ciąża po ciąży

witajcie, półtora miesiąca miałam cesarkę. Urodziły się bliźniaki jednojajowe. Szybko doszłam do siebie. Wagę straciłam natychmiastowo. Zaczęłam się już cieszyć i kochać moje ciało na nowo. Dodatkowo karmiłam piersią na żądanie. Po miesiącu niestety musiałam dzieciaczki zostawić pod opieką rodziny i wrócić na studia /dzienne/. Bo ta ciąża to wpadka. 22 lata niedawno skończyłam. Jak wróciłam na studia odciągam mleko co 8 godzin żeby podtrzymać laktacje. Bo został mi już tylko miesiąc do zdobycia dyplomu i chce wrócić do karmienia. Wtedy doszło do zbliżenia bez zabezpieczenia i maż skończył we mnie. Watpie żeby moja płodność wróciła tak szybko. Ale mam bóle tak jak podczas okresu i plamiłam dwa dni. To było bardzo dziwne. Powiedziałam o tym ginekologowi. Ona poleciła mi zastrzyki antykoncepcyjne. Ale najpierw mam zrobić test żeby upewnić się czy nie jestem w ciąży. I mam czekać aż tydzień.. Ciężko mi w to uwierzyć żebym mogła być w ciąży, ale mam podejrzenia. Co o tym myślicie? Komuś się tak przytrafiło?

Szansa jest, ale skoro nawet gin powiedział, że masz zrobić test, to chyba nic innego od nas sie nie dowiesz...

owszem jest to możliwe. Tu masz temat dziewczyny która zaszła w ciąże a jest 9 tyg. po porodzie. A na doatek był to stosunek przerywany: http://f.kafeteria.pl/temat/f10/w-ciazy-zaraz-po-cc-p_6532808 Dlaczego się nie zabezpieczacie?

a wiec to mozliwe.. :/ jestem przerazona, bo juz mam dwojke jednojajowych i jestem swiezo po cieciu. Nie zabezpieczalismy sie poniewaz karmie piersia, tylko ze odciagam co jakis czas. A teraz czytam ze jak sie karmi rzadziej to plodnosc powraca. szok!

stosunek przerywany to sama moge potwierdzic ze to zadna antykoncepcja, bo tak zaszlam we wczesniejsza ciaze.

karmienie nie jest antykoncepcją. Dlaczego mając takie doświadczenia nadal ryzykujesz skoro nie planujesz póki co kolejnej ciąży?

Niewiedza.. teraz się zabezpieczamy. Jeżeli test będzie negatywny to będę dostawala zastrzyki antykoncepcyjne. Pierwszy raz słyszę żeby kobieta mogła mieć owulacje i jednocześnie byc karmiaca. Mnie uczono ze do 6 mies od porodu jest sie bezplodnym i zero okresu. Dzieki za odpowiedzi. Chcialam sie tylko upewnic czy takie rzeczubsie przydarzaja. Ale to pewnie i tak maly procent.

Studentka i zero wiadomosci po wpadce.To mniej niż zero!

Mi się nie przydarzyło ale odbyłam kiedyś kurs na temat naturalnych metod planowania rodziny. Chociaż przyznam że w temacie laktacji nie uważałam zbytnio. Tam nas instruowano że okres laktacji jest w miarę bezpieczny jeśli karmienie odbywa się co 4 do 6 godz i jak ilośc karmień na dobę jest w okolicach przynajmniej 5 -6. Poza tym dokładnie pamiętam że było wspomniane że dziecko musi byc tylko na pokarmie matki bez innego dokarmiania. Nie wiem dlaczego tak jest ale domyślam się że chodzi też o odpowiednio długi czas laktacji w ciągu doby. Tak więc niestety ale może ci wracać płodność jeśli nie spełniasz odpowiednich warunków. Pół roku to jest mit. To jest indywidualne dla kazdej kobiety.

kto cię uczył że do 6 mies. po porodzie jest się bezpłodnym?

A tak z ciekawości, to karmisz te dziec****ersią co jakiś czas, czy nie masz z nimi chwilowo kontaktu? Pisze to dlatego, że koleżanka miała taka sytuację że nie mogła niemowlaka przez ponad tydzień karmić piersią tylko trzeba było z butelki mleko podawać. Też chciała później wrócić do karmienia ale synek nie chciał już nic innego poza butelką. To ponoć częste. Nie moja sprawa ale może wogóle się niepotrzebnie męczysz z tym odciąganiem pokarmu.

Dzieci są w Gdansku. Bylam z nimi przez pełny miesiąc. W kolejny jeżdziłam do Lodzi w jakies pojedyncze dni zeby pozaliczac egzaminy. Po powrocie dzieci nadal chcialy z piersi bardziej niz to sztuczne. Takie male dzieci jeszcze bardzo latwo przestawic. Tym bardziej ze ja bardzo czesto odciagam, juz nawet w szpitalu, wiec*****ers i butelka nie sa im obce od samego poczatku. Teraz jednak wracam po najdluzszej przerwie; po 9 dniach. Jutro sie okaze, czy jeszcze pamietaja mame :'(

W srode bede robic test sie okaze ;) Ogolnie po 5 dniach od stusunku byla jednodniowa miesiaczka/ badz krwawienie/ zagniezdzenie. cokolwiek. Przetluszczaja mi sie znowu wlosy mega bardzo tak jak we wczesniejszej ciazy na poczatku oraz wyskakuja mi straszne zyly na stopach tak jak wczesniej. Mozliwe ze to przez wciaz szalejace hormony. W pierwszej ciazy tez nie mialam innych objawow, dopiero w trzecim miesiacu stalam sie niesamowicie zmeczona /anemia/ i czesto wymiotowalam /schudlam 10 kg z wagi 62 kg w miesiac/ i dopiero w 6 miesiacu zaczelam tyc.

Napisz jak zrobisz test. A te 6 mscy to bajka,dlatego jest tak dużo dzieci ,rok po roku. Ja znam sporo takich miedzy dziecmi rok różnicy.

Ja tez znam takich że między dziećmi troszkę ponad rok różnicy ale nie wnikałam w to jak kto karmił te dzieci. Autorko. W sumie zawsze możesz odciągać i karmić butelką jakby nie chciały z piersi. Też jakiś sposób, a zawsze to mleko matki. Objawów się nie doszukuj bo jak zaczniesz szukać to na pewno coś znajdziesz. Nie napisałaś kiedy miałaś ten stosunek ale z jakakolwiek antykoncepcją hormonalną bym się wstrzymała tak przynajmniej 3 tyg po stosunku jak już test wykluczy ciążę. Chociaż prawdę mówiąc to cokolwiek by nie mówili lekarze czy opinia publiczna to nie wydaje mi się to dobry pomysł żeby przyjmować środki hormonalne podczas karmienia.

Antykoncepcję przypisana mi ginekolog która prowadziła moją ciążę. Powiedziała ze akurat ten rodzaj antykoncepcji jest stosowany przez kobiety karmiące. Ogólnie nie raz karmiłam dzieci butla moim mlekiem. Ale zajmuje to strasznie dużo czasu. Tym bardziej ze oni straszliwie dużo jedzą. Zamiast 90 ml to chcą 120 i w dodatku co 2/3 godz. Nie ma zlituj. Więc jak między kamieniami jeszcze odciągam to praktycznie nie wychodzę z mojego pokoju ;D Jakbym miała być teraz jeszcze w ciazychyba bym nie dała rady.. .