Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego faceci zostają z laskami które wrobily ich w dziecko

Polecane posty

Gość gość

Czy im ktoś kazał czy to jest jakaś presja społeczna? Potem tylko zostaje im szare życie i zero perspektyw. wyjaśni ktoś to zjawisko? Dziecko powinno być z miłości i zaplanowane a nie z wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ok, ale on tego dziecka najpierw nie widzi tylko rosnąca w kilogramy konkubinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
presja emocjonalna większość dzieci jest z wpadki (chyba nie rozumiesz co to znaczy, bo piszesz o zaplanowanym) x Dziecko powinno być z miłości x dziecko jest z chuci. adoptowane może być z miłości, choć też nie zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje ..nase było zaplanowane i świadomie a nie z wpadki a i tak mnie i dziecko potem olał bonagle poznał inną..po czym znowu wrócił i prosił o wybaczenie .Mimo wszystko tego sie nie da wybaczć nigdy!s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasze ..s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to skoro dziecko jest z chuci a nie z miłości to tym bardziej dziwne, że z tą laska zostają. Tylko nieliczni mają jaja i potrafią oddzielić presję społeczeństwa od logiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ok, ale on tego dziecka najpierw nie widzi tylko rosnąca w kilogramy konkubinę. x ale ludzie kochają dzieci zanim się jeszcze urodzą, chyba że jesteś lewakiem ograniczonym do poznania zmysłowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to skoro dziecko jest z chuci a nie z miłości to tym bardziej dziwne, że z tą laska zostają. x nie widzę związku. miałam na myśli chuć rozpłodową. x Tylko nieliczni mają jaja i potrafią oddzielić presję społeczeństwa od logiki. x ja nie wiem co to jest presja społeczeństwa, czym to się objawia? możesz podać jakiś przykład? bo podobno to spotyka każdego (tak wywnioskowałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Presja społeczna to np to ze mohery będą gadać, że zrobił dziecko i dziewczynę z brzuchem zostawił, - to tak mocno w skrócie. A jak wiadomo do tanga trzeba dwojga. laska idąc do łóżka z facetem bez zabezpieczenia też ryzykuje, że zostawi ją z bebechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choć w sumie, ja na ich miejscu bym nie szła w dal, tylko po prostu odseparowała się na czas ciąży, a potem starała się dziecko sądownie odebrać, z racji choroby psychicznej matki (jakbym była ojcem), bo czym innym tłumaczyć takie postępowanie. taka kobieta nie jest w stanie wychowywać dziecka i nie pozwoliłabym, żeby moje dziecko z nią zostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak widać mało ryzykuje skoro tylu frajerów potem czuje się pod presją aby z taką laska zostać. Szkoda tylko, że w takich związkach na siłę nie ma miłości i wcześniej czy później facet zaczyna zdradzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Presja społeczna to np to ze mohery będą gadać, że zrobił dziecko i dziewczynę z brzuchem zostawił, - to tak mocno w skrócie. A jak wiadomo do tanga trzeba dwojga. laska idąc do łóżka z facetem bez zabezpieczenia też ryzykuje, że zostawi ją z bebechem. x to znaczy, że "presja społeczna" to głupia wymówka do bycia dziwnym dla osób głupich albo słabych (co to moher? starsza pani? interesuje ich opinia starszych pan?). wyjaśnijmy sobie coś:D on NIE MA moralnego prawa zostawić DZIECKA. bo to JEGO dziecko. i jeszcze wyjaśnij mi jakim cudem można się zapłodnić siłą woli, albo nie zapłodnić siłą woli (no bo on pewnie KAZAŁ swoim plemnikom jej nie zapładniać). chciałabym przeczytać artykuł naukowy na ten temat:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda tylko, że w takich związkach na siłę nie ma miłości i wcześniej czy później facet zaczyna zdradzać. x zdradza każdy kto ma na to ochotę, więc raczej nie ma związku. ja będę zdradzać, bo jestem poli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda tylko, że w takich związkach na siłę nie ma miłości x to fajnie, że hurtem określasz wszystkie relacje jakiegoś typu:D a mój ojciec nie został na nas "złapany" a w związku moich rodziców nie ma miłosci, i co powiesz?