zebromarchewka

Kicia by tego nie wybaczyla ;) K

gość wczoraj Kolega jest z innego miasta więc ma wybaczone :) Poza tym kupił - kupił. Przywiózł - przywiózł. A że swojej pseudo ukochanej... no to już inna para kaloszy :D

gość 2016.12.20 "Jakoś dzielę czas pomiędzy porządkami a pracą. Dokładność mnie kiedyś zabije :D Dobrze, że jeszcze mebli nie porozbierałem na części!" x I po tych słowach już nie mogłam dalej czytać bo się wzruszyłam... do łez :) Myślałam, że już mnie nic nie zaskoczy w męskim wydaniu. A tu proszę, niespodzianka ;) x M3 dla jednej osoby to jednak za dużo do sprzątania, wiem to po sobie. ;) x Po słowach: (...) goście umówieni ... mam nadzieję, że będzie im smakować ... ja popatrzę - pomyślałam, że co? Co ten zwariowany H-g wyprawia, przygotowywuje Wigilię dla wierzących gości a sam będzie patrzył :D O matko kochana :D Coś tu ze mną jest nie tak - pomyślałam kiedy dalej doczytałam, że o tej ścisłej diecie na ten czas ;) Uff... ulga. H-g nie jest taki do końca zwariowany :D x No, a na poważnie to dietka w czasie świątecznych spotkań to jest dość hardkorowa sprawa. Przeżyłam takie ostatnie 3 święta i dziękuję Wszechmocnemu, za każdy kęs jaki mogę teraz zjadać i że mogę wszystko zjadać co lubię. Chwała naszemu Panu :) x Hmm... Organ dodatkowy kiedy się ujawnia negatywnie i ścisła dieta do jego opanowania i ma coś wspólnego z szóstką w lotto... czyżby ślepa kieszonka? Ślepa kieszonka i ślepy los ;) Na początku miałam na myśli tłuszczaka, że po tej tłustej diecie to organizm wyrzuca nadmiary w postaci kulek tłuszczu pod skórą. Ale jednak nie, skoro chodzi o organ. Choróbka na święta to smutne. Tulimy, tulimy. x Oczywiście, że ułatwienia te z siatek na choinkach pakowanych to są dla mężczyzn oczywiście :) W żadnym wypadku dla kobiet ;)

Przywiózł przywiozl ale .... nie tej co trzeba hehe ;) A Modelko napisz czy obiecał, ze przywiezie czy odrazu powiedzial ze nie przywiezie ? K

Hahaha ślepa kiszka ? Nie pomyslalam o tym. Tylko czy dieta pomaga na ślepa kiszke ;) trzeba wyciąć wyrostek skoro zaczal sie paskudzic. A jak przyjdzie atak w swieta :) nie ma żartów ;) mam glupawke przepraszam ;) K

gość dziś Racja. W ostrym stanie ślepa kieszonka to do wycięcia. I w tym przypadku H-g nie mógłby robić świątecznych porządków. Coś mi się tu teraz się kojarzy ta... szóstka - trzustka ? No i z nią to dietą właśnie się pertraktuje jak się ów organ troszkę buntuje. x gość dziś Kiciu, tu temat zamknięty. Koniec analiz tej haniebnej niesubordynacji ;) Tak jak w przypadku pewnego biskupa. Pojechała do niego pewna kobieta mająca objawienia aby ów jej powierdził, czy są one prawdziwe. I na audiencji ów biskup dał jej taki test aby przy następnym widzeniu zapytała się jakie on ma grxzechy. Więc widząca wróciła do domu. Po kolejnych objawieniach znowu pojecha do biskupa i ten z ciekawością pyta się o swoje grxzechy a ona daje mu odpowiedź: Bóg ich już nie pamięta :) X I za to też m. inn. właśnie kocha się Ojca Niebieskiego :) Po oczyszczeniu - spowiedzi nie wraca się już tego :) Wiesz jak się lekko oddycha ? I po takiej porządnej szczerej spowiedzi jest od razu 10 kg mniej :) Mniej na sumieniu ;) Nie ma co analizować, przeżywać, Bóg wybacza i zapomina bo inaczej człowiek dalej by siedział w dole i miał doły iw ogóle to ze wstydu bał się ze wstydu spod stołu wyjść ;)

