Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktoras z was pozno stracila dziewictwo i czy mezczyzni robili uwagi

Polecane posty

Gość gość
Drogie panie dziewictwo to nie duma ani wstyd. To w jakim wieku decydujecie się na seks jest Waszą osobistą sprawą, każdy dojrzewa inaczej. Gorzej mają kobiety, które były molestowane lub zgwałcone jako młode dziewczyny. Dla jednych po hańbione bo juz nie dziewice. Tak naprawdę to jakie jesteście jest ważne a nie to co macie miedzy nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 01:13 - ale brak doswiadczenia wyjdzie. I nie wiem, czy jestes kobieta czy mezczyzna, ale jak mezczyzna (zwlaszcza taki ktory mial zzalozmy ze 3-5 partnerek) to pomysli o takiej kobiecie ze jest religijnym oszolomem albo nnikt jej nie chcial wiec musi miec jakis feler. Albo ze nie potrzebuje seksu (bo to chyba prawda), bo jak tyyyyle wytrzymala, no to on potem nie bedzie mogl jej codziennie w lozku uzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są prawiczki, sa mężczyźni o niskim libido, jest różnorodność. Jeżeli mężczyzna opiera swoj osąd o kobiecie na podstawie błony dziewiczej to jest kretyn, chyba nie chcesz być z kretynem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo ze nie potrzebuje seksu (bo to chyba prawda) - nieprawda. Ja jestem wyposzczona i marzy mi się codzienny seks.. ale przecież nie stracę dziewictwa z byle kim seks ma być z milości a jak nie ma miłości to cóż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks ma być z milości a jak nie ma miłości to cóż.. x A dlaczego nie możesz się zakochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś X Chcesz sie puscic ale nikt cie nie chce po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz spac baranie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto powiedział,że nie moge? zakochałam się nie raz ale nie było to szczęsliwe zakochanie nie chce sie puścić a gdybym chciała okazja znalazłaby się prędko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamietam mialam 16 lat ,poznalam chlopaka na dyskotece powiedzialam mu ze jeszcze nigdy itd fajnie ,rozmowa ,przytulanki,,,,umowilismy sie na nastepna randke i .....nie przyszedl :/ teraz jak sobie mysle gdyby nie te kolonie i obozy to chyba nigdy bym dzieictwa nie stracila bo niby gdzie??? chata zawsze pelna ludzi nie byloby szansy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz seks jest jak podanie ręki, nawet ten oralny, większość osób tak to traktuje i z miłością nie ma to nic wspólnego. Ja jestem felerną istotą, bo nie potrafię tak z kimś obcym i przypadkowym, albo na pierwszej randce, fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórych już samo słowo "dziewica" obrzydza i szybko koniec znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No lasnie, czytalam na jednym blogu to samo zdanie, ze seks oralny jest jak podanie reki. W sumie przeraza mnie, ze doprowadzilam sie do takiego stanu, po 30stce i co... 0 doswiadczenia. Zastanawiam sie czy tak duzo trace w kwestii przezyc. Nie nadaje sie do tego swiata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29 lat i warto było czekać :) Byłam jego pierwszą i on był moim pierwszym. Rewelacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli Ty bylas jego pierwsza, to fajnie, ale jesli facet mial kila zwiazkow przed kobieta, to na bank robilby uwagi, bylby jakis zniesmaczony. Ja to juz nie wiem jak to powinno byc. Teraz to juz chyba tylko tak ze jak spotkam kolesia, to szybko ocenic czy mi sie bardzo podoba. Jesli tak to sie wytlumaczyc, ze sory nie mam doswiadczenia i zapytac, czy dalej chce czy nie. Szybko to zrobic i juz. Potem sie zobaczy. Bo w sumie i tak juz zycie przegrane i tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mezczyzni takimi starymi gardza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie by juz żaden nie chciał;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osobiste pytanie mimo to coś napiszę bardzo późno straciłam dziewictwo ( nie napiszę ile miałam lat gdyż nie chcę aby kafeterianie pomyśleli że jestem projektem lub kłamię...) - On mimo że był już doświadczony nie domyślił się dlaczego tak opornie nam idzie :P ( do dzisiaj - a minęły 4 lata pewnie się nie domyśla...) z perspektywy czasu widzę jaka byłam niedouczona...