Jak go na nowo uwieść?

Jeszcze coś dopiszę. Myślę,że swojego męża możesz spróbować uwieść poprzez intelekt. Może gdybyś intelektualnie go czymś zaskoczyła? Na przykład zupełnie nowym zainteresowaniem. Czymś co go do tej pory nie inspirowało....i wywiązałaby się ciekawa dyskusja na temat, na który Ty wiedziałabyś dużo więcej. Może masz taką pasję w sobie? Coś co Cię zawsze fascynowało?....'teroia czarnych dziur w kosmosie" czy zagadnienia fizyki kwantowej....do tego wino, piękna seksowna suknia ( seksowna,ale z klasą)....delikatny dotyk,muśnięcia, spojrzenia....i kto wie, kto wie co się zadzieje. Chciałam dodać kilka słów na temat posiadania dzieci. Ja zaszłam w ciążę po 10 latach małżeństwa. Mam za sobą dość traumatyczne dzieciństwo, podobnie jak Ty...chciałam Ci jedynie napisać,że dziecko to zupełnie inny stan świadomości. Dziecko otwiera w kobiecie 'portal serca". Jest to zupełnie inna przestrzeń niż ta intelektualna. Nie oceniam bynajmniej tego,że nie macie dzieci. Chciałam CI napisać,że w związku pełnym miłości dziecko jest piękną przygodą a nie obciążeniem-:) I można mieć cudowny brzuszek i figurę będąc mamą. Ja mam 35 lat a ciągle mi się zdarza,że nie chcą mi alkoholu sprzedać w sklepie-:).

Wielu ludzi krytykuje Twoje "zapatrzenie" w męża. A czym jest miłość? W jakimś sensie miłość jest zaparciem się siebie, jest tą 'siłą", która jest w stanie zablokować nasze ego, nasz konformizm.....miłość jest czymś tak irracjonalnym,że naprawdę trudno pojąć tylko w kategoriach rozumu. Autorka jest osobą bardzo inteligentną, elokwentną, wykształconą....a jednak PIĘKNIE się czyta gdy intelekt ustępuje pola sercu. I to jest moim zdaniem klucz do poznania miłości, gdy naturalnie naszym pragnieniem jest uszczęśliwienie Drugiej Istoty - bezwarunkowo. Tylko dlatego,że nas to także uszczęśliwia. To identyczna sytuacja gdy mężczyzna kontroluje się by kobieta przeżyła pierwsza orgazm, lub miała go równocześnie. Jeszcze raz napiszę,że to było wspaniałe doświadczenie - przeczytać Twoją historię. Kochacie się z mężem. Iskrzy między Wami. W jakiś subtelny sposób odgadujecie swoje potrzeby...i myślę,że to jest piękny potencjał na przyszłość-:)

A moim zdaniem autorka jest zbyt oddana. I dlatego go nie pociąga, nie jest wyzwaniem, nie jest tajemnicą.

Ale bzdury, autorko napisz jeszcze o nim ksiazke, pt: "Moj idol - moj pan". Z braku wiekszych zyciowych problemow, glownym problemem stalo sie podobanie panu. A tak BTW, na jego miejscu, juz bys mi sie sie znudzila. Lekka zenada, sorry.

Ona pewnie spi spokojnie kolo mezusia, a wy sie produkujecie i bulwersujecie

I jak tam? Wrociliscie juz?

Pewnie bawia sie gdzies daleko Bawia hehe

Nie patrzyć na wiek i inne ograniczenia tylko szaleć. Może jakiś strój erotyczny w stylu http://freetaboos.pl/pielegniarka-zastaw-lack-p-1672.html ? Życie jest zbyt krótkie żeby się ograniczać więc jeżeli twój mąż lubi takie klimaty to nawet się nie zastanawiaj bo to na pewno rozwiąże problem :)