Witam

Witam

Przykre ale rozumie mam troje dzieci ale najstarszego syna poprosi nie lubie pozostała dwójkę poprostu kocham córcia ma 8 syn 4. A najstarszy 11 od początku nie miałam z nim takiej mocnej więzi jest uparty męczący i wkurzający mam go dosc nie umiem mu okazać miłości lepiej mi jak go nie mące domu jak jest u kolegi czy na podwórku poprostu nie chce go nigdzie wziasc bo mnie denerwuje nie rozumie słowa nie .Ogolnie nic nie rozumie .Boze wybacz ale chyba go nie kocham pomocy nie chce zeby tak było co robić

,Zegnam

Przykre ale rozumie mam troje dzieci ale najstarszego syna poprosi nie lubie pozostała dwójkę poprostu kocham córcia ma 8 syn 4. A najstarszy 11 od początku nie miałam z nim takiej mocnej więzi jest uparty męczący i wkurzający mam go dosc nie umiem mu okazać miłości lepiej mi jak go nie mące domu jak jest u kolegi czy na podwórku poprostu nie chce go nigdzie wziasc bo mnie denerwuje nie rozumie słowa nie .Ogolnie nic nie rozumie .Boze wybacz ale chyba go nie kocham pomocy nie chce zeby tak było co robić x Proś boga o wybaczenie, że nie umiesz pisać, nie masz pojęcia o interpunkcji i jesteś głupia, jak but, z której wsi pochodzisz tłumoku?

Po pierwsze: zanim coś opublikujesz, przeczytaj co napisałaś, bo ciężko Cię zrozumieć. Po drugie: polecam wizytę u psychologa (nie nabijam się, piszę poważnie). Jeśli Twoje dziecko jest takie nieznośne może problem jest poważniejszy niż tylko foch nastolatka. Jeśli go nie rozwiążesz, później może być gorzej i dziecko może mieć przechlapane w życiu. A przy okazji możesz pogadać z psychologiem o swoich uczuciach. http://www.wzory.positor.pl/umowa-zlecenia-38.html