We

so

łych

Świąt

Bożego

Na

ro

dze

nia :)

Ale ktos pieknie przepchal strone :) Piekne zyczenia poprzez przepychanie, fajny pomysl :) Ja wlasnie skonczylam galarete , posprzatalam by corka rano miala milo w kuchni. Rano do pracy, jeszcze cos obejrze i zamkne oczy. Galareta z kurczaka, jutro bede robic inne rzeczy , ciasto z galaretka truskawkami i bita śmietana , mialam robic sernik ale zmiana planów ;) Jutro odpowiem ( tzn dzisiaj ) na posty. Znow napewno bede miec glupawke jak zwykle. O trzustce tez pomyslalam ;) i o watrobie :) Moze Hg wyjawi nam, ktory narzad odkrył u siebie. To teraz dobranoc państwu i milych snow i bez wychodzenia z ciala. Pa kochane czlowieki , chcialabym Was przytulic, gdzies tam jestescie i to takie dziwne pisac z Wami a nawet nie wiem jak wygladacie , dziwne a zarazem intrygujące i ciekawe i mile. Kazdego z Was mam przed oczami zawsze :) Jutro bede miala glupawke z kolezanka z pracy. Gdy ostatnio przyszla to mowi odrazu na wejsciu : Kaska dzis nie dokuczamy sobie, ma byc spokoj haha a za pol minuty przylazi do mnie i jazda glupawka na calego. Ona mnie słyszy na żywo to inaczej to wyglada niz tutaj. Tutaj to moze dziwnie mnie odbieracie gdy gadam glupoty bo jak sie pisze po cichu to tak jest :) To juz dobrze, ide sobie juz, tylko zaleje miesko płynem , czekalam az ostygnie. Chcialabym Wam wyslac zdjecie mojej pieknej gwiazdy betlejemskiej ale nigdy nie wiem jak to sie robi to wysle link w takim razie, tam beda zdjecia :) Kocham Was . Pa ludziki :) :) :) :) K

https://www.google.pl/search?q=gwiazda+betlejemska+kwiat&client=safari&hl=pl&prmd=inv&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwi5nI-5monRAhWeF8AKHaclDBgQ_AUICCgB&biw=320&bih=444

Troche dziwny link poszedl bo miala byc tylko grafika, same zdjecia gwiazdy :) Moja jest duza, wielki krzak z wieloma kwiatami czerwonymi. K :)

Witajcie :-) x A propos "organu" to tak już jest, że jak coś człowiek niedbale zafirmuje, niedbale zwizualizuje, czyli pośle w przestrzeń swoje oczekiwania/życzenia, wnet pojawi się jakiś nadgorliwy wishmaster i zamiast się cieszyć mamy problem. Bo taki gość, choć możliwości ma wielkie, cymbał z niego rzadki i o ile obrazkami nie wyjaśnisz, emocją nie zaakcentujesz a na koniec nie przybijesz astralną blachę w czoło, to ci te spełnienia mogą wishboneszem w gardle stanąć :-D Podsłuchał, że przydałaby się szóstka w totka, skojarzył z fartem do trójek i stworzył z tego kalambur: trzy + szóstka = trzustka (już przemilczę ortografię) ;-) I taka oto wyszła opowieść wigilijna. Wolę jednak pisać o drapieżnych zającach wielkanocnych :-D x 2016.12.22 Myślałam, że już mnie nic nie zaskoczy w męskim wydaniu x Acha. Więc tu pewnie siedzi Twój pogląd na męską płeć !? :-D https://www.youtube.com/watch?v=nzlDYKR5otM x Życzę Wam Zebromarchewki, żeby wysiłek włożony w przygotowania przełożył się na spędzenia Świąt w miłej atmosferze, w spokoju i z daleka od jakichkolwiek problemów, (które mam nadzieję, że przy okazji porządków zostały zamiecione pod dywan - no i niech tam sobie sczezną) :-)