-pooglądałam w necie to i owo,poczytałam i przede wszystkim pytałam i obserwowałam Jego reakcję Myślę że nie ma powodu do narzekania Ja też nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow, to nie powiedzialas mu? Mialas wiecej niz 30? :( Kurcze i on sie nie skapnal? No to musialo Cie bolec chyba. A moge zapytac czemu wczesniej tego nie zrobilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś tak więcej niż 30 ( a poza tym wiek...to tylko liczby... :) ) Nie wiem dlaczego wcześniej nie - może czekałam na Niego :) a może tak mi się teraz wydaje czy bolało... chyba stres był większy niż ból Jakiś czas temu chciałam zapytać czy wie... ale tyle różnych rzeczy wydarzyło się między nami - i dobrych i złych - że ten odpowiedni czas minął... było minęło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, domyślam się jakie myśli chodzą po głowie kobiecie, która jest dziewicą i uważa, że to już ostatni dzwonek by z kimś się przespać bo za chwilę będzie za stara i facet to dziwnie skomentuje lub wręcz pomyśli, że wariatka.... miałam tak 3 lata temu...kiedy nadal po studiach nie udało mi sie spotkać tego jedynego to dałam sobie spokój na dłużej i dopiero po kilku latach stwierdzilam, że za chwilę jak nie zacznę działać to zostanę dziewicą do końca życia;-p założyłam profil na kilku portalach randkowych i się zaczęło. Spotkałam się z kilkoma facetami, ale jak zobaczyłam i posłuchałam jak pusto wyrażają się o seksie to mi się odechciało. W końcu zaczęłam pisać z facetem starszym od siebie o 6 lat i urzekła mnie jego dojrzałość emocjonalna, spotkaliśmy się i już na pierwszym spotkaniu uświadomił mi, że jest kilka lat po rozwodzie i ma dziecko. Na początku go przekresliłam, ale jednak regularnie spotykaiśmy się na stopie przyjacielskiej. Po 4 miesiącach spotykania coś zaczęło iskrzyć i pojechaliśmy na weekend za miasto...powiedziałam mu,że jestem dziewicą...na początku był zdziwiony i dopytywał jakim cudem się uchowałam;-p powiedział, że bardzo go pociągam, ale do niczego mnie nie namawia i uszanuje moją decyzje:-) jednak winko zrobiło swoje i kiedy nabrałam nieco odwagi - zdecydowałam się i nie żałuję:-) jasne że bolało, ale jeszcze nie raz zaboli;-p og do dziś jestesmy razem i wiem,że warto było czekać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh, ja nie chce przez internet ;/ nie umiem, mam blokady. trudno, umre taka ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.06.06 a kto powiedział,że nie moge? zakochałam się nie raz ale nie było to szczęsliwe zakochanie nie chce sie puścić a gdybym chciała okazja znalazłaby się prędko. x Właściwie to nie umiesz zakochać się bo zakochujesz się w osobach, które nie są Toba zainteresowane. Zakochujesz się w projekcie własnej wyobraźni tej osoby a nie w niej. Zacznij poznawać ludzi a nie czekaj aż ktoś wyrwie Cie z tego stanu. Tyle jest fajnych mężczyzn na świecie, wystarczy otworzyć się i zaprzyjaźnić . Zadaj sobie pytanie dlaczego omijają Cie Ci, którymi ewentualnie byłabyś zainteresowana. Ja Ciebie nie znam wiec nie wiem, mogę tylko przypuszczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściwie to nie umiesz zakochać się bo zakoch*jesz się w osobach, które nie są Toba zainteresowane. Zakoch*jesz się w projekcie własnej wyobraźni tej osoby a nie w niej. Zacznij poznawać ludzi a nie czekaj aż ktoś wyrwie Cie z tego stanu. Tyle jest fajnych mężczyzn na świecie, wystarczy otworzyć się i zaprzyjaźnić . Zadaj sobie pytanie dlaczego omijają Cie Ci, którymi ewentualnie byłabyś zainteresowana. Ja Ciebie nie znam wiec nie wiem, mogę tylko przypuszczać. >>>>>>>>>> Ale to trochę takie głupie albo niesprawiedliwe tak gadać. Zakochujesz się w tych, a nie innych, bo tak. To niby właściwe jest tylko zakochanie, kiedy jest obustronne? I możliwe, że jest wielu fajnych mężczyzn, ale w pewnym wieku są już zajęci (w moim środowisku 80% par poznało się w wieku 19-20 lat i trwają tak przez naście lat dalej). I jak poznawać tych super mężczyzn? Narzucać się na ulicy? Poza tym oni nie chcą się przyjaźnić tylko od razu kalkulują, czy będzie szybko seks czy nie, żeby nie tracić niepotrzebnie zasobów na kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dzięki za psychoanalizę..ale na to w kim sie zakochujemy nie mamy wpływu,to sie dzieje samo. Nie można na zawołanie sie zakochać. Można poznawać wielu ludzi ale żaden nie pasuje. Ja nie czekam aż ktoś sam mnie "wyrwie" ale też specjalnie nie szukam,bo mi sie już szczerze mówiąc nie chce. Nie mam nastawienia na tak ale na nie też nie mam. W sensie nie zakładam niczego...nie traktuje nowo poznanych facetów jak potencjalnych mężów,bo nie jestem desperatką. Ale też nie zakładam,że ten to na pewno sie nie nadaje i nie skreślam na poczekaniu. Myśle więc,że to dość zdrowe podejście do tej sprawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 9:02 .. podobnie myślę. Tylko z ostatnim sie nie zgadzam,nie sądze,żeby każdy facet tak kalkulował..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężczyźni to doceniali
