tym razem bedzie syn. Małzyk juz pomył w piwnicy okna. W sobote bylismy u swatów,spotkanie było udane. Oczywiscie obaj ojcowie troszke wypili. i noca odprowadzali sie do domu, fajnie to wyglądało naprawdę.Nas przywióżł zięć.Blisko ale bylismy samochodem żeby nie kulec przez droge. Teklo slub jest tylko kościelny. Młody z rodziną najbliższa przyjedzie po córke ,u nas będzie błogosławieństwo w domu. I tutaj nie wiem jak bedzie,oglądałam w necie filmik z błogosławienstwa i sobie popłakałam. Ja chyba nie dam rady.Choc pytam się sama siebie dlaczego płacze. Swasia wczoraj mi powiedziała ,ze ona nie będzie płakała. Ja jestem jakas inna i zawsze w takie uroczystości łza się kreci.I to bardzo.Chyba nie dam rady nic nawet powiedzieć. Ale najwazniejsze,poznałam juz bardziej swasię i jest kobieta miła, widze ze lubi moją córke a to jest bardzo ważne,Moja córka tez rozmawia z nia normalnie bez jakis sztucznych słów. Ja jestem na tym punkcie bardzo wyczulona. Bardzo chętnie oglądała zdjęcia sukienki,fryzury,co mogła to doradziła.A mój malzyk stwierdził,ze jest mu miło,ze bedzie miał trzecie dziecko. Czas leci szybko a mysle ze po następnej niedzieli jak się wszystko wyklaruje bede musiała wyjechac do syna. Wszystko nam sie na raz skumulowało.Ale aby zdrowie było to damy jakos rade. Dzisiaj młodzi kręcili juz wsatwki do filmiku. Także dziewczynki nie obiecuję ze teraz tu będe czesto Jeszcze doszła nam organizacja poprawin. Mamy troszke gości ,że zostają na niedziele i trzeba cos jednak zorganizowac. Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ploteczko - nie ma slubów "tylko kościelnych". Ślub wyznaniowy to za mało. Musi być jeszcze tzw prawny. A więc to ślub konkordatowy: kościół przesyła co trzeba do urządu stanu cywilnego - co w naszym kraju póki co jest konieczne na mocy Konkordatu podpisanego pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Stolicą Apostolską. Dobranoc Czytelnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spałam w czytelni - zapraszam na kawusie i herbatke i wode z miodem i cytryną (__)? (__)? (__)? (__)? Zaczynamy nowy tydzień, pogoda dopisuje. Plotko spokojnie działaj, dajemy Ci urlop na ten okres. Ale jak będziesz miała chwilke to melduj jak idą przygotowania ❤️ Pamiętam jak niedawno jeszcze bałam się i stresowałam ślubem dziecka a tu już dwoje dzieci na świecie i mieszkanie i praca. Wszystko idzie zwykłym rytmem ;) Teraz Twoje dziecko, niedługo Daisy, tylko patrzeć jak Majka będzie balować i nasza Vanilka też w kolejce :D Na śniadanko mamy troche szynki http://nowekulinaria.tesco.pl/uploads/get/Przepis/8297/1200/25/16470/kanapka-z-zytniego-chleba-z-salatka-z-ogorka-dekorowana-szynka-wiejska-i-jajkiem.jpeg i troche serka http://2.s.dziennik.pl/pliki/5181000/5181908-ser-zolty-900-600.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teklo wiem ,własnie tak piszesz o ślubie tylko juz nie pisałam. Jest to bardzo wygodne,pamietam swój slub, najpierw cywilny potem kościelny Teklo nie zapominajmy o Orsejce,kto wie moze tez szybko bedzie weselisko.Mnie natomiast martwi organizacja poprawin.Pewnie zgodzimy sie na lokal bo ani ja ani swasia nie mamy na organizacje zdrowia.A w lokalu dodatkowa kasa,tylko juz nie w tej ilości co wesele. Teklo ja jestem mięsożerna więc wybieram na snaidanie szyneczke. No nic zbieram sie na zabiegi.Jeszcze ten tydzień mam zabiegi,ale najważniejsze jezdze sama samochodem. