Jak zaakceptować swoją brzydotę?

Niestety jestem nie ładna. Staram się o tym nie myśleć, jednak są chwile gdy łapie mnie ciężki dół. Na przykład przy wyjściach na miasto gdy widzę inne wystrojone dziewczyny. Sama na co dzień przebywam tylko z chłopakami i traktują mnie na równi jak kumpla, więc wygląd nie gra roli. Nawet gdy się szczególnie ładnie ubiorę to nic nie daje. Mam specyficzną twarz. A raczej jakby jej brak. Sama nie umiem się ładnie umalować, mam bardzo delikatne rzęsy i brwi. Ale nawet kosmetyczka nie stworzyła na mnie efektu wow. Wyglądałam bardzo dziwnie, na pewnie nie ładnie. Po prostu dziwnie. Przez brak akceptacji siebie nie umiem się dobrze bawić. Nie umiem wyluzować i tego mi brakuje. Gdy jadę tramwajem z innymi zmęczonymi ludźmi wtedy potrafię się nie przejmować ale w czasie wolnym jest ciężko...

*nieładna

...Jak zaakceptować swoją brzydotę?... Ograniczyć własną głupotę :P. To, że jesteś bezpłciowa, wcale z Twojego wyglądu wynikać nie musi.

Kafeteria zawsze doradzi... :(

Nie myśleć o tym bo i tak tego nie zmienisz. Gdybyś była piękna to i tak byś nie odczula różnicy i szybko by ci się znudziło.

Lepiej daj swoje zdj zobaczymy czy masz rację.

Rzesy mozesz dokleic na stale. Nie kazda kometyczka potrafi dobrac makijaz. Probuj u mozliwie najlepszych. Ubierz sie ladnie i na pewno staraj sie miec zadowolona z siebie mine, bo ponurra szpeci. Nie ma dziewczyny, z której nie dałoby sie zrobic ładnej.

Więcej makijażu

Wredny ryj Jestes podobna do znajomego hehe

p****alo cie i tyle w temacie

[08:33 ej,wyglądasz ładnie,delikatna buzia i rysy twarzy,ładne duże oczy.Dlaczego tak siebie krytykujesz,z czego to wynika bo nie potrafię tego zrozumieć.Ty jesteś nawet ładna.Jak można siebie tak zaniżać,brak mi słów

Powiem ci coś z własnych doświadczeń życiowych, naprawdę nie jest to odosobnionym przypadkiem dziewczyna mniej urodziwa lepiej sobie radzi w życiu i naprawdę (nie chcę cię wcale pocieszać) ma lepszego faceta od tej ładniejszej uwierz starszej od ciebie dziewczynie.

Ja piertole, myślałem, że serio paszczur jakiś będzie na zdjęciu :D

Nie chce cie martwic, ale tobie chyba już nic nie pomoże :(

gość dziś :D wcale jej nie zmartwiles

o.O zrób makijaż i będzie dobrze... Nie jesteś brzydka

Ktoś ładny usunął moje zdjęcie bo nie mógł patrzeć :( https://zapodaj.net/fb0f35397bb3c.jpg.htm

https://zapodaj.net/fb0f35397bb3c.jpg.html

Odetnij łeb

Tu autorka tematu. Nie dodawałam żadnych zdjęć bo nie chcę robić z siebie pośmiewiska. A ty trollu spadaj na drzewo :(

A to zdjęcie z 9.12 tak swoją drogą jest bardzo ładne. Dość delikatne jednak wyraźne rysy twarzy. I ta dziewczyna ma brwi a ja ich nie mam. Tzn. cieniutki blond. Ja pomaluję to wyglądam jak te stare baby z bazaru.

Niedobory urody nadrabiaj ubiorem, wdziękiem i osobowością.

Staram się ładnie ubierać. Mam wielki zad więc noszę raczej spódnice lub tuniki co by go zakryć a podkreślam szczupłą talię. Najgorsze jednak jest to, ze własna rodzina mi dopierdziela. Brat mówi, ze mam uda jak piechur rzymski. Wszyscy zachwycają się siostrą która jest niska i drobna a ja ciągle słyszę komentarze, że jestem blada jak trup(no przecież nie nawale sobie pomarańczowego podkładu) i wyglądam na chorą. Teraz jestem na diecie odchudzającej bo ważę 65 kg przy wzroście 178. Figurę więc jeszcze wypracuję ale szerokiej szczęki nie zlikwiduję i wielu innych mankamentów urody, szczególnie twarzy. Gdyby mi tak nie dosrywali to może bym umiała olać swój wygląd. Od matki często słyszę, że źle wyglądam. Mimo, że się staram.

Masz dobra wage, jak możesz mieć wielki zad i uda przy takiej wadze i wzroście? O.o

No niby się odchudzam ale problem jest tutaj właśnie w typie sylwetki a nie wadze. W talii to ja wyglądam jakbym katowała się latami gorsetem :D I nie jest to fajne, chociaż wiele dziewczyn marzy o szczupłej talii. Po prostu jakiekolwiek tłuszcz gromadzi się w moim zadku a uda to pewnie wina jazdy na rowerze. Cycków też nie mam. Komiczny stwór...

Gdybym miała tobie coś doradzić to bym ciebie wysłała do chirurga szczękowego na zwiężenie szczęki pewnie wyda ci się to jakąś bzdurą ale dobry chirurg potrafi czynić cuda cene takiego zabiegu to ok 9 tyś znam osobę ktora poprawiła sobie własnie wygląd w ten sposób.

Albo spieprzy... Moja koleżanka miała operację nosa u dobrego chirurg z renoma... Wyglądala gorzej, niż przed, serio... Za poprawkę zapłaciła tyle co za operację i wygląda tak jak przed, nic lepiej jak nie gorzej. Nawet nie, że nos brzydki wyszedł, ale po prostu nie pasuje do jej twarzy. Także naprawdę to jest bardzo ryzykowne...

Też jestem brzydka, nie wiem jak z tym żyć, ale Ty przecież jesteś ładna, naprawdę chciałabym tak wyglądać, nie wiem czego chcesz...

To prawda z tymi operacjami, że jest duże ryzyko, że się nie powioda i będzie gorzej, niż przed :o ja bym się bała

To zdychaj jak jesteś brzydka