Potrzebuje porozmawiac z kims madrym zyciowo o moim zwiazku.

Prosze o zyczliwe rady i ocenienie sytuacji. Wiem, ze jestem dorosla i powinnam liczyc na sama siebie a nie na obcych ludzi ale moze ktos tutaj madrty zyciowo sie znajdzie. Mam 21 lat, moj chlopak 27 lat. Znamy sie od roku i w sumie od tego czasu sie umawialismy. On byl bardzo zaangazowany, ja mniej. Zawsze powtarzalam, ze nie chce tego traktowac powaznie, ze jest miedzy nami duza roznica wieku itd. Nawet przez jakis czasem razem mieszkalismy dopoki on znalazl prace w innym miescie gdzie sie przeprowadzil. Od tego czasu wciaz zachecal mnie zebym sie do niego wprowadzila, inicjatywa byla wylacznie z jego strony. Zawsze moglam na niego liczyc, bardzo czesto mnie odwiedzal dzwonil. Bylismy niedawno na wspolnych wakacjach na ktorych bylo cudownie. On teraz jest na wyjezdzie ze swoimi rodzicami a ja sie przez przypadek dowiedzialam, ze on na facebooku pod zdjeciami swojej bylej dziewczyny wypisuje komplementy )doslownie pod kazdym jednym. Strasznie sie zdenerwowalam, napisalam mu co o tym mysle, ze to jest oszukiwanie i pare innych niemilych slow. On zaczal mnie przepraszac, prosil zebym do niego zadzwonila jak bede po pracy. Gdy to zrobilam, on nie odbieral telefonu i napisal mi tylko ze nie chce ze mna rozmawiac, ze oskarzam go bezpodstawnie, ze psuje mu wakacje i ze nie chce sie ze mna kontaktowac. ja wciaz dzwonilam, bo chcialam z nim porozmawiac a on pisal, ze ja po prostu lubie go oskarzac, ze nie mamy o czym rozmawiac i ze ewentualnie mozemy pogadac po jego powrocie z wakacji... juz wczesniej zdarzylo mu sie ze spotkal sie ze swoja inna byla dziewczyna, w hotelu, w czasie gdy sie umawialismy i wtedy strasznie mnie przepraszal i zaczal plakac i nie wiem jakos mu uwierzylam. Przywiazalam sie do niego. Wiem, ze nie jestem bez winy bo czesto zachowuje sie mega dziecinnie, sprawdzam jego komputer ale on robi to rowniez z moim.... wiem, ze popelnilam bledy ale tez czuje ze on chyba mna manipuluje psychicznie. Jestem skolowana.

ze oskarzam go bezpodstawnie, XXX Widziałaś te komentarze? Jesli widziałas, to nie jest to oskarżenie bezpodstawne. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX juz wczesniej zdarzylo mu sie ze spotkal sie ze swoja inna byla dziewczyna, w hotelu, w czasie gdy sie umawialismy i wtedy strasznie mnie przepraszal i zaczal plaka XXX Chyba żartujesz? Spotykał sie z Tobą i co robił z byłą w tym hotelu? Grali w monopol? Pewnie się pieprzyli. Daj sobie z nim spokój.

Problem jest w tym, ze ja tez nie jestem w 100 w porzadku wobec niego. W nerwach wygadywalam rozne obrazliwe rzeczy na jego temat itd. i z tego powodu mam wyrzuty sumienia

Jestem chyba bardziej doświadczony niż bym tego chciał Masz 21 jeden lat a to jeszcze dzieciństwo a nie żadna dorosłość Kończ ten związek zanim narobisz sobie większych kłopotów Chyba, że jesteś zakochana jak Syśka91, wtedy żadne argumenty cię nie przekonają i będziesz musiała się uczyć na własnych błędach Ta różnica wieku to najmniejszy problem Problemem jest on sam! Pzdr

W takim razie jesteście siebie warci. Dziewczyno, najpierw dowiedz się czego sama chcesz i dopiero bierz się za związki. Ani Ty, ani on nie jesteście w porządku, co do drugiej osoby.

Wiem o tym, ze nie jestem bez winy. I on to doskonale wykorzystuje. Wczoraj w tych wiadomosciach wpedzal mnie w poczucie winy, ze byl na rejsie z rodzicami a ja mu zepsulam humor i wakacje. Ze on nie odbierze ode mnie telefonu, bo juz sie dowiedzial co mysle na jego temat. I sprawil, ze to co robi z innymi dziewczynami poszlo w zapomnienie i znow w konflikcie skupimy sie na mojej winie. Mam wrazenie, ze jesto to manipulowanie psychiczne ale nie wiem sama .

dokończę Dojrzały facet zdaje sobie sprawę z wahań emocjonalnych kobiety i nie przywiązuje dużej wagi do słów. Dla niego ważniejsze są odczucia niewerbalne. Natomiast "zły facet" potrafi takie wypowiedziane w złości słowa wykorzystać po to, żeby wpędzić partnerkę w poczucie winy. Zwykła manipulacja Pzdr