Czemu nie chce wam sie karmic i wmuszacie w dzieci syf mm?

Autorko jaki kult mm ? moda na butle byla z 30 lat temu . Wtedy praktycznie nikt nie karmił piersią . Dopiero od kilku lat jest moda na karmienie piersią .

Gabi4321 nawet jak ktoś w wygody podaje mm to co w tym złego ?

Kosiara uwazam ze z wygody to zaden argument, jesli choroba, tabletki to ok alr z wygody?! Po co wam te dzieci? Urodzic i zapchac mm jak to co najlepsze maja przy sobie caly czas. Nigdy nie zrozumiem.

Gabi4321 No ale nie musisz rozumieć . Macierzyństwo nie konczy sie na kp to tylko jakiś tam element bycia matka . Mnie mama wcale nie karmiła piersią a jest najcudowniejszy mama na swiecie :) i szczere mam to gdzieś jak byłam karmiana w wieku kilku miesięcy . Widomo ze kp jest lepsze do mm i to nie podlega zadnej dyskusji aleee bez przesady .

Proszę o przykłady ze mm to syf

Miłość miłością ale te kilka pierwszych decydujących miesięcy karmienia mlekiem to osobna sprawa. Można na zabój kochać swoje dziecko i jednocześnie nie wiedzieć co jest dobre dla jego zdrowia i rozwoju. Wszsytkie składniki mleka matki są kilkumiesięczniakowi potrzebne a jest ich kilkaset. Mleko modyfikowane zawiera ich tylko kilkanaście , nie włączając doddatków bez których nie udałoby się wyprodukować takiego mleka a które zdrowe dla niemowlęcia nie są (osobny temat), tak więc mm jest wybrakowane i dziecko napewno nie dostaje wszystkich składników których tak bardzo w tym okresie potrzebuje. Nie jestem przesadna ani zaślepiona, nie jestem "matką Polką" ale mam zdrowy rozsądek i rozum i prawidłowe odżywianie rozwijającego się organizmu jest jak dla mnie rzeczą priorytetową więc tak, karmiłam piersią przez pierwsze 8 miesięcy, po tym czasie przeszlismy na mleko modyfikowane kozie .

Ja przeszłam na mleko modyfikowane lamy.

17:11 zapytaj lekarza albo swojej poloznej czemu syf, zreszta jesli umiesz czytac to znsjdziesz sama, jest mnostwo artukulow. Mleko mamy rzadzi kobietki! Nie ma nic lepszego co mozemy dac dziecku w pierwszych miesiacach jego zycia.

A co z matkami które zdecydowały się na dziecko ze względu na męża,kiedy kobieta nie pragnęła z całych sił dziecka ale jest szczęśliwa w małżeństwie i zdecydowała się na dziecko również dla swojego męża na przykład jest różnica wieku albo choroba meza albo jej i ona nie czuje ze juz koniecznie musi być matka ale decyduje się bo nie wiadomo jak będzie w przyszłości, sama ciąża jest poświęceniem tylko ze strony kobiety, poród tak samo, czemu później dalej ma się poświęcać tylko kobieta kiedy są inne możliwości.zapominacie że dziecko nie jest tylko matki,sprowadzanie kobiety do roli męczennicy normalnie średniowiecze jakieś. Osobiście wcale nie kp, dziecko zdrowe silne i szczęśliwe.na ciążę zdecydowałam się za namową partnera strasznie się bałam i brzydzilam porodu i kp i co miałam pozbawić nas szansy posiadania dziecka? To że ktoś ma opory psychiczne nie musi od razu go dyskwalfikowac z prowadzenia normalnego życia.

ja karmie mm ale autorka ma absolutną racje nie wiem co sie oburzacie.

Uważam, że dzieci karmione mm wiele tracą chociaż przemawiają do mnie względy zdrowotne u zdroworozsądkowe np czterolatek na stanie i urodzenie bliźniąt tak jak bylo u mijrj koleżanki. Argument, że nie można wyjść przez pierwsze 2-3 mce na dłużej uważam za chory. Tak piszą kobiety, których instynkt na jeszcze w pełni się nie rozwinął. Z mojej perspektywy a mam już starsze dzieci mogę powiedzieć, że to naprawdę krótki czas, który można poświęcić by dziecku dać to ci najlepsze dla niego czyli dostęp do mamy i jej piersi bez ograniczeń. Dzieci bardzo szybko rosną i ani się obejrzymy a już nas tak nie potrzebują.

po tym kolejnym temacie o kp i mm stwierdzam ze matki kp to znerwicowane frustratki skad w nich tyle agresji ?

