Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy na czerwiec 2016 cz.2

Polecane posty

Bezzka nie zostaniesz sama ja zostane z Toba a nawet po Tobie urodze wiec sie nie boj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Gościu, nie strasz Renaty. Moimi dwoma synami opiekowała się babcia od 8 miesiaca zycia. Najstarszy , jak miał 2 tygodnie, a ja musiałam wrócić na studia dzienne, później jednocześnie studiowałam zaocznie i pracowałam. Serce mnie bolało z tęsknoty za synkiem, ale nie mieliśmy wtedy wyjścia. Wysiłek ten zaowocował lżejsza pracą po skończeniu studiów.Więc nie ma co się bać, że babcia będzie ważniejsza od mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acai91 z tego co piszesz moja ciąża jest młodsza od Twojej o 1 dzień i też mam wizytę w piątek ;) Wiecie, ja już nie mam siły na nic. Czuję się taka nabrzmiała, ledwo dycham... Oby ten czerwiec nadszedł jak najszybciej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Różefi, trzymaj się jakoś i nie denerwuj zbytnio, bo to i tak nic nie zmieni ; / ja zostaję z małym na ponad rok - zdecydowałam się na dziekankę. Termin mam na 30.06, więc, jak będzie w miarę "terminowy", to spędzimy rok i trzy miesiące razem. ;D Z jednej strony się bardzo cieszę, że tak mogę, ale z drugiej martwię tym, czy jednak uda się potem wrócić na studia i w ogóle.. waidomo, jak to jest z takimi przerwami.. Tym bardziej, że pierwotnie po licencjacie (jestem na II roku) chciałam startować na inny kierunek i w międzyczasie poprawić maturę, by sie na niego dostać. może po prostu poprawię maturę na moim "macierzyńskim" roku, chociaż nie wiem, czy przy Juniorze się uda pouczyć. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona wcale nie straszy Reni,ja też spotkałam się z takimi sytuacjami w pracy,gdzie dziewczyny płakały że babcie tak rozpuściły i rozpieszczały że mama była beee,kawusia to nie są rady złośliwe. Szkoda mi tylko Reni,bo wiele się słyszy. Moja sąsiadka pilnowała dzieci synowej, to obudził się w niej taki instynkt że zaczęła celowo nastawiać dziecko jak już zaczynało rozumować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona wcale nie straszy Reni,ja też spotkałam się z takimi sytuacjami w pracy,gdzie dziewczyny płakały że babcie tak rozpuściły i rozpieszczały że mama była beee,kawusia to nie są rady złośliwe. Szkoda mi tylko Reni,bo wiele się słyszy. Moja sąsiadka pilnowała dzieci synowej, to obudził się w niej taki instynkt że zaczęła celowo nastawiać dziecko jak już zaczynało rozumować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Alex, ja bylam na 3 roku a te licencjackie byly 3,5 letnie i tez wzielam na rok dziekanke bo wyjezdzalismy do UK na rok, pozniej przedlyzylam o rok (wtedy masz urlop ale bez praw studenckich-np.brak legitymacji ale tu i tak nie byla mi potrzebna)i w miedzyczasie urodzilam synka, ciezko bylo wrocic ale szkoda mi bylo tego czasu jaki juz poswiecilam. Dogadalam sie z profesorami i przylatywalam na zaliczenia tego ost pol roku. Na szczescie moja promotorka byla dziekanem, wiec wszystko zakonczylo sie pomyslnie. Mgr nie robilam. Tu i tak te papiery nie potrzebne :( Takze dasz rade, dla siebie i dla Wojtka :) Renata, tesciowa sie nie martw, ze moze Twoje dziecko zmanipulowac. Wiadomo, ze dziecko poki male przywiazuje sie i ufa temu z ktorym najwiecej przebywa ale z czasem dostrzega i docenia wlasnie swoja mamusie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nikogo nie straszy bo po co :-) ja tylko i z resztą drugi gość także przestrzegalismy przed ale to decyzja Reni i zrobi co będzie uważała za stosowne. Wiesz pracuje gdzie jest dużo młodych mam i dużo tesciowych i różnie się słyszy no ale cóż, to sprawa Renaty :-) Wiem też że babcie potrafią rąk przywiązać się do wnuka po czym Rywalizują i są wręcz zazdrosne.dużo zdrówka dla was wszystkich