Ja czekałam z tym do ślubu, czyli do 31 roku życia z własnej woli i cieszę się z tego powodu :) Nie miałam absolutnie problemu z dziewictwem czy niedoświadczeniem, nie wstydziłam się z tego powodu i za to mnie szanowali, że mam swoje własne zdanie i zasady. Nie myślę kategoriami MTV i żyję zgodnie ze sobą i swoimi wartościami, co dało mi dużo niezależności i luzu, nie czułam presji dostosowywania się do "wyzwolonej" mody :) Spotykałam się z wieloma chłopakami, miałam powodzenie i przyznam, że jakoś zawsze doceniali to, że jestem niedoświadczona i się szanuję (tak, nadal wielu mężczyzn na to patrzy wbrew temu co się słyszy). Kilku chciało mnie na swoją żonę. Byłam nawet zaskoczona tym, jak mnie szanowali, bo nie spodziewałam się tego. v Męża wybrałam spośród różnych adoratorów i też nie chciałam kogoś szczególnie doświadczonego -bo doświadczenie chciałam byśmy zdobywali wspólnie, razem ze sobą -to jest moim zdaniem najpiękniejsze. Razem się siebie uczymy i to jest super, z fantazją, wcale nie jesteśmy kłodami:) Poza tym, różni są byli i Twoje doświadczenie z innymi może mieć się nijak do aktualnego partnera, więc i tak od nowa musisz się jego uczyć. v Często słyszę od znajomych, że przeszłe doświadczenia właśnie im PRZESZKADZAJĄ w cieszeniu się aktualnym związkiem. Zamiast się skupić na tym co jest, to uciekają myślami do byłych i porównują, niestety często ci aktualni są w czymś gorsi od poprzednich (trudno żeby nie byli) i to im utrudnia kochanie ich. Twierdzą, że wolałyby już nie mieć przeszłych doświadczeń, bo bardziej doceniałyby tego obecnego i byłyby szczęśliwsze, tym bardziej jeśli on najbardziej zasługuje na miłość spośród tych byłych.. Ach, życie bywa przewrotne, myśli się, że coś jest plusem, a potem się przez to dostaje rykoszetem.... v Jeśli trafiasz na samych takich, którzy chcą mieć doświadczone, to zastanów się jakie towarzystwo wybierasz, może poszukaj ludzi z wartościami, dla których miłość jest ważniejsza od "mechaniki doświadczalnej"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 i ogę Ci powiedzieć skoro to nie późno Ze mi nie wieżył że uważał za doświadczoną a błony dziewiczej nie miałam albo mam tylko rozciągniętą. Nie zostawił mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to się porobiło na tym świecie, żeby się wstydzić dziewictwa?? uważać je za wadę?? To jakaś paranoja, ludzie już serio nie wiedzą czego się powinni wstydzić. Chełpią się tym, czego powinni się wstydzić, a wstydzą tego, czym powinni się cieszyć, być dumni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to trochę takie głupie albo niesprawiedliwe tak gadać. Zakoch*jesz się w tych, a nie innych, bo tak. To niby właściwe jest tylko zakochanie, kiedy jest obustronne? x Jeżeli masz 15-16 lat to takie zakochanie jest czymś normalnym ale będąc już kobieta dojrzałą nadal zachowujesz się jak nastolatka. Zakochujemy się w tych a nie innych bo takich wybieramy a wybieramy takich a nie innych bo nie potrafimy zakochać się realnie tylko zakochujemy się w swojej wyobraźni a nie realnym człowieku. xxx I możliwe, że jest wielu fajnych mężczyzn, ale w pewnym wieku są już zajęci (w moim środowisku 80% par poznało się w wieku 19-20 lat i trwają tak przez naście lat dalej). I jak poznawać tych super mężczyzn? Narzucać się na ulicy? x Poznajesz ich wszędzie tylko Ty ich nie widzisz bo podświadomie nie chcesz i szukasz ideału z wyobraźni a taki nie istnieje. xxx Poza tym oni nie chcą się przyjaźnić tylko od razu kalkulują, czy będzie szybko seks czy nie, żeby nie tracić niepotrzebnie zasobów na kobietę. x To jest błędne kolo , odrzucasz tych co chcą a chcesz być z tymi niedostępnymi, problem jest w Tobie , boisz się związków dlatego nie ufasz , dlatego uciekasz w wyobraźnie. Poczytaj fachowej literatury na ten temat może coś Ci to rozjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×