Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ludzie mnie olewają, nikt się ze mną nie liczy

Polecane posty

Gość gość

Może moja wiadomość będzie brzmieć dziwnie, ale pytam całkiem poważnie. Co zrobić żeby ludzie traktowali mnie poważnie? Odkąd pamiętam, ludzie nigdy nie traktowali mnie poważnie, wręcz przeciwnie, drwiono ze mnie, olewano i nigdy nie liczyli się z moim zdaniem. Moją pracę nikt nigdy nie pochwalił, nie docenił, zawsze tylko słyszę, że ktoś coś zrobił super, czytam o sukcesach innych, a moja praca za każdym razem pomijana. Mam 30 lat i nawet w tym wieku ludzie, współpracownicy, przypadkowe osoby, traktują mnie mało poważnie. Zawsze do wszystkich odnoszę się z kulturą, szacunkiem, zwracam uwagę, wysłucham, porozmawiam, a ludzie traktują mnie jak piąte koło u wozu. Nawet w domu ojciec często przerzuca swoje frustracje na mnie, jak by miał 10 letniego gówniarza przed sobą. Męczy mnie to wszystko, staram się być dobry dla innych, oczekuję choćby małego zainteresowania i takiego naturalnego odruchu ludzkiego, a tymczasem ja w ogóle nie mam znajomych, a w pracy i w domu nikt się ze mną nie liczy. Praktycznie ciągle spotykam się z zawiścią, zazdrością, chamstwem ze strony innych. Jeszcze do nie dawna olewałem to i się tym nie przejmowałem, ale w sumie to zdałem sobie sprawę, że na dłuższą metę człowiek tak nie da rady funkcjonować. Macie jakieś rady, złote myśli na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mam i choc znam odpwoeiedz to i tak jej nie zrealizuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przemyslalm cos i chyba odpowiedzi nie znam;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jak jesteś za dobra, oni uznają to za naiwność i sztuczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez nie mam znajomych wielu, prawie wcale byc moze dlatego ze jestem szczera, nic nie udaje z mojej twarzy mozna czytac jak z ksiazki... nie warto zawracac sobie glowy kims kto ma nas gdzies taka prawda, robie swoje i nie mysle o tym czasem lapie dola, ale zycie toczy sie dalej tak widocznie mialo byc nie kazdy musi byc lubiany i miec mase przyjaciol, a ten kto jest milutki dla kazdego to zwykly hipokryta i to niestety prawda, a czy warto miec takich znajomych ? ? chyba nie , lepiej w spokoju sobie ksiazke poczytac :) niz sie z takimi zadawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu nie czuja do ciebie respektu dlatego sie z toba nie licza, nie zauważają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×