Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem bardzo uległa dziewczyna czy są tutaj takie?

Polecane posty

Gość gość
Ale się chłopaczki napinają a w realu chuje im więdną jak tylko jest opcja na normalny (tzn.ostry) seks. Wracajcie do świata marzeń, śmierdziele którzy nie potrafią przyjebać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:25 no pięknie powiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko: nie, nie ma takich. Męska dominacja to mit, chyba że jesteś dość brzydką kretynką, to ich jeszcze w miarę rajcuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pejcz jest śmieszny. Może jeszcze kuzwa kajdanki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy można spotkać takiego mężczyznę który będzie dominujący ale jednocześnie "normalny"? x kiedyś było normalnie, teraz mamy rządy lewactwa:O więc normalne kobiety mają przesrane:( innymi słowy nie ma kto mnie przyciskać do ściany:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też chciałabym takiego dominujacego faceta , ale chyba nie umiem znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Broken ale Ty nie lubisz sexu, co więc ten facet by z Tobą robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafiłabym żyć z dominującym facetem w żadnym aspekcie życia. :) Ja dowodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:05 a dlaczego Ty, skąd to się bierze u Ciebie? Czy uważasz ze robisz wszystko lepiej czy jakieś inne powody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Broken ale Ty nie lubisz sexu, co więc ten facet by z Tobą robił. x różne rzeczy można robić:) ale najważniejsze, że można się przytulać i razem brykać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też facet jest uległy bo jestem alfa i mam własne zdanie ale jemu się to podoba skoro tyle trwa ta kooperatywa. Myślę że dominującym kobietom też się podobają dominujący mężczyźni ale tak naprawdę takie związki szybko się wypalają, jest ogień ale szybko gaśnie. W ostateczności samice alfa wiążą się z samcami beta i oboje partnerzy mają z tego stabilne szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:08 Tu akurat wychowanie wchodzi w grę, wiem to na pewno. Matka mnie wychowywała samotnie, sama została wychowana na raczej zahukaną osobę, więc od małolaty nią sterowałam i zarządzałam wszystkim, co dla niej okazało się bardzo wygodne i zmieniło nasze życie na znaaaaacznie lepsze. Umiem podejmować trafne decyzje, dobrze się czuję organizując wszystko i mieć kogoś, kto robi co mówię. Nie jest łatwo, bo mój partner do kompletnie uległych nie należy, wręcz przeciwnie, związek z nim bywa...ciężki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez bym chciala takiego faceta, nie chodzi o to, zeby wszystko za mnie robil, ale fajnie czuc ze komus zalezy, troche przycisnie, wymaga.. ciezko to wytlumaczuc, po prostu poczuc, ze mu zalezy :p zeby sie o mnie troszczyl i ja o niego. No ale nie ukrywam, ze lubie jak facet troche dominuje i umie wzbudzic we mnie respekt i taki posluch heh. Tzn. taki nie pozwalajacy sobie wejsc na glowe, silny, opanowany facet, nie jakis agresywny czy zrzedzacy, taki ktory dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie w takie związki są emocjonujące ale ciężkie. W związkach ludzi w których panuje zależność dominacja-uległość jest łatwiej ale nie ma zbyt wielu niespodzianek z tym związanych, partner od czasu do czasu pragnie żeby druga strona też miała coś do powiedzenia i wtedy jest to kłopot dla osoby uleglej która dopasowała się do swojej roli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie się to nawet przekłada na życie seksualne. Tzw. vanilla sex nie jest zły, ale...to nie to samo co danie facetowi w twarz, przyduszenie go, zwyzywanie, traktowanie jak podnóżek. Jara mnie to, mojego chłopa niestety już nie, wszelkie zaś, nawet najbardziej ostrożne próby deprawacji kończą się moim niepowodzeniem. Bywa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może moja dominacja wzięła się z tego że jestem sama na czterech braci w rodzinie i jakoś musiałam się odnaleźć w tej mentalnej dziczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam chciałabym się wychowywać wśród mężczyzn, ale może bez braci, nigdy nie chciałam mieć rodzeństwa. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli wychodzi ze ja uległa jestem w mniejszości. Z tego co widzę to prawie same dominujące. A jeszcze jedno pytanie do dominujących Pan. Czy nie jest tak że czasem nie widzicie w swoim facecie faceta. Bo dla mnie taki uległy, chociażby był jak najlepszy, to jednak nie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem o co chodzi, ale moja filozofia jest prosta - tak długo, jak długo nie wykazuje się mizoginią i nie jęczy każdego dnia, tak długo jest facetem. Męski archetyp samca-dowódcy nie jest dla mnie pociągający :) Z wyjątkiem budowy ciała, mój facet to właśnie taki gigantyczny, dobrze zbudowany chłop, PRAWIE uległy, ALE nie do końca... A szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:34 Broken, jesteś dziewicą? Serio pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie abym mogł być uległy to ja dominuję i wydaję rozkazy które kobieta musi spełniać a do tego jeszcze pejcz kajdanki i smycz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem tak mam ze wolałabym żeby mój facet był bardziej męski ale to mija bo w ogólnym rozrachunku wychodzi na plus i jestem szczęśliwa. Innego związku nie byłabym w stanie stworzyć bo faceci się mnie trochę boją, boją o utratę własnej niezależności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie ma zbyt wielu niespodzianek z tym związanych, partner od czasu do czasu pragnie żeby druga strona też miała coś do powiedzenia i wtedy jest to kłopot dla osoby uleglej która dopasowała się do swojej roli. ale jesli jestem ulegla to moge byc bardziej dominujaca jesli on tego chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy czujecie się kobieco przy takim facecie? Fajnie czasem poczuć się bezbronne istotka a przy takim facecie się chyba nie da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz się spotykałam z podobnym do mnie mega dominującym facetem. Ekscytacja byla niesamowita ale nic z tego nie wyszło bo żarliśmy się ciągle, to było jak na roller-coasterze od ekscytacji do nienawiści. Nigdy nie stworzylibyśmy związku opartego na kompromisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dam ci przykład - gdybym chciała się poczuć jak bezbronna istotka, to podobałoby mi się skulenie na klacie chłopaka. A jest przeciwnie, wybitnie dobrze i bezpiecznie, kiedy facet kładzie głowę na mojej klatce piersiowej, wtedy czuję, że mam kogo bronić i kim się opiekować i to sprawia, że staję się silniejsza. Rzadko się zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×