Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jestem skazana na bycie nikim? Pomocy

Polecane posty

Gość gość

Witam mam do 18 lat, chłopak 22, mieszkamy razem u mnie z moimi rodzicami, uczę się zaocznie bo chciałam dorobić, mam pracę w domu ale nie wiele na niej zarabiam, bo też często jej nie ma, do tego 500 zł muszę oddawać tacie na "zycie", nie jest to stała praca, prawa jazdy nie mam, nawet gdyby to nie mam samochodu, bo są dwa i jednym jeździ tato do pracy drugim siostra, do tego praca nie jest stała, raz jest dużo a raz nic, jak już jest to trzeba robić po 12/13 godzin aa potem i tak 1000 czasem ponad wypłaty, ale rzadko, przeważnie po daniu 500 zł rodzica zostaje nie całe 500 a czasem mniej, chłopak pracuje ale dużo też nie zarabia, bo to początek, a tu paliwo a tu coś, ciągle coś pożyczam, ja czy on, bo ciągle mało kasy, po wypłacie jak trzeba oddać to zostaje praktycznie nic, do tego koty i ryby na utrzymaniu i jeszcze psy, a takie coś to też koszt ok. 300zl miesiecznie, niby mało ale przy takiej wypłacie to no.. chciałabym się nie martwić że zawsze tak będzie, pracy żadnej znalezc nie mogę, bo mieszkam na wsi, a tu jedynie pracować można na tokarni, ale wymagane doświadczenie, do miasta ciężko się dostać, nie wiem co zrobić żeby móc sobie pozwolić na co chce, choćby na głupie wakacje - tak wiem- odokładać, ale zawsze jest coś co chce się kupić, i te pieniądze się rozchodzą, a czasem coś kupić nie tyle co się chce co trzeba, boję się że nigdy nie będziemy potrafili zamieszkać sami, nigdy nie dorobimy się domu, i zawsze będzie żyć tak że będzie wystarczać tylko na życie. Czuję się jak najnizszy stopień społeczeństwa, jestem do tego wszystkiego nie śmiała i już po prostu nie wiem co robić, nie mam nawet kasy na leczenie zębów, bo to też trochę kosztuje, czuje się okropnie, jest mi ciężko iciagle się martwię, chłopak też, nie wiem już co robić. Czy po prostu muszę się pogodzić z tym że będę biedna? Ze nie będę mieć przyszłości? Ze będę z tych co żyją z wypłaty do wypłaty? Nie mam żadnego punktu zaczepienia, nie wiem jak się wybić, wiem że jestem jeszcze młoda, nawet szkoły nie skończyłam jeszcze, ale chłopak ma już 22 lATA a jest w tej samej sytuacji, tyle że już się nie uczy. Nie chcę tak żyć, chce mieć na jakieś przyjemności i chce mieć na jakieś głupoty, chce mieć dobre życie. Pomocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś bardzo młoda, skończ szkolę, zdobądź zawód, idź do pracy. Dlaczego już mieszkasz z chłopakiem, zawsze łatwiej utrzymać się samej. Poproś ojca, że zanim usamodzielnisz się, niech nie bierze od Ciebie pieniędzy. Zęby można poleczyć na NFZ za darmo. Skończ dodatkowo darmowe kursy, które pozwolą Ci dorobić czy tez zdobyć zawód. Możecie poszukać potem pracy w mieście, coś wynająć. Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce, bo inaczej to ...... bieda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radzę się zainteresować
tematem prawa przyciągania :) zresztą w tym wieku nie powinnaś mieć jeszcze takich problemów i obaw o przyszłość.. a pewnie pojdziesz na studia to wtedy sie przeniesiesz do miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chłopak teoretycznie nie utrzymuje, tata jak tata mama gorzej.. i tak mi wypomina że daje za mało :| patrzyłam na coś w mieście, i niby odchodzi na paliwo dla chłopaka ale koszty że wszystkim to około 1500 zł chłopak narazie zarabia 1200 na okresie próbnym a potem ma zarbiac 2200, gdybym ja zarabiala drugie tyle to byłoby całkiem dobrze. Nie wiem co poradzić na nieśmiałość, jest ona ogromna, chce iść do pracy, wkurzam się że nic nie ma, ale z drugiej strony bardzo się wstydzę. Może powinnam pójść do jakiegoś psychologa? Coś poradzić na to? Bo miałam tak od zawsze, nasililo się to w momencie gdy przyszłam do babci na jesień, cżyli do w sumie jedynej osoby do której nie wstydzilam się pójść od tak, a ona na mnie naskoczyla i zatkało mnie, stałam łzy w oczach i czekałam chwilę i mówię że już chyba pójdę a ona żebym lepiej poszła, od tamtej pory jest coraz to gorzej, boję się