mamy,sama urodziłam 24 czerwca 2014 roku i mam prawie 2 letniego pociesznego szkraba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@nikola - no ja się boję, że tak będę przesuwać powrót i przesuwać i nic z tego nie wyjdzie, a szkoda by mi było, zwlaszcza że u mnie w rodzinie mgr to podstawa. Moi rodzice już wystarczająco są wściekli na mnie teraz... aa, i u mnie nie Wojtek. ;p Wahamy się ostatnio między Filipem, Mateuszem a Gabrielem, ale to chyba nadal jeszcze nie to, czego szukamy. -_-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Alex-piekne imiona masz do wyboru (mnie osobiscie najbardziej podoba sie Gabriel), a to u Mili chyba Wojtek. Rodzice chca dla Ciebie najlepiej tak jak Ty dla maluszka ale to Twoje zycie i Ty decydujesz. Jednak szkoda by bylo nie powrocic- dasz rade, wierzymy w to :) Ja sie czuje ok, dobra noc za mna, padlam o 22 ale za to 6 dochodzi i koniec snu ale i tak jest super. Jade na shopping dzisiaj wlasciwie za niczym szczegolnym ale pewnie kupie jakis "przydasiow" :) Milego dnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Alex trzymam kciuki żeby wszystko poszło po twojej myśli ;) Filip to bardzo ładne imię :) Nikola ja padlam około 22:30 i pobudka o 5:30 bo mój się zbierał do pracy. Obejrzalam porodowke i jeszcze pół godzinki przycielam komara. To chyba będzie tydzień marudzenia dla mnie :/ od kilku dni ciśnie mnie na żołądek ,mdli i czuje takie kołatanie serca nie chce sobie wyszukiwać dolegliwości ale cholernie się boję :( ktoras z was pisała o dusznosciach - młody chyba tak mi ucisks na przepone ,że też mam z tym problem. Deszcz nie pada więc chyba wyjdę, muszę wykupić receptę a i świeże powietrze pomaga mi na ten ucisk żołądka. Na dodatek w pobliskiej piekarence mają pyszne eklerki moja nowa zachciewajka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Hej dziewczyny :) Ja za bardzo nie mam czasu ani was czytac ani pisac. 2 tyg temu zaczelismy remont przedpokoju, kuchni i wc. A ze zostalo malo czasu to cisniemy ile mozna zeby zdazyc przed porodem:) Nie ma jak zaczynac generalne remonty na 2 miesiace przed porodem;) Troche sie obawiam ze nie zdazymy bo maz nie chcial fachowcow tylko sam chce wszystko robic bo taniej. Mam nadzieje ze synusiowi wczesniej jak przed czerwcem nie przyjdzie na mysl wychodzic :) Gdyby chcial posiedziec do czerwca to mysle ze zdazymy :) Moje cukry w ciagu dnia ok za to mecze sie z porannym acetonem w moczu. Niestety nie bardzo mogę jesc wskazany dla nas posilek przed snem bo wtedy wywala mi cukier na czczo a nie jedzac go rano pojawia sie aceton. Wiec mysle i kombinuje z dieta. Przez 2 tyg przytylam 400g co oznacza +2kg od poczatku ciazy:) A no i zaczynam juz robic liste rzeczy ktorych nie moge teraz przy diecie ale ktore zjem po porodzie :) Z dolegliwosci bolowych mam napinanie sie brzucha kilka razy dziennie. Od mostka do samegi podbrzusza i zdarza mi sie czuc takie parcie w pochwie. Czasem czuje jakby mi mialo coś wyleciec. Zastanawiam sie czy to nie dzidzius wciska tak swoja glowke i powoduje takie uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćrenata101086 wspominałas, że mają być ubrania ciażowe/dla dzieci w Lidlu od 2.05. Sprawdzałam na stronie lidla i nie ma takiej oferty? :( Może to będzie w innym sklepie? Pamietasz? bo zaciekawił mnie temat :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajazmaja
hej. U mnie stabilnie,tzn bez zmian. Za 10 dni moge wstac,bo skoncze 37tc.! Super,obym dotrwala! w pon.pierwsze ktg i badanie przy tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćrenata101086
