Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktoś nie kupował łóżeczka dziecięcego z regulacją dna?

Polecane posty

Gość Alamala
Dziecko na noc w gondoli? Pogielo cie babo? Ty tez lezalas w dziecinstwie na twardym gownie cala noc?! Nie wierze ze takie tuki biora sie za rodzenie. Nie stac cie na lozeczko i na bycie tylko dla dziecka przez pierwsze mce to trzeba bylo go nie robic. Widac jak ci na nim zalezy, tylko TY TY i TY. Dziecko bedzie sie tulac po swiecie zamiast dac mu na poczatku normalny dom i spokoj, bezpieczenstwo a nie co chwile inny oblesny pokoj na wynajem. Masakra. Wracajac do lozeczka to kup chociaz turystycxne i do niego NORMALNY materac a nie jakies cienkie twarde giwno. A gondola jest na spacery, a nie do spani . Zreszta spytaj bylejakiego lekarza to ci wytlumaczy dlaczego bo tu wszyscy ci tlumaxza ale to jak grochem o sciane, uwazasz sie za madra a nic nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak wiem. Tu każda się RZEKOMO wielokrotnie przeprowadzała. I już widzę jak rozkręcała te wszystkie wielkie meble dziecięce i transportowała wielkie plastikowe krzesła i inne klamoty z państwa do państwa Kilka razy do roku. Sorry, jeszcze na łeb nie upadłam, żeby to robić. Zabieram tylko tyle ile mi się w limicie bagażowym mieści i jednym nadbagażu. Nic więcej. Wy żyjecie w jakiejś bańce mydlanej chyba, bo jak się was czyta, to mało kto stąpa trzeźwo po ziemi. A te argumenty o wadach kręgosłupa to już w ogóle nie warte komentarza, bo przecież im twardsze podłoże tym zdrowiej, mimo że dodatkowy cienki materac do turystycznego na później kupujemy, co już zostało napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na podłodze dziecko kładź to będzie miało super zdrowy kręgosłup- idiotka jakich mało, serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jejku autorko to planujesz mase jakiś leżaczków i innych pierdół a łożka ci szkoda? to az taki problem, z reszta sama mam turystyczne z allegro z mozliwoscia obnizenia dołu kosztowało jakies 150 zł wiec nie majatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko zamierzasz ze szkolnym dzieckiem tez sie co chwile przeprowadzac? a z przedszkolnym?bedzieco chwile zmieniało placówke, bo mama nie moze znalezc innej pracy? faktycznie jestes egoistka, która zdecydowała sie na dziecko, a teraz nie mazamiaru zapewnic mu normalnych warunków do zycia smutne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Kupiłam łóżeczko zwykłe, drewniane, a potem żałowałam, że nie kupiłam od razu turystycznego plus porządny materac. Sporo podróżuję i po prostu mam jeszcze jeden, niepotrzebny mebel. Poza tym wszystko było cacy, dopóki dziecko nie zaczęło się przemieszczać we śnie. Tłuklo glową w szczebelki (mimo tych śmiesznych zabezpieczeń z materiału, co można kupić), nóżki wkładało między nie i budziło się z wrzaskiem. Z turystycznym łóżeczkiem nie ma tego problemu. Jeśli chodzi o estetykę, to można znależć i takie w stonowanych kolorach. Ja mam beżowe. Tylko dobry materac koniecznie. Nie jakieś kokosowe badziewie tylko porządna pianka, najlepiej lateksowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Turystyczne z podwieszanym dnem odpadają z wielu powodów: po pierwsze ta dodatkowa część to jest dodatkowy klamot, po drugie nie można na nią kłaść dodatkowego materaca bo producenci tego zakazują, bo łącznie materac z dzieckiem przekracza dozwoloną wagę i grozi zarwaniem. Nie widziałam takiej zawieszki która by pozwalała na dodatkowy materac. Jeśli tak robicie, to nie czytałyście instrukcji i narażacie dziecko na wypadek, a tak was stresuje kręgosłup mojego, doprawdy zabawne? Przewijak i inne pierdoły odpadają. Po co mi to. Są przecież cienkie nieprzemakalne nakładki pozwalające przewinąć dziecko wszędzie gdzie się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przecież to biedne dziecko ma się do niej dostosować, ona ma gdzieś jego potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alamala
Ja pierdziele do ciebie nadal nic nie dociera. Takie to sa te wielce wyksztalcone, 10 fakultetow a co do czego to durnowate jak nic. Owszem dziecko ma spac na twardym ale nie zwyklej 2 centymetrowej gabce! Do cholery nie masz dzieci to posluchaj tych co juz maja i ci tlumacza a ty dalej swoje. Jak zdrowie dziecka to dla ciebie nic, a jego rzeczy niezbedne do funkcjonowania to klamoty to serio szkoda mi twojego dziecka. Sama sobie kup taki materac i lez zamiast w lozku, zobaczymy czy bedzie wygodnie. Ciezko kupic do turystycznego normalny materac za 60 zl bo tyle kosztuje gryka- pianka-kokos, grubosc 8-10 cm, a nie jakis szajs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam materac turystycznego jest zbyt cienki i sztywny, żeby się nadawał na tą podwieszaną część, a dodatkowego nie wolno wkładać. Można tylko na sam dół, jak się już nie korzysta z podwieszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaką gąbkę masz w kołysce i koszu Mojżesza w których śpią miliony dzieci na świecie i jest to uważane za NORMALNE? IDENTYCZNĄ! I co? Mają problemy z kręgosłupem??? Przestań chrzanić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto normalny kupuje materace roślinne? A potem płacz bo dziecko ma alergie albo astmę z pleśni. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup łóżeczko turystyczne i zwykły materac. Będzie Ci trochę niewygodnie niemowlaka z niego wyciągnąć ale lepiej tak niż w gondoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W turystycznym NIE WOLNO wieszać innego materaca niż z zestawu, a on jest dużo gorszy od takiego z gondoli. W gondoli jest materac IDENTYCZNY CO W KOŁYSCE i KOSZU Mojzesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kładź tego dzieciaka nawet na podłodze, przecież już i tak podjęłaś decyzję, więc po co ciągnąć temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Finlandii dzieci śpią w kartonie z takim materacem jak w gondoli. Karton sponsoruje państwo w ramach wyprawki razem z innymi rzeczami. A państwo bogatsze od Cebulandii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko nie tolerowało gondoli, a wypróbowaliśmy 3 (naszą, mojej siostry i kuzynki) w żadnej nie chciała jeździć, a przy okazji spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo miałam nadzieję NORMALNIE porozmawiać z NORMALNYMI ludźmi, którzy co nieco wiedzą o życiu i też próbowali różnych ułatwień, a nie z kwokami z grzędy, które znają tylko jeden słuszny model życia - czyli życie a la Janusz: kokosowy materac, pościel rodem z lat 90-tych, przewijak na łóżeczku, podejrzewam że baldachim też, plastikowa ceratowa kolubryna w kuchni zajmująca metr kwadratowy przestrzeni, bo przecież siostra szwagra cioci Krysi tak ma, to tak trzeba. Jest tu tylko kilku bardziej ogarniętych, a może to 1 osoba, nie wiem, ale przynajmniej co nieco wie o świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wózek to nie klamot? też klamot!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam propozycję: niech dzieciak śpi z wami, zamiast wózka kup chustę, to ani łóżeczko ani wózek nie będzie Ci potrzebny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wózek też klamot, słuszna uwaga, dlatego bierzemy na jak najmniejszym i najbardziej kompaktowym stelażu jaki się udało znaleźć w rozsądnej cenie. Żadnych pompowanych kółek ani nic takiego. Bierzemy go tylko dla samej gondoli, bo siedzisko zostaje w PL i nie będzie używane. Spacerówkę kupujemy osobno, taką mini lotniskową, żeby była na za 5 miesi i później jak się sprzeda gondolę, to bierzemy drugą kompaktową spacerówkę trochę wygodniejszą od tej lotniskowej, żeby była na co dzień na miasto. No i nosidło na brzuch i placy z kapturem też niezbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autorko, skoro wszystko masz obcykane, to po co pytasz? Po prostu nikt tutaj nie prowadzi aż tak ekstremalnego trybu życia. Ja mam cały osprzęt kolubryniasty ala Janusz, bo taki lubię. Nie rozumiem dlaczego nas obrażasz. Na wyjazdy mam łóżeczko turystyczne i kompaktową parasolkę. Większość z nas prowadzi jednak osiadły tryb życia. Jeżeli tobie takie składane sprzęty odpowiadają to kup takie i żyj jak wam wygodnie. Nie uważam, że tak jest gorzej czy że dziecku stanie się krzywda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chustę rozważaliśmy ale odpadła bo: po pierwsze trzeba by kupować 2, bo tkana się nie nadaje na początek, a elastyk jest za słaby dla większego dziecka, po drugie ojciec nie umiałby wiązać i nie chciałoby mu się w to bawić, nosidło jest prostsze. Bez wózka, a później lekkiej małej spacerówki nie da rady, bo by nam plecy siadły. A spać z dzieckiem nie można, bo o ile w nocy jak się karmi to bez różnicy, ale w dzień kto by z nim leżał i pilnował żeby nie spadło z łóżka? W gondoli jest ograniczone z każdej str jak w kołysce i bezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam bo chciałam się dowiedzieć czegoś od kogoś kto robił podobnie. Czego nie rozumiesz? Przeczytałaś tytuł i pierwszy post? Tam chyba jasno zostało napisane o co chodzi. Nie prosiłam o ocenianie moich wyborów tylko wymianę doświadczeń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat chusta tkana jest odpowiednia od początku, a nosidła są niewskazane. Noworodka ani młodszego niemowlęcia w ogóle nie włożysz w nosidło, a w chustę tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym to ty się ciskasz i osądzasz wyjeżdżając z tym Januszem i kwokami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co zrobisz jak Ci dziecko tak jak moje nie będzie chciało spać w gondoli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam o tkanych i podobno się źle dopasowuje u noworodka. Elastyki są na początek najbardziej polecanie. Zresztą jak pokazałam facetowi to powiedział że nie będzie tego używał, bo nie będzie umiał zawiązać. Do tego założenie chusty z większym dzieckiem na plecy jest bardzo ciężkie bez asysty, a nosidło to pryszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam też że się z chust robi fajne hamaki do spania, ale trzeba je mieć gdzie przywiązać, czyli drewniane łóżeczko lub drewniany kojec z ramą i szczeblami, więc u nas odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie spotkałam sie z tym,żeby dziecko spało cały czas w gondoli!W łóżeczku jest najwygodniej,w gondoli duszno. Łóżeczka turystyczne to lipne podróbki drewnianych.Kup normalne,drewniane łóżeczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×