Uwazam, że coś za coś albo wygoda albo spokój społeczny. Skoro powszechnie wiadomo, że ko jest najlpszym sposobem na karmienie dziecka, proszę się nie oburzac, że ktoś się oburza jak kochająca mama może odmówić dziecku swojego czasu i piersi w pierwszych miesiącach życia.

Ja oboje dzieci karmiłam i to zaraz po urodzeniu w szpitalu siarą. Dzięki temu że mąż był przy porodach i liczono się z nami. Mąż jest zawsze przy każdym badaniu ginekologicznym nie wstydzę się męża czego nie może powiedzieć większość zacofanie partnerek i intymność mają wyłącznie z ginekologiem a nie mężem. Nadmiar pokarmu ssał i spijał z przyjemnością mąż.

A ja myslalam ze w psychiatryku nie maja dostepu do neta :o

Bo nie mogę. Ale wg autorki jestem złą matką i nie powinnam się w ogóle decydować na dziecko.

Karm jak mozesz i jak ci wygodnie co cie obchodzi zdanie autorki . Kiedys byla moda na mm teraz moda na kp Olac to i robic po swojemu Ja corke karmilam miesiac a syna 3 miesiace i styka , dzieci nie choruja ani mniej ani wiecej od innych dzieci a corka nawet powiem ze niesamowicie zadko cos lapie .

8:30 te, które nie mogą to nie mogą. Ale są leniwe baby co mogą a nie chcą.

Byc moze kobieta nie wypełni jest gotowa zeby poświecić sie dziecku w 100% i nie chce byc ciagle na kazde zadanie z piersiami na wierzchu. Nie kazda lubi sie obnażać publicznie. Sa kobiety ktore urodziły z tzw wpadek (według was lepsze urodzić niz usunac) i musi wracać do swoich obowiązków. Te terrorystki laktacyjne juz działają mi na nerwy! Te kampanie promujące kp w miejscach publicznych- faktycznie tworzenie super więzi z dzieckiem podczas siedzenia na ławce i odpowiadaniu na przycinki czy wysłuchiwaniu ich od przechodniów. Czasem dziecko wypuści sutek i widac wszystko, czasem cieżko sie rozebrać zeby było dyskretnie. Czasem kp kilkulatka no nie jest dyskretne bo o ile niemowlę jest w miarę dyskretne i normalne to kilkulatek nie-on moze zjeść normalny posiłek a nie cyc ale fanaberia matki ważniejsza niz godność jej i jej dziecka. Jeszcze zdjecia do sieci wrzucają 4 latka przy cycu albo tandemu...no a internet nie zapomina! Mam wrażenie ze kobiety chcą jedynie ekshibicjonizmu piersiowego pod przykryciem naturalności. Nagle przeszkadza ze trzeba sie troche okryć Pielucha (bo dorosli jak jedza niczym sie nie zakrywają-ok ale większe dzieci jak jedza rownież jednak piers zawsze bedzie erotycznie postrzegana mimo ze ładne mleczne cyce nie sa i warto zapewnić sobie intymność). Generalnie miejsca wyznaczone dla matki i dziecka tez Nieee boooo śmierdzi-czesto korzystałam o nigdy na zapachy i czystość nie mogłam narzekać. Wymyślanie problemów z dooopy!

No właśnie z d.. Dla współczesnych kobiet dobór stroju by karmić to już problem.

A ja karmie piersia i mam w d***e kto czym karmi swoje dziecko. Jak dla mniexmozecie im nawet domestos podawac. Wazne ze ja mojw dziecko karmie tak jak ja chce. Nie choruje, nie ma kolek, jest zawsze usmiechnieta i zadowolona zdrowo rosnie i nie cierpi mm bo pluje nim na odleglosc.

Czy wy jesteście wszystkie na tyle głupie że ku radości trolla odpowiadać na prawo.