Dzięki za ostrzezenia:) tak sobie gdybalam ze pogadam z kierownikiem czy chociaz na poczatku nie wcisnie mnie na jedna zmiane. Wtedy mloda bylaby z dwa tyg u tesciow po 8 godz i z tydzien po 2 godz. Tak by jakos nam sie zmiany ulozyly ze jedno z nas by odbieralo a drugie zawozilo. Slyszalam ze decydujac sie na rok macierzynskiego przysluguje 80% wynagrodzenia. Ale dotyczy to tego co teraz dostaje (80% sredniej z roku) czy z miesiecznego wynagrodzenia? Moze ktoras z was sie orientuje? Wczoraj sie dowiedzialam ze corka sasiadki urodzila w 36 tc malenstwo z konfliktem serologicznym. I oczywiscie musiala mnie zołza straszyć zeby tylko moje zdrowe bylo bo nigdy nic nie wiadomo. Mowie jej ze razem z moim facetem mamy rh+ to ta ze zawsze inna choroba moze sie przypałętać.... masakra jakas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćrenata 101086
Gosc - na bank w lidlu. Spodnie ciazowe bodajze po 36 zl, bluzeczki po 25 zl a do dzieci dwupaki spodenek albo spioszkow po 20 zl. A dla mam ktore maja juz starsze pociechy buciki po 20 zl. Moze znajde w necie to wkleje link

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Ta odzież ciążowa i niemowlęca ma być od 05 .05. Gajazmaja 37 tydzień - super. Urodziłam pierwszego syna z końcem 36 tygodnia , ważył 3200. Leżał 2 godziny pod obserwacją, ale nie miał żadnych problemów. Dobrze oddychal, jadł, tylko początkowo musiał być ciepło opatulony. Pod poduchą i pierzyną. Byłam dziś zrobić wyniki . A juz pojutrze wizyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Açai91
Na dusznosci zauwazylam ze bardzo pomaga obnizzenie temperatury pomieszczenia. U mnie ciezko bo mam jednostronne miesKanie i podwojne mury a nawet jak mam wylaczone kaloryfery to sasiedzi z dwoch stron grzeja. Ale ja wychladzam jest lepiej - polecam. Powiedzcie mi czy moze wiecie gdzie kupic Lanomasc z Ziajki ta do smarowania brodawek ? W auchanie nie na, w okolicznych aptekach tez nie i rossmann tez nie. A przez internet to dla jednej masci sie nie oplaca. Ja do pracy wracam od wrzesnia 2017. Pracuje w przedszkolu wiec do czerwca wezme roczny a potem urlop zalegly z tego roku. I mala bedzie miala rok i 3 miesiace i pojdzie do zlobka. Moze nie bedzie tak zle. Niestety nasi rodzice wciaz sa aktywni zawodowo wiec opcja babcia odpada :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocieszylyscie mnie ze sama nie zostane ;) a swoją drogą ciekawe która z nas pierwsza urodzi :) Rozefi tez ogladalam o pakowaniu torby w Dzień Dobry TVN ale w sumie nic nowego nie bylo. Zobaczcie juz jakie tematy, za chwilę zaczna się porody :) czesem jak mam gorszy dzień i źle się czuje to mam dosyć tej ciąży a jak jest lepiej (tak jak u mnie od weekendu mam powera) to nie moge uwierzyć ze to juz 8 miesiac! Alex na pewno będzie Ci ciężko pogodzic nauke i wychowanie dziecka ale jak się czegoś chce to dasz rade. Musisz tylko miec jakas pomoc, ze str męża, rodziny itp. Ja jaj juz wspomnialam mam mnóstwo e energii i dobry humor, zrobilam zakupy na bazarku, obowiazkowo z tulipanami :) rosolej ugotowany i zjedzony, na drugie będą kopytka z sosem grzybowym :) A w miedzy czasie kolejne pranie, bo pogoda piekna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Ciekawe co tam u TMP I MAMY JASIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję ... Tylko się tam nie przemeczaj przy tym remoncie ,swoją drogą powodzenia i obyscie szybko skończyli . ja chyba nadrabiam kg za nas dwie hrh mam już 13 kg na + ;) Gajazmaja czyli w tym tygodniu (za 3dni) będzie pełne 36 hohoo jak ten czas leci. Goscrenata101086 nie można słuchać co inni gadają , bo ludzie gadać będą a nam nakręcanie się nie jest potrzebne. I tak wystarczająco problemów pojawia się w życiu,nie ma co szukać nowych ;) jakiś czas temu siedząc w kolejce do gina jakąś baba zaczęła mi opowiadać jakieś dziwne historie ,więc jej "grzecznie" powiedziałam "A co mnie to obchodzi" popatrzyła z oburzeniem i zamknęła jadaczke :D Bezzka faktycznie w ddtvn nie było nic nowego,ba nawet jak dla mnie mało konkretne to było . u mnie też rosolek mój wczoraj nagotowal ,ale kopytek nie będzie hehe a szkoda bo zjsdlabym takie smażone :D Też muszę troszkę ogarnąć mieszkanie ,bo zwalniając szafkę dla małego wciagnelam rzeczy na ławę i tak leżą już kilka dni - jestem leniwcem no i trochę średnio się czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracjana090515
