Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

szukam pomocy w zamian napiszę wiersz piosenkę opowiadanie

Polecane posty

Gość gość

Cześć! Czemu w ogóle tutaj piszę? Ponieważ jestem życiowym przegrańcem, ogromnym pechowcem i desperatką.... Urodziłam się 27 lat temu i od dzicinstwa cierpię m.in na stwardnienie rozsiane. mam rente i utrzymuja mnie rodzice, a wlasciwie- mieszkam u nich, jem, kupują leki z mojej renty i tylko przydatne mi rzeczy. nie ma mowy o przyjemnosciach. w sumie ja żadnych przyjemności miec nie musze bo ani nie mam znajomych i nie mam gdzie z nimi wyjsc, ani nie mam chlopka, nic z tych rzeczy. sęk w tym, ze rodzice mowia, ze moje utrzymanie jest tak drogie, ze nie stac ich na przyklad na to, gdy proszę o czekladę lub osttanio (pierwszy raz w zyciu) poprosilam o tusz do rzes. stwierdzili, ze przeciez mi to niepotrzene i ze jak kobieta sie maluje to jest latawicą i ze jakbym byla zdrowa to pewnie bym byla prostytutką. ja nie moge tak życ. nie mam szans na prace. skonczylam liceum dla doroslych i to w sumie po znajomoci, bo matka zagadala z dyrektorką zebym nie chodzila na zajecia tylko ze bedie nosic do szkoly moje prace domowe, bo jak stwierdzila- nie stac jej na dowoz osoby na wozku do szkoly bo to jej cenny czas. czuje sie bardzo pokrywdzona przez rodzine, ale z drugiej strony wiem, ze bez nich zgine- gdzie bym miala mieszkac? za co zyc? ie umiem po prostu nic. gdy moi rowiesnicy studiowali, uczyli sie robili staze, praktyki ja musialam siedziec w domu, bo po pierwsze rodzice zabraiali, a dw zdrowie mi to uniemozliwialo (choc musze przyznac, ze kilka lat temu na pewno dalabym rade chodzc na zajecia, tylko zaborcosc moich rodzicow mi tego zabronila). chcialam ukonczyc kurs, powiedzialam rodzicom, a oni do mnie- ze mi przeciez i tak nie potrzebny bo nikt nie zatrudni kogos mojego pokroju! jest mi strasznie bardzo przykre. Jedyne co mam to internet (jedyna rozrywka jaka jest i tez pewnie tylko dlatego ze ojcu do pracy potrzebny jest). ja nigdy w zyciu nawet nie milam glupich wlasnych pieciu zlotych! zawsze wszystko kupowali rodzice- cos cche to im mowie, a oni mi kupuja na przyklad w lumpeksie majtki :( tak mi wstyd, ze to ojciec czy matka kupuja mi tak intymne rzeczy. dlaeczego wiec pisze? bo nie cche byc az ta zyciowa niedorajdą. duzo czytam w internecie ksiazek, ogladam duzo filmow, lubie pisac. chcialabym na tym jakos zarobic. jakiekolwiek kwoty bo tak jak mowie chce miec cokolwiek wlsnego i miecc jaki kolwiek komfort, ze sama cos zarobilam i nie patrzec sie na rodzicow. Jesli potrzebujesz, lub znasz kogos kto chcialby zeby mu napisac list, wiersyk, piosenke, opowiadanie, cokolwiek to jestem chetna do wspolpracy. mysle, ze to lepsze niz zebranie, a nic innego robic nie umiem lepiej niz pisanie. mysle, ze cale dnie gdy sie dobrze czuje moglaym na to przeznaczac. jesli tez jestes osoba w podobnej sytuacji jak ja- napisz do mnie prosze, milej bedzie miec takiego znajomego. moj mail: natalia.lachowicz@op.pl PS moje prawdziwe imie to Ada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak lubisz pisać, to mam pomysł dla Ciebie: poucz się wstępu do słownika (zasad), przeczytaj podręcznik Jodłowskiego o składni i interpunkcji, podręcznik Markowksiego, podręcznik Jadackiej o składni. Dodatkowo ćwicz, a potem pisz własne artykuły i sprzedawaj (bez wychodzenia z domu) + możesz być korektorem, sprawdzać teksty na zlecenie, bądź też pisać teksty na internet . Poczytaj sobie o SEO copywritingu. http://www.infopraca.pl/praca?q=copywriter+praca+w+domu Tak z marszu nie dasz rady, każdemu wydaje się, że umie pisać, póki nie pójdzie na studia polonistyczne i edytorskie. Ucz się z tych podręczników (dostępne są na chomiku) i wykonuj