Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ninaaaaq

teście a klucze do domu

Polecane posty

Gość gość
Powiem tak: w normalnej sytuacji nie ma nic dziwnego, że się daje komuś zaufanemu klucze do mieszkania. Różne są sytuacje, różne są "awarie" i czasem może się tak zdarzyć, że będzie potrzeba, aby ktoś zaufany właśnie miał klucz do domu/mieszkania. Tak więc ogólnie nie ma nic dziwnego w tym, że się komuś klucze daje "na wszelki wypadek". Jedno tylko "ale": klucze się daje osobie, która jest normalna i nie będzie zaglądała do mieszkania pod nieobecność właścicieli, ze zwykłego wścibstwa. Skoro teściowa jest wścibska to odpuście sobie pomysł z dawaniem jej kluczy, co ma Wam węszyć po pokojach? Inna sprawa, zdecydowanie bardziej niepokojąca jest taka, że nie masz żadnego prawa własności do Waszego wspólnego domu i tym się martw. W razie czego, jeśli coś nie daj boże stanie się mężowi, to jego rodzinka będzie Cię mogła pogonić gdzie pieprz rośnie, a Ty się będziesz latami ciągać po sądach. Nie wiem co ma piernik do wiatraka, że ziemia była męża. To nie zmienia faktu, że dom budowaliście za wspólne pieniądze, więc połowa domu jest Twoja i ten udział powinien być jasno zapisany, bez żadnych dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć U nas było podobnie. Tzn ja dostałam od rodziców działkę - jako darowiznę, a razem z mężem chcieliśmy postawić na niej dom. Wg prawa, czyja nieruchomość tego dom. Dlatego też przy notariuszu podpisaliśmy umowę, że działkę otrzymałam od rodziców jako darowiznę (tu odpowiednia kwota) ale mąż jest wpisany jako współwłaściciel działki. W razie W - jeśliby coś się stało, to mój udział w budowie domu będzie powiększony o kwotę, za jaką nastąpił zakup działki (nie mamy intercyzy). Nie wyobrażam sobie , by było inaczej- razem z mężem spłacamy kredyt, budujemy dom- inwestujemy w to wspólne pieniądze i uczciwe jest określi % wkładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka poszła zapytać czy mąż jej przepisze i już nie wróciła - robi okłady na podbite oczy i nie może pisać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko żyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×