Cześć dziewczyny! :) Ja juz po wymazie :/ przynajmniej mam to z głowy. Krocze boli do tej pory... I brzuch na dole ciagnie... Niestety morfologi i moczu nie zrobiłam bo była ogromna kolejka i musiałabym ze 3h czekać :/ U mnie piekna pogoda. Po badaniu wybrałam sie do rossmanna bo są fajne promocje i obkupilam sie w kosmetykach ze ho ho :) nie było mnie od wczorajszego wieczoru a tutaj tyle powypisywane!! :) musze nadrobić :) Acai91 no u nas kazuja robić to badanie w 34 tyg ciazy. Mam nadzieje ze nie wyjdzie żadna bakteria bo nie chciałabym teraz brać antybiotyku :/ daj znać kochana w piatek jak po wizycie! :) Miłego dnia kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
MAM NADZIEJE PRZYSZŁA MAMO...jakie miałaś najwyższe stężenia glukozy? Dziś chciałam przetestować chleb, który rzekomo byl bez mąki no i po kanapce cukier wzrósł do 160. Co robisz w takich sytuacjach? Jaki miałaś maksymalne wartości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Kawusia ja przekroczenie powyzej 140 mialam tylko 1x. Zadko przekraczam 130 poki co. Ale ponad 120 zdaza sie co pare dni. Bylam na dosc szybko organizowanym wyjezdzie u zabraklo mi jedzenia. I zjadlam malutkie frytki z mc donalds. Po 1h - 157:O Na moje cukry dobrze dziala wypicie szklanki wody z cytryna i zwawy spacer. Moja diab mowi ze pojedyncze skoki jesli nie sa dlugie i nie ma po nich nagłego spadku nie szkodza dziecku wiec glowa do gory:) Moj gin z kolei mowi ze zebysmy cukrami szkodzily maluchom musialybyśmy stale przekraczac conajmniej 200. Co do chlebka to byl jakis wieloziarnisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
A co do chlebka to u mnie nie robi zadnej roznicy byleby nie byl zalecany dla nas zytni. Po malutkiej kanapce zytniego potrafilam miec 135. Ja moge zjesc bialy, ze slodem, pełnoziarnisty i jakikolwiek inny tylko musze pilnowac zeby kanapka miala max 30g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Kurczę, jakiś czas temu podskoczył mi cukier do prawie 180 i tak naprawdę to nie wiem po czym a po chwili zrobiło mi się tak jakoś dziwnie, zaczęły ręce trzęść . Zmierzyłam cukier i bylo 61 tak w odstępie ok pól godziny. Chleb to mam z piekarni żytni, raz na jakiś czas tesciowa mi przynosi. Może nie bylo go i kupiła inny tylko nie powiedziała. Mnie to ta dieta zaczyna denerwować, tym bardziej że u mnie to idą nie garnki a gary jedzenia. W czwartek mam wreszcie wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Kawusia o takim naglym spadku musisz jej koniecznie powiedziec bo wg mnie nie jest to normalne. Moze mialas duzo cukrow prostych w posilku to wtedy jest jakies uzasadnienie. Ja po ok. 30 min mam spadek o ok. 10 jednostek. A moze poprostu glukometr ci nawalil za 1 pomiarem i pokazal 180? Bo jednak spadek o 120 jednostek prawie to duzo i takie spadki wlasnie moga byc niebezpieczne nie tylko dla dziecia ale tez dla ciebie. Mnie dieta tez czasem denerwuje. A najbardziej wkurza mnie to ze malo rozumiem moje cukry. Czesto zdarza mi sie ze po wydawaloby sie bezpiecznym jedzeniu mam o wiele gorsze cukry niz po tych z wysokim IG. Na kanapke moge polozyc właściwie tylko wedline, jajko i ser zolty z warzywami. Czasem zjem parowke z musztarda. No i najbardziej brakuje mi nieograniczonej ilosci owocow :) Ale przynajmniej maz zadowolony bo wspiera mnie i trzyma ze mna diete a dzieki temu 8kg poszlo mu w dol:) Pocieszmy sie ze już niedlugo i miejmy nadzieje nasze utrapienie sie skonczy i wszystko sobie odbijemy:) Ja robie mezowi liste co ma mi przygotowac po porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×