zlecenia. Im będziesz lepsza, tym więcej będziesz miała zleceń i więcej zarobisz- bez wychodzenia z domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko kochna, ja jestem zarejestrowana na takich stronach od lat i nigdy nie mialam ani jednego zlecenia. a pieniązki chcilabym miec wlasne juz teraz. nie mówię tu o kwotach nie wiadomo jakich bo nawet z 10 zl bym sie cieszyla. byloby wlasne a nie od rodzicow wyplakane i tylko moliwe do rozdysponowania za ich zgodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak jak sama piszesz są studia potrzebne, a ja nie mam. i nie mam perspektyw by je skonczyc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam do Ciebie pytanie autorko, mianowicie z tego co się tylko domyślam to... nie masz jakiejś renty? Jeśli tak, to na kogo jest ona zarejestrowana i kto odbiera pieniądze? Jeśli nie masz renty to dlaczego? Przecież jest pomoc socjalna? Myślałaś nad tym? Jesteś przecież pełnoletnia prawda? To jakie są przeszkody oprócz Twojej choroby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i GDZIE się podziałaś?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze mam rente i zasilek. i to trafia na konto, ktorego ja jetem wlascicielem, ale rodzice wszystko zabieraja. gdy im to wygarniam mowia, ze to oni wszystko robia wokol mnie, kupuja jedzenie, leki itp, wiec maja prawo do tego. i ze mieszkam u nich za darmo i ze jak sie nie podoba to zebym sie wynosila.... tylko ja p pierwsze fizycznie nie mam sily sie wyniesc a także materialnie przeniesenie mojego wózka, pieniadze na smochod przewozowy, wynajm miejsca w pokoju (kto by chcial mieszkac z niepelosprwna). moich pieniedzy jest tyle, ze nie starczy na wlasne przezycie. a w domu jestem szykanowana . oni podejrzewam pasozytuja na mnie, skoro mi kupują majtki w lumpeksie jak prosze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze ja jestem prawie 30-letnia kobeta.... nawet nie wiecie jak zazdorszce tym co sa samodzielni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majtki z lumpeksu, to obrzydliwość, ale renta, którą dostajesz też do kokosów nie należy. Weź sobie kartkę i po jednej stronie spisz wszystkie swoje przychody (czyli rentę i dodatki socjalne), a po drugiej koszty, czyli cenę lekarstw, zabiegów, konserwacji wózka, Twojego jedzenia itd. Sadzę, że koszty będą większe od przychodów i przynajmniej przestaniesz podejrzewać rodziców o żerowanie na Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko z kad jestes?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o pracę, to zdolnościami humanistycznymi nie powalasz :(. Masz dostęp do internetu i praktycznie tylko w ten sposób, zarabiać możesz. Tyle, że w necie płacą za wiedzę i fachowość. Naucz się np. tworzenia stron internetowych i możesz to dla kogoś przygotowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie są często tępi lub leniwi, a zaliczenia w szkole mieć muszą. Możesz pisać komuś wypracowania itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeśli chodzi o pracę, to zdolnościami humanistycznymi nie powalasz smutas.gif . Masz dostęp do internetu i praktycznie tylko w ten sposób, zarabiać możesz. Tyle, że w necie płacą za wiedzę i fachowość. Naucz się np. tworzenia stron internetowych i możesz to dla kogoś przygotowywać. X X Nie wypowiadam się za autorkę ale nosz kuźwa mać! Nie dowalaj leżącemu! Może nie każdy ma tyle "sprytu" co ty! Zamiast walić "nauczeniem tworzenia" weź i konkretnie PODAJ TE strony co? Ty niby powalsz powalasz zdolnościami humanistycznymi?!?! Ja przynajmniej WIEM że nie powalam i jak komuś coś doradzam to na tyle na ILE SAMA WIEM i nie piertolę banałami! Idź się kuźwa utop z tymi swoimi "poradami".