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry poniedziałkowo dziś pierwszy dzień ostatniego tygodnia mojego urlopu:o zatem trzeba go dobrze wykorzystać:P Teklo za pyszne szynkowo-serowe śniadanko wielkie dzięki 👄 Ploteczko czyli trochę przyspieszacie:) fajnie, że przypadliście sobie ze swatami do gustu. a powiedz przyszły zięć jedynak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę se;) bo trochę źle się dziś czuję i marudzić zacznę;) za oknem zaczyna się upał, bleee:P do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotko a musicie robić poprawiny? to już przeżytek, dziwie sie, że młodzi tego chcą :O No tak - pamiętam o Orsejce :D zapomniałam dopisać Chyba, że te samodzielne dziewczyny (moja i Orsejki) nigdy nie zechcą prawnie się wiązać - życie pokaże. W głębi duszy każda dziewczyna marzy o ślubie ale ja znam takie, które nie chcą nawet słyszeć o ślubie i dzieciach. Robią kariere, budują domy i podróżują po świecie a rodziny zakładać nie chcą. Zapraszam na popołudniową kawusie (_)? (_)? (_)? (_)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje, że Czarnulka dzisiaj zbliżyła się do mnie na metr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Teklo mamy jednak troszke takich gosci co od razu w niedziele po śniadaniu pojada. Ja w domu nie chce bo spadnie na moje ręce.Gdyby nie złamana noga to może byc zaryzykowała a tak nie. Zreszta poczekamy w tym tygodniu na wstepną cene. Zulko zięć nie jest jedynakiem,ma starsze rodzeństwo ,ale juz dorosłe Teklo widzisz Czarnulka się oswoi pomalutku.Trzeba tylko karmik a powoli przyjdzie na miziaki. Moja Grzecznotka juz jest słaba,widac jej wiek.Uwielbia swój fotel. Zulko czyli jeszcze chwila i znowu pójdziesz do kieratu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam we wtorek👄 Wpadam jak tylko mogę a mogę same wiecie,,nie tak często,, Odnośnie pierogów z bobu moja siostra dodaje do farszu boczek gotowany.Ja w minionym roku robiłam pierwszy raz i za jej podpowiedzią dodałam ten boczek.W tym roku zrobiłam bez tego dodatku i są równie smaczne a z całą pewnością dużo zdrowsze. Zatem dziewczynki farsz banalnie prosty.Gotujemy bób i razem ze skórkami wystudzony mielimy w maszynce.Dodajemy sporo podsmażonej na ulubionym tłuszczu cebulki,solimy ,pieprzymy do smaku i wbijamy jajeczko.Wyrabiamy i farsz gotowy.Te pierogi można jeść z masełkiem z czosnkiem,z masłem i parmezanem no i tradycyjnie z podsmażoną cebulką.Naprawdę fajne w smaku i smakują także same bez dodatków w garść i do buzi.Oczywiście dla lubiących bób,bo jak ktoś nie lubi to pewnie szaleć nie będzie z entuzjazmu:p Moja siostra gotuje w sezonie bób i zamraża w zamrażarce w zimie odmraża i robi te pierogi.Surowy bób podczas zamrażania robi się gorszy w smaku dlatego zawsze go gotuje lub podgotowuję.Ja mam mały zamrażalnik i nie bawię się w te zabawy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chodzi o formalne zamążpójście to do córek Teekli i Orsejki można zapisać i moją.Pewnie kiedyś ślub weźmie ale tylko dlatego że jej chłopak wielki katolik na takowy naciska bardzo. No i tak się u niej role odwróciły hi,hi czasem jej mówię żeby na niego uważała bo ją zechce złapać ,,na dziecko,,:p;|):D Dziewczynki melduję że i u mnie cieplutko bardzo się zrobiło ale dopiero od wczoraj mam upał. Panowie tynkarze wytrzymują na poddaszu jedynie do 14,zaczynają