Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy na czerwiec 2016 cz.2

Polecane posty

Gość Bezzka
Dziewczyny czy Wasze maluszki tez tak dlugo spia? Bo moja ostatnio bije rekordy. Śpi do 11-13 tej z dwiema przerwami na jedzenie. Dziwi mnie to bo jak byla mniejsza to malo spala, budzila sie co 2 godz i w dzien prawie nie spala. Tylko moglaby wcześniej zasypiac bo polnoc to troche za pozno ;) I ostatnio tak sobie smiesznie ssie usteczka jakby cukierka ssala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Bezzka moja juz tyle nie spi co wczesniej ale i tak te 4 drzemki w ciagu dnia ma po godzince lub 40 min. Ssie usteczka pewno od zabkow, dziaselka ja draznia bola. Moja nie przekreca sie jeszcze na plecy czy brzuch. Dzisiaj kolezanka zabrala mnie na kurs pierwszej pomocy. Poczatkowo nie chcialam isc bo ogolnie boje sie takich rzeczy (krew, wypadki, zaslabniecia) paralizuje mnie jakby, ale pomyslalam o najblizszych i jestem jej wdzieczna ze sie przekonalam. Drugi zabek sie przetarl :/ troche szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc85
Dziewczyny co dajecie maluchom na ząbkowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc85
U nas mały ładnie się przekreca z pleców na brzuch i odwrotnie ale póki co tylko przez prawe ramię.. męczą bo ząbki i ciężko mu pomóc. Do tego tę skoki rozwojowe rozwalają nam nocki:( ladnie spal z pobudka ok 3-4 tykko a teraz co godzine a nawet co pol godziny z placzem czasem nawet sie wybudza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Ale tu cichosza...... U nas ok jutro idziemy na wazenie. Moze ze 6500 wazymy. A jak u Was z waga u dzieciaczkow? My juz mamy 2 jedyneczki na dole. Pogoda ladna to i na spacerek zmykam. Pozdrooofki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zojka123
Hej dziewczyny. Coś tu cicho. My jestesmy już po chrzcinach. Cieszę się bardzo, że mamy to juz za sobą bo troszkę się stresowalam jak to wyjdzie ale w sumie to nie potrzebnie bo wszystko było ok. My robiliśmy przyjęcie w domu. Narobilam się niemiłosiernie ale dużo pomogła mi mama. Malutka była bardzo grzeczna nawet nie płakała jak ksiądz polewal jej główkę. Najgorsze, że łapie mnie jakieś chorobsko i martwię się aby tylko mala ode mnie się nie zarazila. A co u Was słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
6420 wazymy :) (20tyg) Wszystko ok tylko niunka nie za czesto robi kupki (raz na tydz, raz na 10dni ostatnio). Pediatra mowi ze ok ale chyba przejde sie do lekarza. Nie ma boli brzucha ani jakichs dolegliwosci. Moze Wy cos doradzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc 85
Dzieci kp moga trawic bezresztkowo pokarm. U nas tak jest. Jak malec sie nie meczy to nie ma problemu. Jak chcesz zeby robil czescirj to wprowadz wiecej blonnika do pokarmu swojego albo wypij szklanke soku jablkowego to ruszy. Za duzo soku nie polecam bo buegunke moze nawet wywolac. Nasz malec juz 8 kg wazy i tez 20 tygnam stuknelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zojka123
Moja mała na szczepieniu w 15 tygodniu wazyla 6340, czyli nie taka mała juz :) Nikola a próbowałaś przepajac wodą, u nas to działa. Malutka też załatwia się raz na kilka dni, ale widzę że nie ma z tym problemu, brzuszek ja nie boli, nie marudzi przez to. Jak już ze cztery dni nie robi to daję jej trochę wody i tego samego dnia mamy kupę:) Z synkiem miałam tak samo, załatwił się raz na 10 dni...po pachy :) Najważniejsze że wyrósł z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezzka
Zojka zazdroszczę ze juz jesteście po chrzcinach, my mamy teraz w niedzielę. Dzis udalo mi sie wreszcie znaleźć czapeczke do kompletu :) mamy sliczna sukienusie, wyglada jak aniołek :) My dzis szczepilismy druga dawka na pneumokoki ale jak zawsze zniosla dzielnie. Moja mala wazy 6700g a ma nie cale 17 tyg :) wyglada na to ze jest wiekszym lakomczuszkiem niz Wasze maluchy ;) A jesli chodzi o kupy to akurat z tym nie mamy problemu bo robi ok. 4-5 dziennie. Jest straszna gadułą, od kilku dni odkryla ze moze piszczec i krzyczec i tak jej sie spodobalo ze teraz szaleje hehe. Poza tym bardzo sie wygiba w taki łuk brzuszkiem, odpycha nogami i przesuwa do gory i ciagle trzeba ja przyciagac di siebie, przewijanie stalo sie baardzo ciekawe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc 85
