krem czy puder na zadek noworodka?

Co stosujecie i jaki ?

Mam córkę więc pudruabsolutnie nie stosuje. Lekarz powiedział że istnieje ryzyko zapchania ujścia cewki? Tylko Linomag maść.

jak się nic nie dzieje, to niczego nie używaj, bo po co? ja mam w domu sudocrem i alantan puder na wszelki wypadek

ZADEK ? noworodka. Masakra, co za margines społeczny. Zadek to ma koń nie dziecko :o

Na odparzenia tylko linomag, a jeśli dziecko nie ma odparzeń, to niczego nie stosuje.

Ja też mam córkę i puder dla mnie najlepszy! Używam tego niebieskiego z Rossmanna i jest super. Nawet sama używam go też u siebie na włosy jak nie zdążę umyć (bardzo dobrze się sprawdza u blondynek) i na stopy przed wyjściem, żeby się mniej pociły. Jest super! Jedynie trzeba uważać, żeby nie pylić go tak, że robi się chmura w powietrzu, którą się potem wdycha. Wszystko z umiarem. A produkt jest cacy! I do tego taniutki.

firma J&J przegrała proces, bo regularne stosowanie pudru doprowadziło ich klientke do nowotworu. nie używajcie niczego z talkiem

dziś O rety rety, nie przeżywaj. chyba lepiej wiem, co ma mój noworodek ;D

Talk nie jest rakotwórczy jak się go nie wdycha. Ochłoń.

Zadek to sympatyczne słowo:-) Ja używam Bepanthenu. Cena jest dosyć wysoka, ale jest wydajny i dobrze izoluje skórę od tego co potrzeba. Wiele mam go poleca. Puder chyba bardziej dla chłopaków.

Puder ok, tylko bez talku! Jak sie uzywa pudru, to zawsze cos pojdzie w powietrze i do nosa. Poza tym od talku mozna dostac raka jajnika. Sa pudry bez tego dziadostwa

przy pierwszym dziecku używałam tylko bepanthen, jak dla mnie super

Sudocrem jest swietny

Jak wdychasz skrobię, czy cokolwiek innego to też dostaniesz raka płuc. Rak jajnika od talku??? Głupota!!! R. jajników dostajesz od hormonów i subst. imitujących hormony, a nie od talku.

Sudocrem może jest świetny, ale nie zaleca się go do codziennej pielęgnacji, tylko na wyjątkowe sytuacje (odparzenia itd). Ja polecam linomag a+e

Sudocrem z czystym sercem polecam. Kupowałam kilka pudrów i robiły się grudki, które uwierały córkę. Zresztą nawet pediatra odradziła pudru. Sudocrem najlepszy!!!

A i Bepanten odradzam. Zastosowałam na odparzenia i było 5x gorzej. W szpitalu kazali mi kupić na buźkę córki, bo od karmienia dostała wypryski i na to pomogło.

Nie pisz, ze to gluppta, tylko poczytaj troche. J&J wyplacilo kolosalne odszkodowanie rodzinie koniety, ktora zmarla na raka jajnika odmuzywania ich pudru z talkiem

Nie czytaj brukowców.

Też moja położna i lekarz odradzali stosowania sudocremu na codzień.

jak się dziecku nic nie dzieje, to wystarczy woda i coś do mycia (płyn, mydło), osusza się pupę dokładnie i zakłada pieluchę- tyle

Oczywiscie, ze kremy, masci, zasypki sa na wszelki wypadek. Choc znam matki, ktore pakuja tę chemie na pupke przy kaźdym przewijaniu. Masakra. Po co? Na co?

najgorsze jest to, że nawet w szkołach rodzenia potrafią takie brednie wciskać, że przy każdej zmianie pieluchy trzeba dziecku pupę smarować, po porodzie przyszła do mnie starsza położna, powiedziała, żeby tylko dokładnie osuszać i miała rację w 100%- dziecko ma rok i miał zaczerwienienia w tych okolicach raptem 3 razy, wtedy sudocrem i na drugi/trzeci dzień było po problemie