dzisiaj dowiedziałam się, że nie mam prawa jeździć windą

ale macie tych sasiiadow :(

Moze powod jest inny?ja mieszkam za granica (jeden z krajow polnocnych) i tam w kazdym miescie jest regula ze starsi/ w srednim wieku ludzie pozdrawiaja sasiadow a nieraz i zatrzymaja sie aby pogadac, a mlodzi nie tylko mijaja bez slowa ale i jak sie rzuci jakie najprostsze pozdrowienie to nie odpowiedza lub tez zmierza wzrokiem.byly i statystyki w gazecie wg wieku i plci

chodzi o to ze po prostu sasiedzi nie lubia autorki bo pewnie nawet na dzien dobry nie odpowie jak wiekszosc mlodziezy (przed 30)i skoro patrzy na innych z gory to niech sie nie pcha z plebsem do windy tylko albo idzie po schodach albo poczeka az nie bedzie nikogo w indzie, ewentualnie inna piekna i mloda laska 20+

chodzi o to ze po prostu sasiedzi nie lubia autorki bo pewnie nawet na dzien dobry nie odpowie jak wiekszosc mlodziezy (przed 30)i skoro patrzy na innych z gory to niech sie nie pcha z plebsem do windy tylko albo idzie po schodach albo poczeka az nie bedzie nikogo w indzie, ewentualnie inna piekna i mloda laska 20+ x nie mierz wszystkim swoją miarą

Generalnie ludzie w moim bloku dosyć są nieuprzejmi i to nie pierwsza taka sytuacja Xxx Kto z kim przystaje takim się staje. Jak tak dalej pójdzie to sama będziesz sfrustrowana.

Dziekuje bogu ze od listopada mieszkam w domu:)

A ja się zgadzam z dziadkami. 3 piętro i winda? W ciąży tak? No i? Może jeszcze lektyka potrzebna? Rzeczywiście uwaga staruchów nie na miejscu i nie powinni byli się wypowiadać, ale Ty dziewczyno weź się w garść i się poruszaj, bo ciąża to nie koniec świata...

9:56 a Ty wez morde zawrzyj bo nie cierpie takch debilek na kafeterii. Skad wiesz czy autorka sie rusza czy nie? Moze chodzi sobie na basen? Albo dlugie spacery? Wytrzyj morde bo jad Ci plynie po brodzie.

Ja mieszkam na 1 piętrze i jak mam ochotę to winda jeżdżę w końcu place za to w czynszu.

Od kiedy to nie można windą jezdzić na 3? winda nawet na 1 dojeżdża z tego co się orientuje więc chyba prawo na to zezwala :) najlepiej żeby kobieta w ciąży z siatami na 10 po schodach z***********a z wywieszonym językiem żeby zaczerpnąc troche ruchu i zadowolić co niektóre życzliwe kafeterianki

mieszkam na 1 pietrze. place za winde wiec nia jezdzę, koniec kropka...nie bede sie nikomu tlumaczyc,. a u mnie w bloku schody sa tak usytuowane ze szybciej winda dotre do mieszkania niz po schodach..zreszta chamstwo tych starych ludzi trzeba tępić, sa tak bezczelni ze sie to w pale nie miesci. wpychaja sie do kolejek i udaja głupa ze tu stali. wrzeszcza na parkingach ze zle parkujesz a gro z nich kierownicy nigdy nie powąchało nawet, w autobusie ledwo wlezą i już hop z miejsca kazdego by wyrzucili ale w kosciolki godzinke i wiecej wystac potrafia....wiekszosc starszych ludzi to stare podle zmierzłe potwory.

znajoma w szpitalu dostała polecenie od położnej, żeby wchodzić po schodach dla wywołania akcji porodowej, wiec nie jestem pewna czy rezygnowanie z windy w 5 miesiącu ciązy to najlepsza forma aktywności ruchowej dla ciężarnej, jeszcze w takie upały.

"Na mnie emeryt z mojej klatki doniósł do strazy miejskiej, bo raz mi sie zdarzylo zaparkowac na trawniku, po prostu nie mialam gdzie pechowiec.gif na chodniku ?" i brawo dla tego pana! jak nie bylo miejsca pod klatka to trzeba ruszyc d**e i przejsc sie z najblizszego parkingu a nie rozjezdzac trawe. Potem zamiast trawnikow sa blotne koleiny, wszedzie wcisniete te szroty, tylko malo kto tym zlomem jezdzi bo paliwo za drogie.