Nie będę miała faceta ze względu na charakter

Jak mam kogoś mieć, skoro się z nikim nie dogaduję i nie łapię wspólnego języka?

Co mi z tego, że jestem zapraszana na randki, skoro nie umiem na nich gadać, a zapraszają mnie na nie jacyś wygadani faceci, nie stresujący się niczym? a ja jestem dosyć poważną osobą i mam często inne zdanie niż oni o wielu rzeczach nie wiem czego oni oczekują..

wyluzuj się ,bo randka sama w sobie to stres ,musi trochę minac by kogos polubić,a weź polub obcego chlopa,najlepiej przed randka już się znac lepiej,praca przyjazn,net cokolwiek

Trafisz wreście na taką osobę z ktorą się dogadasz, ja z kolei mam ciężki charakter i trafiłam na osobę z którą się doskonale rozumiemy.

Nawet jak luzuję to i tak mnie olewają, a potem widzę jak chodzą pod rączkę z jakąś wesołą laseczką :P znaczy w 2 przypadkach tak się skończyło

Albo ja ich. Bo mam ich dość.

18:49 bozzzzzzzzzze

a coz sie mna przejmujesz. nie wybrales mnie, olales to spierrdalaj, czesc i czolem :)

Idź na randkę do kina, albo teatru, tam gadanie jest niewskazane, a w międzyczasie masz szansę się oswoić i po zawsze jest o czym pogadać.

Ale ja nie mam zamiaru się do nikogo dostosowywać. Nie będę na siłę starała się być wyluzowana, bo raz, i tak coraz częściej udaje mi się być sobą (a bycie mną jak już pisałam wcale nie oznacza bycie super wyluzowaną i otwartą laską) a dwa, jak ktoś nie akceptuje tego, że się nie otwieram tak szybko jak inne laski (ale też tak źle z tym nie jest), to niech sobie idzie do nich. W wątku po prostu stwierdziłam coś, co wydaje mi się coraz bardzie realne ;) A co do randek.. Do filharmonii albo opery by ktoś mnie zabrał, bo kina nie cierpię. A tak chodzę z reguły sama :)

kup kota i idź na dział forum po 30 z kotem

blalblalbla

i dobrze

Idziesz ze mną do filharmonii na koncert muzyki kameralnej?

Na razie mam zaklepany koncert w swoim mieście i balet :)

Nie, to nie.

wystarczy mi moj owczarek chleptajacy co noc moja pus.ke. xx pilnuj tę, ktora wybrales - zeby ci ktos w miedzyczasie jak tu piszesz nie oborywal jej miedzy :)

prymitywne wypoweidzi..

prymitywne, ale czemu moj pies zawsze wacza mi okolice rozporka. przeciez tak nie powinno byc. 2 zupelnie inne rasy. xx ale sens przekazu zrozumiany dotarl, mam nadzieje