że tak zrobi każdy. To był mój największy strach że pójdę gdzieś zacznę do kogoś normalnie gadać a ten ktoś na mnie naskoczy nagle i nie wiadomo czemu, i tak się stało. To straszne, naprawdę. Ale czy to że teraz żyje jak żyje oznacza że zawsze tak będzie? Może warto poczekać, dać sobie trochę czasu, skończyć szkole, planuje też studia, jak nie zdam matury za pierwszym to do dwuletniej szkoły zaocznej chce iść i zdobyć zawód, taka szkoła policealna, studium, o. I dopiero potem na studia o ile zdam maturę. Ale czuję się jakbym była po prostu głupia. Chcę zeby nigdy na nic mi nie brakowało, żebym umiała rozmawiać z ludźmi, mój strach jest tak silny że jak zmieniałam szkole dzienna to codziennie wymiotowalam przez szkołę. Nie chcę mieć dzieci dopóki nie będę pewna ze będą miały dobrze, nie chce żeby czegoś im brakowało, ja już teraz staram się moim zwierzęta dać co najlepsze mogę, więc co dopiero dziecia. Chciałabym w przyszłości mieć dom w miejscowości w której mieszkam, ale nie wyobrażam sobie żebym mogła sobie pozwolić kiedykolwiek na taki wydatek. Nie chcę mieszkać w mieście, choć za każdym razem gdy mama zrzuca na mnie winę za wszystko co złe zawsze potem patrzę na mieszkania, ale koszty mnie przerażają. Chłopak ma dom, tzn jego rodzice, mieszkają sami, dom jest duży, nowo wybudowany 6 lat temu, moglibysmy mieszkać tam, nie mówię teraz, ale nawet po ślubie ale po prostu czulabym się nie swojo, często muszę chodzić do toalety, spać z telewizorem, czasem lubię posprzątać cały dom, czasem coś ugotować, a u niego w domu czulabym się jak intruz, a jego mama do wszystkiego by się wtracala.. dlatego to odpada, moim marzeniem jest mieć dom, tu gdzie mieszkam, już nawet mam upatrzona działkę, do tego dwa samochody, piękny ogród, i tak żeby po spłacie rachunków zostawalo nam z 5/6 tysięcy, w przyszłości dzieci które będą mogły dostawać odemnie pieniądze na jakieś swoje "przyjemnodci" ciuchy, buty. Tak żebym ja też mogła się dobrze ubrać i chłopak, ale nie umiem nawet oszczędzić, ostatnio stwierdziłam że zacznę odkładać, po wypłacie odlozylam 6 dych, bo na tyle sobie mogłam tylko pozwolić ale długo tam nie polezaly, i już ich nie ma. Chciałabym to wszystko co napisałam plus dobra prace która będzie sprawiać mi przyjemność a najlepiej jakiś sklepik władny lub własny interes, osiągnąć za jakieś max 8 lat. Ale nie wiem jak się za to zabrać... czuję że to takie nie realne a za 8 lat będę kombinować skąd tu wziąć na pieluchy, i dalej mieszkać u starych i wysluchiwac jaka to siostra wspaniała a jaka ja nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się rozpisałam, znów. Na studia chce iść zaocznie i już pracować wtedy. Zęby mam do leczenia kanałowo, czyli koszt około 400 zł lub więcej :/ jednego mam do wyrwania, 18 lat i już bez zęba.. co prawda to 6 ale chciałabym ja wstawić później, ale wiem ze to pewnie też mi się nie uda. :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie myślałaś o jakimś dobrym kursie? Jest wiele zawodów, które można robić po szkole policealnej i nie zarabia się źle. Ja zrobiłam kurs na kierunku technik farmaceutyczny w http://www.dental.szczecin.pl/ i na brak gotówki nie narzekam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożyczki na dowód bez zaświadczeń dla Każdego http://kredytyk.net.pl od 100zł do 200.000zł Odbierz pieniądze! - Chwilówki na Dowód bez zaświadczeń bik - kredyty przez internet, dla Firm - Kredyt na mieszkanie/hipotekę - Kredyt Samochodowy, pożyczka na dowód bez dochodów - kredyty pozabankowe, gotówkowe i konsolidacyjne Wypełnij krótki wniosek a my do Ciebie bezpłatnie oddzwonimy i przestawimy najlepszą ofertę dla Ciebie! Więcej różnych kredytów tu http://kredytyk.net.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KAŻDY znajdzie tutaj coś dla siebie! znajdują się tutaj kalkulatory, porównywarki ofert czy też zrestawienie kosztów pożyczek, kredytów bez bik, krd do 3 tyś zł za darmo i wiele innych ofert Zapraszam http://bankiwpolsce.oferty-kredytowe.pl/pozyc zkipozabankowe/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×