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ja bym chciala Ci wyslac paczke i pieniadze to kto to odbierze?! Twoi rodzice wezma kase do domowego budżetu?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ja bym chciala Ci wyslac paczke i pieniadze to kto to odbierze?! Twoi rodzice wezma kase do domowego budżetu?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.S. Mój dalszy wpis jako gość 22:00 oraz 22:58. Autorko (Natalia?) nie jestem Ci w stanie pomóc finansowo, ale jeśli chcesz się wygadać prywatnie, to mogę do Ciebie napisać, choćby dlatego żebyś się wygadała jeśli chcesz? Nie mieszkam w PL, więc od razu zaznaczam że szanse na spotkanie są raczej mało prawdopodobne w bliżesz przyszłości ale jeśli masz ochotę i czas na wirtualną znajomość (do czasu) to się do Ciebie odezwę. Jestem też o wiele lat starsza od Ciebie ale to tylko numer lat nad którym nie mam kontroli. Odpisz proszę jeśli byłabyś zainteresowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ...Zamiast walić "nauczeniem tworzenia" weź i konkretnie PODAJ TE strony co? Ty niby powalsz powalasz zdolnościami humanistycznymi?!?!... Nie, ale w odróżnieniu od Ciebie, ja WIEM O CZYM PISZĘ. Do tworzenia stron internetowych, służy specjalne oprogramowanie. Dla amatorów, są nawet przygotowane szablony - gotowce. Prawie każda firma, musi mieć obecnie, swoją wizytówkę w internecie. Jeżeli zaproponuje zrobienie stronki, za symboliczne pieniądze, to prawdopodobnie dostanie zlecenie. Do tej roboty nie trzeba być geniuszem. Pewnie nawet i Ty, dałabyś radę :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bekon3223
Poczytaj o fundacjach, jak to działa i załóż własną za kasę z UE, oni dają na takie projekty, jak jesteś niepełnosprawna to tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem z warszawy... tak z miejsca tetniacego życiem, gdie ja nie mam nic do powiedzenia, gdzie moje zycie zalezy od kogos :( sprawa wyglada tak, ze jak wplywaja moje pieniadze socjalne, to mama normalnie bierze karte i sobie wyplaca lub mowi, zebym zrobila jakies rachunki przez net- typu prad, internet, a reszte sobie wyplaca. problem w tym , ze co do grosika pieiadze są mi zabierane (bo przeciez mie utrzymują). mysle, ze jaby przyszla paczka do domu to nie byloby problemu, powiedzialabym, ze kolezanka wyslala mi, albo po prostu prawde- ze napisalam komus wypracowanie czy cos. tylko, ze ja nie chce od nikogo nic za darmo. ja chce komus coś zrobic i za to miec jakiekolwiek wynagrodzenie, awet 10 zl. probowalam przez internet klikac takie reklamki, to nigdy nie udalo mi sie zebrac tylu punktow, zeby mi przelali pieniadze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo te reklamówki to zwykłe oszustwo :(. W internecie nie ma pracy, dla ludzi, bez specjalistycznego wykształcenia. Można śmiało założyć, że każda oferta, kierowana do wszystkich, jest zwykłym oszustwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwe sie do Ciebie na e-mail. Jestem z Warszawy chetnie ja i znajomi Ci pomożemy. Czy jestes osoba wierzacą?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze tylko sekty, jej do szczęścia brakuje :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko kochna, ja jestem zarejestrowana na takich stronach od lat i nigdy nie mialam ani jednego zlecenia. a pieniązki chcilabym miec wlasne juz teraz. nie mówię tu o kwotach nie wiadomo jakich bo nawet z 10 zl bym sie cieszyla. byloby wlasne a nie od rodzicow wyplakane i tylko moliwe do rozdysponowania za ich zgodą. to ja od tego wątku z pisaniem tekstów na internet. Odpowiem Ci w czym problem- tak się składa, że jestem na studiach edytorskich i "siedzę w temacie". Nie wystarczy być zalogowaną. Trzeba się wyróżnić, wybić. Jak tylko przeczytałam Twój pierwszy post, zauważyłam kilkanaście