Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wizyta u ginekologauwierzy mi?

Polecane posty

Gość gość

Rodzice zabierają mnie do ginekologa, aby sprawdzić czy jestem nadal dziewica. Niestety nie jestem. Rok temu mialam swoj pierwszy stosunek, potem długa przerwa i teraz ponownie. Ostatni w piatek, a na dniach wizyta u ginekologa. Czy ginekolog uwierzy ze nie uprawialam seksu. Nie mam blony dziewiczej, ale przeciez moglam ja stracić w inny sposob. Czy badajac mnie zauwazy ze jednak seks uprawialam? Wiem, ze nie powinnam oklamywac ani rodziców ani lekarza. Proszę oszczędzcie pisania ze jestem niedojrzala, tak wiem to. Czasu nie cofne. Tak wiec jakie jest prawdopodobieństwo ze lekarz uwierzy? Przyznam mu sie ze uprawialam peeting oraz ze sie masturbowalam kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gothic
Do niczego nie musisz się przyznawać. Jeżeli masz ukończone 15 lat, to w świetle polskiego prawa możesz legalnie uprawiać seks. A co do błony dziewiczej, to możesz powiedzieć że ci pękła gdy zakładałaś tampon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że to prowo Chyba, że jakąś muzułmanką jesteś i dlatego rodzice chcą sprawdzać czy dziewicą jesteś Ponadto lekarza obowiązuje tajemnica lekarska A to, że straciłaś dziewictwo będzie widział już na pierwszy rzut oka. Chyba, że to jakiś znachor a nie prawdziwy ginekolog :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ginekolog nie bedzie wiedzial jak stracilam blone. poza tym masz prawo zabronic ginekologowi mowic cokolwiek twoim rodzicom jesli to nie zagraza twojemu zyciu, a lekarz ma obowiazek zachowac tajemnice lekarska. mysle ze cie tak tylko strasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem w jaki sposób byłby w stanie wykryć w jaki sposób pozbyłaś się błony. On może tylko potwierdzić czy ja masz czy nie. Tak naprawdę to można ja stracić przez używanie tamponów, albo nawet przez intensywny sport czy upadek, albo mycie pochwy, czytałam nawet że niektóre dziewczynki się rodzą w ogóle bez błony. Ja to sama nawet nie wiem kiedy i w jaki sposób straciłam swoją, bo dziewictwo straciłam mając 22 lata a błony nie miałam i prawdę mówiąc nie masturbowałam się nigdy tak żeby wkładać tam cokolwiek. Tyle że w szkole średniej uprawiałam bardzo dużo sport i nawet szpagat robiłam więc podejrzewam że to gdzieś w międzyczasie się stało. I nie mam pojęcia co twoi rodzice chcą przez to osiągnąć w takim ustawieniu, skoro nie tylko przez seks można utracić błonę i tak naprawdę jak im nie powiesz prawdy to i lekarz nic nie pomoże na tą ich wiedzę. Ja na twoim miejscu bym od razu porozmawiała z lekarzem o tym żeby wytłumaczył rodzicom w jakich okolicznościach można stracić błonę dziewiczą, bo może nie wiedza że nie tylko przez seks. Możesz tez wygrzebać pierwszy lepszy artykuł o tym jak może dojść do uszkodzenia błony dziewiczej i dowiesz się, że każdą jedną dziewczynę może to spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję wam Zalezy mi zeby rodzice nie wiedzieli o niczym. A skoro ida tam ze mna zeby sprawdzić, to oczekuja odpowiedzi czy jestem dziewica czy nie. Nie moge poprosic lekarza aby nic nie mowil rodzicom, bedzie to conajmniej podejrzane. Tam wiem, ze od 15 jest to legalne. Ale 18 lat nie mam, a moi rodzice sa.. No cóż tacy a nie inni. Interesuje mnie tylko kwestia czy ginekolog uwierzy mi, ze stracilam blone nie w wyniku penetracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
błona przerwana w wyniku penetracji wygląda zazwyczaj tak, że jest porozrywana w wielu miejscach równomiernie - zostają tzw. strzępki. nawet intensywne robienie szpagatów nie rozerwie błony! co najwyżej ją lekko rozciągnie. osoba, która to pisała może po prostu nigdy błony nie miała. nie wiem też, jak błonę można rozerwać "przez przypadek"? nadziać się na sztachetę w płocie? sorry, takie rzeczy zdarzają się niezwykle rzadko (poczytaj sobie o fridzie kahlo). a tampony są zbyt małe, aby rozerwać błonę. i ostatnie - ginekolog nie jest idiotą -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ginekolog ci uwierzy, pytanie czy rodzice w to uwierzą, bo przecież on może co najwyżej powiedzieć czy masz błonę czy nie, a to w jaki sposób ją straciłaś to może się dowiedzieć lub nie dowiedzieć od ciebie i przekazać rodzicom to co ty mu ewentualnie powiesz. Nie wiem czy w tym wypadku nie byłoby lepiej udać głupa, że nie wiesz w jaki sposób straciłaś i zapytać czy mogło się to stać od np tamponów czy podmywania się. Każdy ginekolog, który się zna na swojej pracy uzna, że to może być możliwe i może nawet zechce to wytłumaczyć rodzicom, że to się mogło stać w całkiem niewinny i nieświadomy sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tampon można nieumiejętnie włożyć i wtedy błona może pęknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ginekolog uwierzy to uwierza i rodzice. Właśnie mam zamiar udac glupa. Przyznam się do wszystkiego oprócz stosunku, i jezeli on sam nie znajdzie dowodu na to ze to robilam to pomyśli ze właśnie moze niechcący ja stracilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gothic
U niektórych kobiet błona dziewicza pęka samoistnie, np. podczas jazdy na rowerze. Nawet bez penetrowania pochwy czymkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha durne prowo! Ale, by rozwiac watpliwosci: jak nie masz 18 lat to rodzice za Ciebie odpowiadaja i lekarz musi im wszystko wyspiewac. Oczywiscie lekarz pozna, ze juz masz przygody za soba. Czeka Cie nieciekawa rozmowa z rodzicami, ale tak to juz jest z niedojrzalymi smarkulami, ktore udaja dorosle, a potem nie potrafia sie do tego przyznac i zmuszaja rodzicow do siegania po tak drastyczne srodki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznalabym sie gdyby sytaucja wygladala inaczej. Ale to moja prywatna sprawa. Uprawiać seks mozna legalnie od 15 roku zycia. Ja żałuję swojego pierwszego razu. Niestety czasu nie cofne. Ostaniego incydentu nie zaluje, zabezpieczalismy sie, zreszta odbyl sie z kims kogo kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest karalne dla "partnera", ale powinno sie odbywac za zgoda rodzicow, ktorzy oczywiscie zgody by ci nie dali. Nie jest to twoja prywatna sprawa dopoki nie jestes pelnoletnia. A teraz, zamiast wstydliwej rozmowy bedziesz jeszcze miala wstydliwe badanie i wypytywania, ktorych spokojnie moglas uniknac, gdybys potrafila wziac odpowiedzialnosc za swe czyny. No ale jestes niepelnoletnia przeciez... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16,05 lecz sie na leb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalny ginekolog powinien rodzicom wytłumaczyć, że posiadanie błony lub nie tak naprawdę o niczym nie świadczy. Lekarz nie jest jasnowidzem żeby wiedzieć jak i czym doszło do rozerwania. I jeszcze ciekawostka, zdarza się że niektóre kobiety mają tak naciagliwa blone ze nie pęka tylko się rozciąga, a pęka dopiero podczas porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×