Czy niskim kobietom nie przeszkadza że mają wzrost jak dzieci z podstawówki?

Na przykład wyobraźmy sobie taką sytuacje - taka niska kobieta jedzie tramwajem i wchodzi wycieczka szkolna z 6 klasy podstawówki i te 12-13 letnie dzieciaki mają wzrost jak ona i potem opiekunowie grupy myśla sobie, że ona jest z tej wycieczki tylko jest krnąbrnym dzieciakiem co chce rozrabiać, dlatego nie wysiada i ją wyciągają za ręke z tramwaju :) Albo taka niska kobieta zaczyna prace jako nauczycielka w podstawówce i zostaje wzięta przez inną nauczycielke za uczennice i dostaje opieprz że pyskuje nauczycielce i ją okłamuje że niby tutaj uczy, co ta gówniara sobie w ogóle wyobraża :D Albo taka niska kobieta idzie do banku wziąśc kredyt a tam jej mówią żeby przyszła z rodzicami bo dzieciom kredyty nie są udzielane bez zgody opiekuna :D Albo idzie do dentysty, a ten dentysta tak infantylnie do niej mówi, jak do dziecka "musimy wyrwać ząbek, jesteś dzielną dziewczynką" :D Ja mam 173 albo 174 cm wzrostu, zależy jak i kiedy zmierzyć i nie wyobrażam sobie mieć niedorosłego wzrostu :)

Polaczkom nie trzeba nawet powodu żeby kogoś dyskryminować. Zawsze dostaniesz gratis parę złośliwych uwag

Załóż jakiś fajniejszy temat, podobno inteligentna jesteś

Wzrost może im przeszkadzać. Ale nie zainteresowanie ze strony mężczyzn.

Bezpośrednią inspiracją do założenia tego tematu była dla mnie sytuacja jaka mi się wydarzyła pewnego dnia - jakaś durna grupa takich dzieciaków z podstawówki(głównie takie małe 13 letnie pin/dy) stała przed drzwiami z tramwaju gdy chciałam wysiąść i jeszcze właśnie taka bardzo niska kobieta chciała wysiąść i jak ona powiedziała takim słabym i cichym głosikiem "przepraszam" to te dzieci nawet jej nie zauważyły, a jak ja powiedziałam patrząc na dzieci z góry "ale przesuńcie się, bo tu wysiadają" i powiedziałam to głośno i jeszcze tak dodakowo obniżyłam barwe głosu mówiąc to się zaraz wystraszone i zakłopotane poodsuwały i zrobiły mi przejście :)

ty jestes podszyw noxeli ? Bo poziom tego temu podpowiada mi , że jesteś podszywem

Faceci lubią jak mała słodkość nabija się na nich.

Ta, jestem podszywem noxelii, zwłaszcza że mam ten nick o wiele dłużej niż ona, a sugestie, że mogłabym być nią uważam za obraźliwą

Swoją drogą zadziwiające, że pisze tutaj od 3 lat i są jeszcze osoby, które mogą mnie nie kojarzyć i uparcie uważać za Noxelie, która z kolei zagląda tu rzadko(przynajmniej ja ją rzadko tutaj widze), skoro swego czasu zakładałam po 20 tematów dziennie o muzyce metalowej. Jesteś tu nowy, czy zaglądasz na forum raz na 5 lat?

Wyobraź sobie, że im nie przeszkadza. Poza tym małe osoby mają duże "pyski" i umieją krzyczeć. Mam małą matkę, małą siostrę i dużo małych koleżanek w różnym wieku w pracy. Sama mam 170.

I jeszcze w dodatku mam inny nick, gdzieś jesienią 2014 zmieniłam z kasiaszatanistka1994 na MizantropiaOdraza1994, a Noxelia po kilku miesiącach przyjęła nick Mizantropia. Nie znasz tego słowa, myślisz że zostało ono wymyślone przez Noxelie, że każde jego użycie to dla ciebie podszyw pod Noxelie?

ja jestem niska i nigdy mi to nie przeszkadzało :) często miałam z tego korzyści oraz miłe sytuacje ;)

ty jestes podszyw noxeli ? Bo wyjątkowo niski poziom tego tematu ( tak ,tak nawet jak na noxelie jest niski ) podpowiada mi , że jesteś podszywem

Jak krzyczą to są conajwyżej śmieszne/irytujące, a nie budzące respekt. Mnie zawsze bawi, gdy jakaś babka próbuje mną rządzić a żeby do mnie mówić to musi odwracać głową do góry patrząc na moją twarz, a miałam takie sytuacje :D

