Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość weselny

Zaproszenie na wesele a moja dziewczyna

Polecane posty

Gość gość weselny

Poznaliśmy się na zabawie Sylwestrowej, wiem, to praktycznie zerowy staż w relacjach, ale jednak zabolało mnie jak kuzyn przyjechał prosić na wesele i wcale nas o tym nie powiadomił. Mnie oczywiście nie było w domu więc zaproszenie zostawili rodzicom. Oni wiedzą, że się spotykamy, znają ją, już nie raz była u nas w domu a jednak zaproszenie jest tylko dla mnie. Nie wiem co robić, wstyd mi o tym powiedzieć dziewczynie a prosić się kuzyna o zaproszenie dla niej też jakoś nie wypada. Rodzice oczywiście swoje, że chodzi o kasę, każdy gość kosztuje, więc mi nie pomogą. Jak z tego wybrnąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym po prostu nie poszedł. To tak najkrócej. Ale przecież będziecie potwierdzać zaproszenia i ja bym najzwyklej powiedział bez obrażania się ze przykro mi ale nie przyjdę. A na pytanie czemu? Odpowiedzialnym wprost ze nie wyobrażam sobie iść bez dziewczyny. Źle bym się z tym czuł i tyle. Wiem ze takie radzenie jest proste i łatwe A w rzeczywistości relacje rodzinne są mocno skomplikowane czasem ale jak by mi zależało na dziewczynie to bym nie poszedł i nikt by mnie nie namówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość weselny
To, że nie pójdę bez niej, jest jasne jak słońce, do końca czerwca mamy dać odpowiedź, powiedziałem rodzicom, że mogą jechać beze mnie, prezent oczywiście kupię, mogą zabrać. Jej nic nie powiem, wstyd mi za taką rodzinę dla której kasa ważniejsza od rodzinnych relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuzyn jak jest młody gnojek to po prostu mógł przeoczyć taką rzecz,może myślał że nie masz nikogo,zachowaj się zwyczajnie jak facet,zadzwoń do niego i powiedz że chętnie byś przyszedł z osobą towarzyszącą ,nie odmówi :-) powie,pewnie że tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość weselny
To chyba musi być ślepy, pisałem, że jak kiedyś u nas byli to ona też była. Tylko dla nich to pewno nic, bo oni 9 lat ze sobą przechodzili. Młodym gnojkiem też nie jest, w tym roku stuknie mu 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że 30 nie znaczy że nie gnojek :-) mówię o umyśle,więc zadzwoń,i to powiedz co wyżej pisałam,jak jakiekolwiek ale,to powiedz że jest zazdrośnicą i Cię samego nie puści i się pośmiej,wszystko na luzie,jak nie zatrzyma Cię w tym to złóż od razu życzenia i oczywiście nie idziesz na ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanko trochę się z tobą nie zgodzę. Choć tylko trochę. Moim zdaniem chodzi o to żeby zręcznie wybrnąć z sytuacji. A to co proponujesz w/g mnie takie nie jest. Ja bym nie dzwonił i nie prosił bo to jak napisałaś 30 to letni gnojek źle odbierze. Poza tym co to jest ktoś mnie policzkuje A ja mam to prosić! Info przykro mi nie będzie mnie a na pytanie czemu? Prosta odpowiedź bez dziewczyny nie idę. Może do zakutego łba dotrze ze tak się nie robi nawet jeśli o młodych ludzi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podstawowe pytanie ile masz lat? Bo w pewnym wieku już wypada zapraszać z osobą towarzysząca bez znaczenia czy miałbyś dziewczynę czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze kuzyn chcial sie odegrac nie mial jak to wybral punkt weselny:D i zaprosil cie bez dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomo taka pogadanka którą proponuje to tylko jeśli on chce wpłynąć na kogoś,i osiągnąć swój cel,jak mu nie zależy nie idzie lub tylko informuje o tym wiadomo,on wybiera czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość weselny
My mamy po 24. Z kuzynem nigdy, może z powodu różnicy wieku, nie miałem “wspólnego języka”. A tak na marginesie, dla mnie to było normalne ich zachowanie, ale mojej dziewczynie podpadło, że jak parzyli herbatę, to z jednej torebki chociaż pudełko było prawie pełne. Cóż, dobrali się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to masz już odpowiedź. Jak są skapi to nie rokujesz na dobrą koperta więc przyciski koszta twoje dziewczyna. Ja bym nie szedł. Coś się stanie jak nie pójdziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie idź, daj sobie spokój, nie bierz do głowy. Na ten "weselny" weekend wyjedźcie gdzieś we dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to też tak dziwnie że 30latka bez os towa. prosić... nawet 16 latkow proszą. Np u mnie koleżanka zapytała nas czy nie byłoby problemu żebyśmy same przyszły na przyjęcie (3 dziewczyny małe przyjęcie nie wesele) więc problemu nie ma i też nie mamy po 20 lat i jestem w związku a one akurat nie. zapytała wcześniej. Ale inne wesela w rodzinie zawsze bo skąd mogą wiedzieć czy mam czy nie. Miałam raz sytuację podobna to nie poszłam bo gowniara nie jestem i sama siedzieć nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×