Dziewczyny, burza mózgów! Co POLSKIEGO kupić włoskiej rodzinie, która

Ja bym dała coś z ceramiki bolesławieckiej. Mają piękne, praktyczne rzeczy doceniane na całym świecie.

Polski cydr w porownaniu z wloskim francuskim czy angielskim to sa siki.

Dokładnie to samo chciałam napisać: polski "cydr", a już ten co tak żałośnie reklamujesz przede wszystkim, to są popłuczyny z ogryzków jakieś :o Koło cydru to to nawet na półce nie stało :o

Dobry miód pitny, najlepiej półtorak - pyszny jest maliniak na przykład. Polska zawsze słynęła z dobrych miodów.

A ja się z tym absolutnie nie zgodzę ,że polski cydr to siki . No chyba ,ze chcesz coś bardziej ognistego to przecież masz czystą zawsze albo inne mocniejsze trunki typu whisky czy brandy . Nie kazdy lubi mocne alkohole . ja np nie lubię . Nie lubię mocnego alkoholu , zwłaszczate , które wymieniłam . Ja lubię lekkie wina , najlepiej półwytrawne . A co do cydru , to własnie meli melum polecaja znani sommelierzy i dziennikarze więc nie rozumiem Twojego oburzenia . Jakoś mnie i moim gościom smakuje .

- kwas chlebowy -cydr, najlepszy lubelski (pilam niemiecki i angielski, moga sie schowac) -wedlina wedzona dymem, kielbasa, wszystko swojskie -pierogi rowniez moga byc, ale najlepiej, by robila jakas starsza gospodyni, moge ci moja tesciowa polecic;) - nasz polski sernik -smalec ze skwarkami i swojski chleb ogorki faktycznie sa ryzykowne, nie kazdy je lubi, a w UK wrecz mowia, ze jemy zepsute, tepaki ;). Mozesz tez cos przygotowac dla nich na miejscu i im podarowac. Bardzo lubie, gdy nasi rodacy pokazuja nasza kulture innym krajom. Polska kuchnia jest bardzo smaczna (choc ciezka), nie mamy sie czego wstydzic. Moich rodzicow znajomi Anglicy zajadali sie zwyklym schabowym z ziemniakami i salata ze smietana i szczypiorem ;)

No ja to ostatnio wgl słyszałam a właściwie widziałam program , co sądza Anglicy o Polakach . I m.in wypowiadali się o jedzeniu ... że my wręcz kochamy ocet , ze nasza kiełbasa jest "nawet dobra " :D że żurek im nawet smakuje . wiec uogólniając Angolom to nasze jedzenie to tak" nawet" smakuje :P. W sumie jakoś mnie to nie dziwi , bo tam to sie głównie je przetworzone jedzenie :P to co powyzej opisała koleżanka równiez bardzo polecam . Jeżeli jesteś ze ślaska to rolada wolowa , kluski i modra kapusta . Cydr - Tylko Meli Melum , reszta uważam za beznadziejne . Tylko to Meli Melum ja np kupuje w restauracji . Nie wiem jak Uwas ;) Musicie znaleźć sobie msce gdzie to sprzedają.. Aa.. i podawać schłodzony

no bardzo smaczny jest meli melum - nie taki słodki. Generalnie piłam go w jakiejś knajpie we Wrocławiu i mi smakował. Niestety niektóre z nich są dla mnie za słodkie!