Mamusie mam pytanie co ile karmicie piersia wasze maluchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 85 na poczatku co 3/4 godziny, a w ostatnim czasie w dzien co 3/4 godziny, a w nocy zdarza sie nawet co 2 godziny ;?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Dzieki dziewczynki za odpowiedzi. Czyli widze, ze to raczej normalne. To mnie uspokoilo. Ladnie wasze pociechy waza. Moja po wqkacjach troche spadla ale teraz ladnie idzie po swojej lini. Ja w dzien to czasami nawet co godz przystawiam nawet nie tyle co wola co mi polecono czesciej przystawiac a w nocy to ost raz 22 pozniej 1,3,5,7. Dajemy rade ;) Fajnie ze juz wiekszosc ma chrzciny za soba. Bezzka Wy teraz, (nie stresuj sie)ja chyba okolo swiat grudniowych bo moze latwiej bedzie rodzine zorganizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc 85
Moj szkrab co 2-3 godz ale usypua przy piersi moze to dlatego. W nocy nawet co 3-4 je. Jedynie przy skokach rozwojowych bylo karmienie nawet co godzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikola czesto karmisz w nocy, troche to wykanczajace jest bo wczesniej i u nas tak bylo. Teraz pięknie bo przesypia w nocy 6-8 godz ale budzi sie glodna jak wilk! ;) a w dzien bez zmian, przewaznie co 2 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zojka123
U nas zarówno w nocy jak i w dzień karmienie jest co 2-2,5 h. Mam już trochę dosyć nocek ale narazie nie widzę by miało być lepiej bo malej wychodzę zęby. Dzisiaj bidulka wyjątkowo się męczy. Ząbki już są prawie na wierzchu ale kiedy się przebija to niewiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezzka
Ale tutaj cisza, chyba wątek ma się ku koncowi.. kazdy zabiegany, dzieciaczki rosną. My juz po chrzcie, wszystko sie udalo. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Malutka byla bardzo grzeczna, wygladala slodko jak maly anioleczek :* Dzis odpoczywamy na maxa, nawet corka spala do 12:30 hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Bezzka, fajnie ze u Was juz po chrzcinach. I super ze wszystkie maluchy tak pieknie jedza, spia i rosna :) U mojej niunki tez ok chociaz wydaje mi sie, ze glodna chodzi. Przez to chce byc czesciej na cycu wiec niebawem wprowadze mleczko modyfikowane chociaz raz dziennie. Bo jestem przez to karmienie strasznie uwiazana w domu. Nie odzywalam sie dlugo bo zmarl moj tatulek 22.10 baaaardzo to smutne dla mnie (2 m-ce temu sie widzielismy i dobrze ze dostalam paszport i w wakacje sie widzielismy). 22.11 mial odwiedzic mnie w uk :( mial 61 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zojka123
Nikola współczuję bardzo. Wiem jak to jest bo 3,5 roku temu też stracilam tatę i tak jak Twój odszedł w wieku 61 lat. Przykre to bo człowiek nie przypuszcza nawet, że tak wczesnie będzie musial się pożegnać z najbliższą osobą. A jeśli chodzi o malutka to pojawiły sie dwie dolne jedynki i dobrze bo była przez 3 dni mega marudna. Tak poza tym to nadal się nie przekreca, taki leniuszek z niej. No i mały klopsik się robi :) Czyli w moim przypadku mogę śmiało powiedzieć, że mleka u mnie pod dostatkiem :) Nocki nadal liche, a w ciągu dnia często wymusza by na rękach ją nosić. Ciekawa świata się zrobila. A Wasze maluszki potrafią same poleżeć w spokoju czy też zaraz chca na rece?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Dzieki Zojka :* ciezko jest tez Ci wspolczuje bo czas ran nie leczy chyba zawsze pozostaje taki zal i pustka a czas pozwala nam oswoic sie z ta mysla.... Moja tez ma jedynki na dole. Klade ja na mate z zabawkami zawieszonymi nad glowa to roznie u niej bywa ale od 10min nawet do 2 godz polezy. Mleka to tyle nie mam czego zaluje dla dobra niunki ale trudno zadowolimy sie mieszankami. Corcia ma za soba pierwszy lot zniosla go bardzo dobrze. Do pl przespala caly lot a do uk z zaciekawieniem patrzyla na wszystko co ja w samolocie otaczalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Hej dziewczyny :) Bardzo wam współczuję. Łącze sie z wami w bolu. Mon tatus kochany umarl 2 lata temu:( Mial 44lata :( Został mi juz tylko maz i brat. No i teraz moj synus kochany:* U nas maly zaczal sie przekrecac sam na brzuch:) Wczesniej ok 2 h po posilku polezal na macie, bawil sie zabawkami albo w bujaczku. Teraz pieronek chce tylko na brzuchu a gdy brakuje mu juz sil to sie zaczyna wkurzac i marudzic. Ale na plecach