Hahahahagaga

22:00 Hg troche nie rozumiem Twojego postu;) moze nawet bardziej niz troche ;) Tak nie Hahiegowo napisane ;) Komus zleciłes napisanie tego postu ? Hahahahaha Dzis mialam mily dzien, fajnie w pracy bylo, teraz robie kapuste z grzybami. Troche wina sie napilam by chętniej dluzej posiedziec z garami. K Za chwile jeszcze raz przeanalizuje post naszego Hagusia bo nie zrozumialam nic z jego wypowiedzi ;) Moze zbyt duzo winka wypilam ;) dwie lampki i chyba o dwie za duzo ;) Pozniej jeszcze napisze K

Analizuje analizuje i nic z tego :( Hg chyba tez jest po lampce wina albo czegos mocniejszego o po chińsku napisal a i dalej nie wiadomo o jaki organ chodzi. Z modelka sie dwoimy troimy a Hg nadal tajemniczy. Im szybciej nam napiszesz jaki organ to tym szybciej Cie wyleczymy ;) Ale Kaska ciekawska jest ;) Ciekawość pierwszy stopień do piekielka ;)

Kasia Bo to był post refleksyjny ;-) :-) Hmm (?) Myślę, że jak odparują te dwie lampki to wszystko stanie się jasne ;-) Ja akurat mogę na długo zapomnieć o alkoholu w jakiejkolwiek postaci. Ale nie odczuwam z tego powodu jakiejś wielkiej straty :-) W końcu ... mój kot nie pije i też żyje Chociaż ... miałem kiedyś doniczkowego wawrzyna z liściami laurowymi , ten akurat nie przeżył :-) H-g

Aha Bo bym zapomniał D*O*B*R*A*N*O*C :-) H-g

Tez tak pomyslalam, ze jak wino odparuje to zrozumiem Twoja wypowiedz :) Zeberki ratunku , robie tez biszkopt z bita śmietana i galaretka i truskawkami i chyba do rana mi zejdzie. Dopiero go upieklam a gdzie bicie smietany po nocy i jeszcze tężenie galaretki :( koszmar nocny mnie czeka. K

Rano chcialam wyruszyć do rodziców i jeszcze pomagac a te cholerne galaretki mną zawladneły. Mojej kolezanki mama umarla miesiac temu i ja tak podtrzymuje na duchu w pracy. Probuje sie smiac ale widze w jej oczach smutek i zamyslenie. Widze od miesiaca jak przezywa smierc mamy. To z nia tak sie drocze i wyglupiam, jestem baran ona rak i fajnie sie dogadujemy i jak mowil Kaśka do mnie to wcale sie nie gniewam a jak dzisiaj powiedzialam do niej Olko, to ona na to: czemu mowisz do mnie tak brzydko hahahaha. Gdy dzis powiedziala do mnie Kaśka i taka nasza znajoma przechodziła to powiedziala : czemu mowisz Kaśka na Kasie ;) milo mi sie zrobilo :) No ale ona tak wymawia imie Kaśka ,ze mi sie to podoba nawet :) K

* Gdy kochasz, jest Boże Narodzenie. Gdy milkniesz, słyszysz śpiew Aniołów. Gdy tęsknisz, niebo się przybliża. Gdy tworzysz, to pięknieje świat... Po ścieżce nadziei zejdź Panie, w Betlejem naszych serc. * Pięknego czasu Świętowania Narodzenia Miłości Bożej na ziemi :)

Pieknych milych Swiat kochani moi :) K

Choinka piekna cudowna. Tym razem leśny potwor jej nie wyskubal. Piekny pachnacy swierk az do sufitu. Obiecalam, ze napisze to napisalam o choince :) K

Znalazłam przepis z gwiazdkami ;) chodza mi po glowie ;) Napar z imbiru i miodu :) - kawalek imbiru ok 3-4 cm ; -3 łyżki miodu; - kilka gwiazdek anyżu; - 1 cytryna; - 1 litr wody :) Imbir zetrzec na tarce ( obrany) Imbir zalac wrzatkiem ( 250 ml) i pozostawić na pol godziny. W dzbanku uszykowac 750 ml cieplej przegotowanej wody, dodac miod, anyz , sok z cytryny oraz wode imbirowa ( po przelaniu przez sitko) i dokladnie wymieszać . K