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak np wyjaśnić " zapomnienie wzięcia pigułki " albo dziurawienieprezerwatyw???? Jakoś tak często to się wydarza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wrażenie, ze z roztargnieniem czytasz moje posty, dlatego się nie rozumiemy. ja nie piszę o usiłowaniu z wolą, tylko o faktycznym! zapłodnieniu z wolą. albo bez woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym nie wiem dlaczego dla Ciebie problemem jest dziecko, a nie fakt, że ktoś Cię tak oszukał i najprawdopodobniej dzieliłeś intymność z chora psychicznie kobietą. dojrzały człowiek potrafi ogarnąć kwestie własnego potomstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z biologicznego punktu widzenia nie ma żadnego znaczenia, czy wpadka jest "specjalnie" czy antykoncepcja nie wyszła. osoba uprawiająca seks musi być świadoma, że z tego może być ciąża. osoba niedojrzała nie potrafi się ogarnąć i dla niej sam fakt dziecka jest straszniejszy niż tragizm moralny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
1.30 Brok o czym Ty piszesz kobieto??Moj np.zapytał mnie wprost"chcesz dziecko"Powiedziałam ze chcę..i pyk stało się.Planowane i kochane bo i tak mielismy brac ślub(chodzilismy ze sobą ponad 2 lata).po czym po paru miesiącach jak juz byłam w ciazy nagle mu sie przypomniało ze mogłam zjesc tabletkę ze mam usunąc i takie rozne bo poznał katowiczankę.Kopnęłam mu w tyłek bo nigdy nie dokonałabym aborcji a syna kocham ponad wszystko.Odseparowałam się do konca ciazy od niego i do dzis załuje ze nie ograniczyłam mu praw do syna bo był taki okres ze nawet w brzuch uderzył.Nie wiem jak mogłam byc taką idiotką ze pozwoliłam mu wrócić do nas.Uzasadnij swoj wpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
No bo nie ma zwizku w tych wpisach tylko chcę zebyś Ty wyjasniła swoj wpis Na czym go oparłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może przesadziłam, mam poglądy ultraprawicowe, więc może nie sądownie, bo jestem przeciwna ingerencji państwa w kwestie rodzinne, no ale w tym kraju nie da się inaczej odseparować dziecka jak tylko sądownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Dodam jeszcze ze po porodzie też nie chciałam go znać bo wyparł sie dziecka i zabronił podawać w karcie swoje nazwisko..do ulonczenia trzeciego moesiąca przez syna przebywałam w domu rodzinnym..nawet moj tato dał dziecku nazwisko .Ten gnoj sam sie przywlokł za nami a yeraz wygaduje że jest ze mną na siłę i że nasi rodzice zmisili nas do ślubu..ok ja moze czułam się zmuszona bo po tym jak zniszczył i upodlił mnie i dziecko nie czułam już do niego absolutnie nic ale ten. po cholere za nami łaził..skoro teraz ma wszystko gdzieś..zdradza wyzywa poniża cpie..chyba nawet..przez to jest agresywny.Rodzice wymusili na nas slub po wszystkim..ja zrobiłam to dla dziecka a on po co?bo do dzis nie wiem. .itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Ale uzasadnij mi powod odseparowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Wiesz brok. Przysiegłam sobie wtedy ze już nigdy więcej nie pozwolę mu skrzywdzić yego niewinnego dziecka i że do śmierci będę go bronić pazurami jak lwica.Teraz syn jest dorosły ale ta zadra ciągle we mnie jest Nie mam zaufania do tego.gnoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość sylwia dziś Ale uzasadnij mi powod odseparowania. x no choćby to, że taka kobieta manipuluje dzieckiem jeszcze zanim ono zaczyna istnieć, nie jest w stanie zadbać o jego dobro, pewnie nawet nie zamierza, naraża dziecko na patologiczne nastawienie ze strony rodzonego ojca i materialistyczne ze swojej własnej, najprawdopodobniej obsesyjnie boi się samotności i jest w stanie dla uspokojenia się krzywdzić innych bez skrupułów. dlatego normalniejszy rodzic powinien swoje dziecko jakoś przed takim kimś bronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam zaufania do tego.gnoja. x po prostu zapomnij o jego istnieniu i nigdy więcej już się z nim nie spotkaj:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×