po obroceniu nie polezy tylko spowrotem na brzuch :) Nocki u nas juz od jakiegos czasu ciężkie bo przebudza sie ok 3-4 i nie chce usnac dopoki nie polozymy go z nami w lozku. I w dzien problem ze spaniem bo w lozeczku pospi tylko 20min wstaje zmeczony i usypia na rekach i tak w kolko. Po zmianie czasu maskara. Wstaje o 6 a tak to spokojne dosypial do 7. I kolejny problem to do snu domaga sie smoczka. Mimo ze raczej mu nie dawalam bo sam nie chciał. Teraz bez smoczka raczej nie usnie. Wogole to od tyg rozszerzam mu diete:) Narazie dynia i marchewka super ale wczorajszy brokul to byl dramat ;) Ja juz lape jesienna chandrę. Wiem ze spacery sa wazne i musze sie do nich zmuszac bo wogole najlepiej bym z domu nie wychodzila:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
A i chce jeszcze tylko dodac ze rośnie mi wieżowiec;) Maly tydzien temu miał 7060g i.....73cm :) Wzrostem wychodzi sporo poza siatkę centylowa;) Wzrostu to raczej po mnie nie ma bo ja 156cm;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zojka123
Mam nadzieje że przyszla mama bardzo wcześnie umarl Twój tata. Z tego co piszesz to Twojej mamy też już nie ma z Tobą. Ogromnie współczuję. To wychodzi na to, że tylko moja taka absorbujaca. Mam nadzieje... maly koszykarz Ci rośnie hehe. A w jaki sposób mierzy się takiego maluszka? U mnie pediatra mowi, że ona nie mierzy bo nie powinno się na siłę prostować dzieciaczka. Mam nadzieje... przypomnij ile Twój synek ma już miesiecy. Ja zamierzam wprowadzać nowe pokarmy jak skończy 5 miesiecy bo na cycku jesteśmy. Niby powinnam po 6 miesiącu ale w lutym do pracy wracam i chcę żeby mała juz coś tam innego jadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Zojka moja mama zyje ale nas zostawila jak mialam 13lat. Zostalam z tata i bratem 6lat mlodszym. Ona zabrala 2brata ktory jest 8lat mlodszy. Nie mam z nia za bardzo kontaktu. Nawet nie bardzo ja interesuje ze jej sie wnuk urodzil:| Mnie malego mierzy pediatra. Nie prostuje go. Lezy na boczku i jadac pleckami od czubka glowy do szyi, szyja - pupa, pupa zgiecie kolana, kolano - stopa. Czyli od zgiecia do zgiecia. Moj ma dzis dokładnie 4miesiace, 1tydz i 4 dni ;) My rozszerzamy bo moj na mm. I od jakiegos czasu zauwazylam ze gotowy do rozszerzania. Od poczatku nie bylo problemu. Jadl lyzeczka,sam buzie otwiera Mialam dawac początkowo po kilka łyżeczek i jak zabieralam słoiczek to taki wrzask byl bo chcial jeszcze! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zojka123
Mam nadzieje ze przyszla mama przepraszam że poruszylam tą kwestię z mamą. Inaczej to odczytalam. Przykro mi. Jeszcze raz przepraszam. To tak właśnie mierzą dziecko jak się urodzi. Ta moja pediatra jakaś dziwna. Muszę sama spróbować bo jestem ciekawa ile mala już mierzy. Ja już nie mogę się doczekać tych pierwszych "posiłków". Mam nadzieję, że nie będzie problemów z wprowadzaniem i alergiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Przepraszam dziewczyny za poruszenie smutnego tematu ale dla mnie to zbyt swieze i jeszcze dzisiejsze swieto....wspolczuje Wam rowniez utraty bliskich. Jest to bol nie do opisania. Moja wczoraj skonczyla 5 m-cy i jest kp jutro ide na wazenie i zdecydujemy czy juz zaczac wprowadzac "nowosci" do diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prezent dla małego chłopaka? Zastanówmy się czym chłopcy lubią się bawić? Na pewno będą to samochody. Proponuję zakupić grę „Wyścig” z firmy Aleksander. Gra w bardzo niskiej cenie dostępna jest na stronie internetowej sklepu CoZaCena - http://www.cozacena.pl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prezent dla małego chłopaka? Zastanówmy się czym chłopcy lubią się bawić? Na pewno będą to samochody. Proponuję zakupić grę „Wyścig” z firmy Aleksander. Gra w bardzo niskiej cenie dostępna jest na stronie internetowej sklepu CoZaCena - http://www.cozacena.pl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My juz niedlugo idziemy na 3 szczepienie jestesmy po szwagierki wesele , po naszych chrzcinach przeprowadze i w trakcie zalatwiania wszystkiego na nasze wesele. maly chyba zaczyna zabkowac bo maruda sie zrobil slini sie pcha wszystko do buzi duzo spi i wgl tatus nasz jest w delegacji i zostalismy sami niby fajnie bo mamy duzo czasu ale brakuje go w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×