Muszę cię zmartwic, faceci wolą niskie

Może gdybym miała 12 lat to bym się nad tym zastanawiała, ale wtedy byłabym jeszcze prawie w podstawówce :P

15:38 a ty trollujesz mnie żebym się znowu zdenerwowała, czy zwyczajnie nie potrafisz czytać ze zrozumieniem? Co ja mam wspólnego z Noxelią, poza tym, że ona użyła w nicku takie samo słowo jak ja(a nick się mimo to bardzo różni)? Pierwszy raz się spotykasz z słowem "mizantropia" że kojarzy ci się tylko z Noxelią? Może sobie poszukaj jaką postawe filozoficzną to słowo oznacza, i pomyśl czy ta postawa jest wspólna zarówno dla mnie jak i dla Noxelii, gimbusku?

No wolalabym byc troche wyzsza, ale co mam zrobic? Nie zamierzam sie zamartwiac niskim wzrostem, na ktory nie mam wplywu, za to pracuje nad cechami, ktore da sie poprawic/zmienic. Na tym polega dojrzalosc, co nie?

Mam 159 cm wzrostu i nigdy mi to jakoś nie przeszkadzało no chyba, że po coś sięgam to biorę stołek.

Musze się tłumaczyć trollom z nicku który mam od 2 lat, bo jakąs kafeteryjna celebrytka kilka miesięcy po mnie wzięła sobie podobny :D a jej fani przesiadują tylko na jej tematach i myślą że całe forum się kręci wokół niej :D

Mizantropia w tematach odpowiadasz tylko na zaczepki na swoj temat, bo jestes na to przewrazliwiona :P

Dlaczego wysokie baby sa takie wyniosle i wredne jak autorka?

Zakompleksiona, brzydka, piegowata, ruda k****a z morda 1,5/10 próbuje sie wlasnie dowartościować ;-)

Ale to już jest irytujące, w co drugim moim temacie jakieś pje/rdolenie w stylu "a Wit cie ostatno nie bił", "zarabiałaś na tych kamerkach a teraz udajesz pożadną "i zwykle lekceważę takie trolle, ale ten fakt, że to są takie prymitywy że jak psy Pawłowa odruchowo reagują na słowo "mizantropia", które kojarzy im się tylko z noxelią bo nic bardziej ambitnego od tematów noxelii nie czytają, i jest to ich pierwsze zetknięcie z tym słowem, ciągle mi się wpisują jakby mieli jakąs schizofreniczną obsesje na temat noxelii powoduje, że już mnie to wcurvia niemiłosiernie, sama świadomość że takie przygłupy chodzą po tym świecie jest już irytująca :D co za normalni ludzie by się tak zachowywali, to są jakieś psychole, co 24 godziny na dobe myślą tylko o Noxelii, nie robią nic pożytecznego, a ona ich podpuszcza bo czuje się jak gwiazda :D

A ja uwielbiam swoj niski wzrost :) jestem wymiarowa mimio ze niska i nie mam sylwetki dziecka :) a czemu ktos taki jak autorka jest uszczypliwy ciezko stwierdzić jakie to zaburzenia :)

Znam pare Katarzyn troche ponad 170 cm i wszystkie daly mi doopy. A bylem nizszy niz one lol ...kazda z 3 okazala sie wredną suką ale chociaz umialy sie pieprzyc...;)

A co do tego co wolą faceci - mi się wydaje, że niskie wolą ci, co mają potrzebe dominowania nad kobietą, żeby była od nich słabsza i mogli się nią opiekować jak dzieckiem :P Dziękuje, mnie takie klimaty nie rajcują, jestem zbytnią indywidualistką i nie dam się zdominować komukolwiek.

MizantropiaOdraza1994 dziś Zdominowałbym cię jednym klapsem w krzywy pysk i wzrost w niczym ci tu nie pomoże :)

Aleś Ty głupia

Ja mam 164 cm i uważam, że to dobry wzrost, ani za niska, ani za wysoka. Jak chcę być wyższa, to zakładam szpilki 9 cm i już mam 173 :) Ale generalnie rzadko chodzę na tak wysokich szpilach, jedynie do wieczorowej kreacji, a na co dzień do pracy normalne szpilki, a po pracy płaskie obuwie. Nie mam kompleksów z powodu wzrostu. Nikt mnie za dziecko nie wziął, bo mam twarz jak kobieta, a nie dziecko i krzyknąć też potrafię i nawet odnosi to skutek :)