prace o 6 rano.Lekko nie ma a ja się boję że mi tynki za szybko wyschną i poodpadają od ścian. Ciągle się czegoś boję😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero teraz zobaczyłam że śniadania dzisiaj nie było:p No i chyba nie będzie ja nie zrobię bo nie umiem tak pięknie i smacznie gotować jak nasza Teekla.Ale na kawę i herbatę zapraszam! Ploteczko No oczywiste że masz teraz inne zajęcia zatem czytelnia musi poczekać a my razem z nią;). Nie zazdroszczę Ci tego całego rwetesu a błogosławieństwo to już jak dla mnie normalnie zbędny hi,hi ceremoniał.Wiadomo że każdy rodzic swemu dziecięciu dobrze życzy i błogosławi każdego dnia.Trzeba robić to tak oficjalnie i przy ludziach?! No ale i tak mnie to pewnie nie ominie zatem przyjdę po instrukcję do zorientowanych w temacie;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem 🖐️ - dzisiaj niestety mam zawalony dzień. Pilne sprawy miałam do załatwienia w K-cach a za chwile śmigam do gina po recepte. Daisy - dziękuje za kawusie ❤️ Dzielna jesteś dziewczynka - pilnuj tynków; w razie czego bierz konewke i polewaj ściany. A może nie będziesz musiała bo idą burze ławą przez Polske - może sie załapiesz. 🌻 I dla mnie tzw błogosławieństwo przed ślubem jest czystą bzdurą. NIC od tego stresującego i mało estetycznego gestu NIE ZALEŻY: ani szczęście młodych ani ich przyszłość. Jestem przeciwna takim cyrkom. Ubolewam bo na slubie mojego syna nie ja decydowałam i musiałam robić dobrą minę do kiepskiej gry. I tak zrobiłam po swojemu: pocałowałam jedno i drugie szczerze i życzyłam im wszystkiego najlepszego z tej pięknej okazji. Bez machania kropidłami i różnymi innymi zabobonami. 🌻 Daisy - u mnie chyba nigdy nie przejdą pierogi z bobem. Nie dlatego że nie lubimy ale dlatego, że bób wpierniczany jest na pniu :D:D:D musiałabym sobie i rodzinie po łapach dać żeby nie zjedli :D Nigdy nie mam go w nadmiarze bo musze kupić każde ziarenko. Podobnie mam z kolbami kukurydzy. To co jedni mają jako paszę dla zwierzaczków ja kupuje na sztuki. Jak kupuje dwupak np w Lidlu to od razu sru do gara na parze i wpierniczam na pniu obgryzając kolby do zera :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł Teklo z kukurydzą mam podobnie, kupuję, gotuję i wpierniczam aż uszy się trzęsą;) bobu trochę mieliśmy z działki, a jak chce się więcej to kupujemy, najważniejsze, żeby trafić na młody. kiedyś nie lubiłam bobu strasznie przez ten jego specyficzny zapach:P teraz lubię, ale bez szaleństwa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy nie gadaj, jest taka opcja, że jak tynki kładzione podczas upałów mogą odpaść? eee chyba przez tę nieszczęsną wylewkę wszytko wprawia Cię w drżenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ploteczko przypomnij na ile osób będzie wesele. ciekawska jestem więc zapytam kosztami dzielicie się tradycyjnie, czy pół na pół? mój kuzyn we wrześniu wydaje swoją córę za mąż (mają już dwoje dzieci, przy okazji będzie chrzest młodszej), weselicho na 140 osób, ale większość ze strony młodego. od nas tylko najbliżsi czyli rodzeństwo rodziców młodej (2 ciotki i 1 wujek z przyległościami) oraz ciotki ojca i matki młodej. dlatego my nie załapaliśmy się, bo kuzynostwa ojca młodej nie zapraszają:P nie ukrywam, że jestem rozczarowana:o więc muszę sobie myśleć tak: nie to nie, sześć paczek w kieszeni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×