Żałuję że się ożeniłem

Gdzie jest autor?/ka?

Ej, chętnie bym sobie poczytała ciąg dalszy tej historii, ale pisanej z perspektywy tego pana :P prawda czy nieprawda, ale czyta się jak wciągającą książkę :P Więc proszę się pod nikogo nie podszywać i nie pisać o jakiś Bożenkach czy innych Katarzynach

Ale to są przecież jego kochanki Anno z. Chorzowa!a z Bozenką to nawet dziecko ma w drodze.!Aha i dom nie dtoi na zadnej działce jego mamy bo jrgo matka nic do tej dzialki nie ma ..tesciu jak zył to wszystlo napisał synowej i synowi po połowie.Działka była kawalerska yescia do ktorej tesciowa nic nie ma.Wspolnota majątloea jest miedzy małzonkami 50'50.Tesc jak zył to powiedzial synowej ze jej napisze bo wie jakiego ma syna i zeby jej nie wykolegował.Druga sprawa to taka..że corka ma 12 a nie 14.nie powiedział ci?Kobieto mylisz fakty.

TEŚĆ nie teściu!

Szkoda, że ten pan nic już nie piszę. Fajnie się czytało. Zepsułyście wątek jakąś dramą iście z trudnych spraw.

co tu się odpiertala?

Żona nic mi nie udowodni. Bo to nie z mojej winy będzie rozpadł małżeństwa. :D, :D, :D to ty tak twierdzisz. zapomniałeś ze masz kochanke w ciązy? :D

możesz sobie nagrywać ile chcesz i szpiegować ja w internecie ale prawo stoi po jej stronie. To z twojej winy będzie rozpad małżeństwa (kochanka w ciąży) no i na bank będziesz musiał jej płacić alimenty, więc się tak nie ciesz, buntowanie dziecka przeciw matce też wyjdzie w sądzie i to ze zaplanowałeś z premedytacją rozpad małżeństwa

Ja też żałuję. Dzisiaj zona wykrecila mi palca w zamian dostała parę mocnych w twarz, tylko do momentu aż puśc***alca. Ale pewnie dla sądu to ona była ofiarą.

którego palca ci wykręciła, ofermo?

Kciuka. Ale pozalowala.

to sie ciesz ze nie tego co trzymasz w środkowej kieszeni spodni, bo byś już był impotentem :D

Tasakiem mu go upieprzę fzisiaj.Fięki za pomysł!Nie nedzoe sie juz z tą lafiryndą pierdolił.

Tasakiem mu go upieprzę dzisiaj.dzięki za pomysł!Nie bedzie sie juz z tą lafiryndą pierdolił.

nie można życzyć powodzenia komuś kto planuje grzeszne życie , nie miało by to sensu .

jeśli żonka była suuką należy ją opuścić,nie!! dla wampirów energetycznych,papierzyska wsadzcie sobie w dupindki ,liczy się miłość i dobroć i chęć uszczęśliwiania ,ktoś jest wredny to niech spływa,a męczennicy niech się męczą w imię zasad ludzkich ,bo Bog wcale nie wymaga cierpiętniczego życia bo ktoś się pomylił co do baby chłopa itd. nie!!! dla kłamstwa i życia w obłudzie ,

jeśli żonka jest chciwa nie jest troskliwa i najgorsze szantażuje że zabierze dziecko to nie bawić się z takimi,zostawiać!!!

bo jedyne czym się zasłaniają to przysięga,i zabawne bo to one ją złamały w przysiędze mają MIŁOŚĆ

Jestem 10 lat po rozwodzie i jestem chyba najszczęśliwszym człowiekiem na swiecie pozbyłem się kuli u nogi wiecznie niezadowolona a to deszcz pada a to slonce za mocno gzreje jakby to moja wina była wieczne zrzedzenie kochala niemnie ale moja kase i potrafila ja wydawac na pierdoly niczego się z nia niedorobilem co najwyżej dzieci tyrałem na dwa etaty i ciagle mało i mało i lodowka pusta a bo ja tego nielubie wiec niekupuje ale niezapytala czy ja to lubie jeżeli jej cos niepasowalo wszyscy musieli dostosować się do niej miałem tego serdecznie dość cierpiałem czekałem az synowie się usamodzielnia przypadek trafil ze ja zlapalem na zdradzie byłem zawodowym kierowca byłem w trasie po Europie miałem wrocic za dwa tygodnie wrocilem o dwa dni wcześniej podjechałem pod dom w nocy buty sciagnolem żeby jej nieobudzic zaglądam do pokoju a tam mila niespodzianka ona w objeciuach jakiegoś obleśnego grubasa(okazało się ze to jej pierwsza milosc z dawnych lat)nic niepowiedziale zrobiłem pare fotek wyszedłem przespałem się w tirze rano poszedłem do domu wchodzę grubas bez gaci z opuszczonym workiem do kolan zobaczyl mnie niewiedzial co zrobić mowie spokojnie kolego wlasnie pomogles mi zalozylem sprawę o rozwod wszystko odbylo się na pierwszej sprawie uwolniłem się zyje sobie spokojnie już od 10lat aha nadmienię ze zostawiłem jej mieszkanie zabrałem tylko swoje rzeczy przez te 10 lat dorabiałem się od przyszlowiowej lyzeczki ale mam wlasny dom pozadne auto zyje i jestem szczęśliwy jeżeli organizm domaga się wiadomo czego niemam z tym problemów żeby sobie z krzyza spuscic wrocilem wczoraj z trasy i biore zasluzony urlop .Milego dnia pania zycze aha nie jestem jzu młody 60 skonczylem co by jakies srajki niedobijaly się do mnie

co sobie wzialej jelopie jeden z drugim to masz :P no przeciez brales slub z miloscia swojego zycia a teraz co, rozwod ??? no nie do pomyslenia !! no przeciez taka kochajaca i cudowna dziewczyne sobie za zone wziales... :D :D :D :P

A wy żonki upośledzone same też brałyscie sobie takich facetów no to teraz macie :P Wielka miłość niby a potem szydło z worka wyszło.Tępe babiszony,dają sobą tak łatwo manipulować XD

Dnia 29.05.2016 o 21:00, Gość gość napisał:

No ja bym ciebie puścila w skarpetach w świat

Dnia 29.05.2016 o 21:23, Gość gość napisał:

Co to za psycholog, która uczy jak przeciągnąć córkę na swoją stronę?

Może Ciebie też urabia jak Ty córkę a Ty o tym.nawet nie wiesz

Zuch chłop Tak trzymać. Nie daj się suce i nic nie mów. I jak? Rozwiodłeś się?

Dnia 29.05.2016 o 21:08, Gość gość napisał:

Babsztyl niekumaty len, nierob i roszczeniowa ... to tragedia. Takie trzeba tepic zdecydowanie bo coraz wiecej takich sie rodzi. Nic tylko jechac na plecach meza przez zycie i narzekac na niego ze malo zarabia a sama to siedzi i nic nie robi. Tfu!.

Dzięki komu roszczeniowe są kobiety. Dzięki matkom trują córkom pokazały swoje złe przykłady to od kogo kopiują zachowanie. Matki ... potrafią.