błędów interpunkcyjnych. Edytor i copywriter musi być bezbłędny. I to nie jest tak, że Ci coś wytykam- po prostu wskazuję braki. Masz ładny styl pisania, więc wykorzystaj potencjał. Ja także jeszcze niedawno nie zdawałam sobie sprawy, ile błędów robię nieświadomie. Z interpunkcją problemy mają ludzie na studiach edytorskich... Ale wszystkiego da się nauczyć z tych książek. Pisałam kiedyś jak miałam więcej czasu takie artykuły i 500 zł miesięcznie w wakacje wyciągałam bez wychodzenia z domu. Tylko wszystko ma swoje zasady- to nie mogą być zwykłe teksty, ale takie, które będą podwyższać czytelność- musiałabyś poczytać w jaki sposób pisze się tego typu teksty. Polecam wiele stron: https://useme.eu/pl/jobs/category/teksty-tlumaczenia-seo,4/copywriting-teksty,11/ v http://pisaniezapieniadze.blogspot.com/2015/06/skad-brac-zlecenia-na-pisanie-tekstow.html v http://oferia.pl/zlecenia/teksty-tlumaczenia/redagowanie-tekstow v Tylko nie poddawaj się łatwo, tylko rozwijaj się i dąż do wyznaczonego celu. Jak boli i nie jest łatwo, to znaczy, że idziesz w dobrym kierunku. I jak wyrzucają Cię drzwiami, to wracaj oknem. Takie jest życie- dla każdego. Walcz więc o swoje, podwyższaj umiejętności, swoją wiedzę, a będziesz mieć szansę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Sekta. Tylko Wiara bo sama kiedys bylam w bardzo ciezkiej sytuacji i tak po ludzku nie dalo sie tego przejsc a z Wiara do Boga owszem nie jestem stuknieta na tym punkcie ale wiem ze pomaga. Zreszta nie ważne Wazne jest to ze jak ktos prosi o pomoc a ty mozesz pomoc to trzeba to robic i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Autorka prosi o pomoc w znalezieniu/wymyśleniu pracy, a nie żebra pod kościołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Do tworzenia stron internetowych, służy specjalne oprogramowanie. Dla amatorów, są nawet przygotowane szablony - gotowce. Prawie każda firma, musi mieć obecnie, swoją wizytówkę w internecie. Jeżeli zaproponuje zrobienie stronki, za symboliczne pieniądze, to prawdopodobnie dostanie zlecenie. Do tej roboty nie trzeba być geniuszem. Pewnie nawet i Ty, dałabyś radę jezyk.gif ." X X No widzisz? Dleczego do razu tak nie napisałaś/łeś. Dzięki za radę chociaż ja takiej nie potrzebuję ale może skłoni ona autorkę do działania. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie zebralam. Co z Was za ludzie? A jak ja chce dac jej pieniadze a zadnej pracy jej nie dam to co jestem koscielna Warjatka? Ltos niech pomoze znalezdz prace ktos inny da pieniadze ktos moze zabierze na kolacje itd itp to ludzka zyczliwosc. Rozumiecie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie denerwuj się. Ja rozumiem i nie tylko ja ale to jest forum Kafeterii gdzie nie wszyscy chcą pomóc a bardziej chętniej... dowalić. Ty wspomagasz radą która Tobie pomogła i to jest dobre z Twojej strony. Ja jestem nie wierząca ale nie wykluczam że innym wiara w coś, może pomóc. Nie martw się i trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość23:56 Ja sie nie denerwuje. Kazdy ma prawo do Własnego zdania. Czy autorka wierzy czy nie wierzy jej sprawa mnie ujela i napewno jesli sie tylko zemna skontaktuje to jej pomoge?! A mówić o tym co ja przezylam i jak bardzo odczulam obecnosc Boga kolo siebie bede do konca zycia. Bo jest o czym mówić. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj ...A jak ja chce dac jej pieniadze a zadnej pracy jej nie dam to co jestem koscielna Warjatka?... Rozumiecie????? To Ty nie rozumiesz, że gdybyś zamówiła u niej jakiś wierszyk lub piosenkę i za nią ZAPŁACIŁA, to dziewczyna, czułaby się szczęśliwa, a jak Ty chcesz jej dawać pieniądze, to może poczuć się jak żebraczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×