Jak ponownie wzniecic ogien po slubie

Jak rozpalic ogien w malzenstwie??? Jestesmy 12 lat po slubie sa wzloty i upadki. Ostatnio spedzilismy zajefajny dzien kiedy oboje mielismy wolne a dzieci u babci. Byl spontan,sex i urocze chwile sam na sam. Kilka dni potem klutnia o p*****le z mojej winy i winy meza. Pogodzilismy sie ale jest nijak. Jakis taki dyatans do siebie czujemy. I tak jest co jakis czas,raz na gorze raz na dole.ech....a chcialabym wzniecic ogien, i nie chodzi mi tylko o sex. Odkad maz zmienil prace to sie mijamy. Buwa ze widzimy sie tylko w nocy,raz na jakis czas tez wieczorem a jak mamy szczescie to caly dzien razem ale to nieczesto. Chcialabym czasem zaprosic go na pizze,jak gowniarze isc na spacer albo nad wode,wieczorem zapytac sie go czy idzie na piwo...ale niema kiedy.A jak juz kiedys mamy okazje to jestesmy pokluceni. Mile jest to ze nawet w te ciche dni on potrafi mi wyslac smsa ze mnie kocha,w nocy przytuli mocno a ja tez pierwsza nie raz wyciagam reke mimo ze nie moja wina. Jak to zmienic te klutnie bez sensu...jak rozpalic cos na nowo?jakies pomysly?

Up

O matko, kłótnie jak juz..ale razi w oczy. Znajdzcie zrodło kłotni, naprawcie to, to wtedy reszta ruszy i bedzie ogien.

U mnie było podobnie - ale zaszalałam i kupiłam kilka zabawek dla dorosłych - po pierwszym wstydzie i zakłopotaniu zrobiło się gorąco i ostatnio nawet filmy oglądamy przytuleni ;-) Ogień wrócił :-)