Jestem bardzo uległa dziewczyna czy są tutaj takie?

Serio? Masz takie poczucie ze masz kogo bronić , dla mnie nie wyobrazalne. Różne uczucia wzbudzają we mnie mężczyźni ale o żadnym nie pomyślałam że mogę go bronić.

Byłem kiedyś w takim wirtualnym związku, pan i jego suka i d***** ale to oboje muszą akceptować, żona nie godzi się na taką rolę

Bronić w sensie - bronić przed okrucieństwem psychicznym zadawanym przez innych ludzi. Z obroną w sensie fizycznym miałabym pewne problemy :) choć, raz byłam zaskoczona swą siłą, która uwolniła się wraz z adrenaliną, lata temu... Ale psychicznie bywa słaby, ja silna, odpowiada mi to.

@ gość 2016.05.08 (...) lubię dominujących silnych facetów. Tylko tacy są dla mnie interesujący. I nie chodzi mi o dominację w łóżku ale ogólnie w życiu. Czy któraś z was też tak ma? Czy mam szansę na małżeństwo? x Jak najbardziej :) Moją żoneczkę, kiedy się poznawaliśmy, ujęło we mnie właśnie to, że - "Ty jesteś taki męski, taki stanowczy, zawsze wiesz co robić" - jak to określiła. Myślę, że kobiety właśnie tego oczekują od mężczyzn. One chcą się wręcz całe zdać na mężczyzn. Ale warunek. Facet musi być prawdziwym mężczyzną, a nie wahającym się ciamajdą X X X @ Czy można spotkać takiego mężczyznę który będzie dominujący ale jednocześnie "normalny"? x Tak, ale ja jestem już zajęty ;)

Barona nie słuchaj, do poznania Ukrainki był prawiczkiem, zaś po poznaniu udupił ją i zmusza do seksu oralnego codziennie. :)

Dla mnie pociągające jest nie tylko to że domeny nikacy facet jest męski ale także to ze ja sama czuję się wtedy bardziej kobieco. No ale widać sa różne potrzeby i różni ludzie.

Któraś z was była w wirtualnym związku dominowana?

Mnie by ewentualnie interesowała taka uległość że to ja jestem głową rodziny i to ja rządze.. to ja decyduje co ma być jutro na obiad, to ja decyduje czy pójdziemy sobie na spacer, do kina czy na piwo ze znajomymi, to ja decyduje jakie szafy kupimy do domu i na jaki kolor pomalujemy ściany, to ja decyduje w najważniejszych sprawach finansowych, to ja opłacam rachunki i ja dbam o dom, jego potrzeby i jego mieszkańców, kobieta ma być posłuszna i będzie git. Ona wtedy w zasadzie nie musi się o nic martwić, wszystkie sprawy finansowe, urzędowe itp załatwiam ja, ona sie nie musi o nic martwić. xxx xxx nie wiem jaki ułamek kobiet decyduje sie na takie cos. gehenna

Coś takiego może być tylko u ciapatych a ja oczekuję zdominownej kobiety tylko w sprawach seksu

Kto Ci "wbił "do głowy tę uległość? Wybierz sie lepiej do psychologa i pogadaj o tej swojej uległości. :-)

Na ile uległa? Na tyle tez?

Na jeszcze więcej

W zyciu jestem dominujaca ale w seksie lubię być zdominowana.

Klapsy rozkazy ciągnięcia za włosy. ..to są twoje klimaty?

To chore byc tak uleglym, zeby ktos jeden o wszystkim decydował, a ten drugi byl bezwolna istota. wystarczy, ze odjedzie i ta uległa kobieta czy mezczyzna nie bedą umieli sobie poradzic w zyciu z czymkolwiek. poza dla mnie jest niewybrażalne zeby mnie ktos traktował jak podczlowieka, wydawal polecenia . W zyciu bymsobie na to nie pozwoliła, a wcale nie jestwm dominujaca.

Też jestem skrajnie uległa i chętnie odswieze wątek.

W jakim celu?

Skoro nie odpisujesz