Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy uważacie to za coś złego ?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to, że mieszkam w UK, no i raczej tutaj zostanę na zawsze. Niektórzy wypominają mi, że nie nauczyłam dziecka swojego ojczystego języka, moja córka ma 10 lat i tak naprawdę słabo zna język Polski w domu porozumiewamy się językiem angielskim, problemy są oczywiście jak na wakację przyjeżdżamy do dziadków, tak żałują trochę, że za bardzo z nią nie pogadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę źle to świadczy o rodzicach Polakach jak sie domyślam, że nie nauczyli dziecka języka. Znam 3 rodziny którym rodziły sie dzieci w UK i wszystkie normalnie znają Polski. Co wiecej jedna z tych rodzin ma 3 dzieci urodzonych w Londynie, mieli mieszkać tam ZAWSZE, życie zmieniło plany, wrócili po 9l,musieli. Gdyby dzieci znały Pl w szkole by była tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złego? Nie nam oceniać, zrobiłaś to tak jak uważałaś za słuszne chyba... Jeżeli chodzi o moje osobiste zdanie to byłoby mi dziwnie gdyby moje dziecko nie mówiło w tym samym języku, w którym ja się wychowałam, bo uważam, że trzeba wiedzieć skąd się pochodzi i kochać swoje korzenie. Jeżeli ojciec jest anglikiem to jest bardziej uzasadnione, ale jeżeli oboje jesteście polakami, to powiem szczerze, że wielka szkoda, że wasze dziecko jest oderwane od źródeł. Ma rodziców polaków, ale nie umie mówić po polsku, zna angielski i tam mieszka ale nie jest prawdziwym anglikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
# nie znały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojciec dziecka jakiej jest narodowości? uważam , że dziecko powinno znać język ojczysty matki- krzywdy mu to nie zrobi, a może zaprocentować w przyszłości, poza tym nie wyobrażam sobie, żeby rodzina dziecka nie mogła się z nim porozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
y****a szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówiąc szczerze uważam, że nawet decydując się na emigrację należy pamiętać o korzeniach i przekazać dzieciom język, historię. Moi znajomi też mieszkają w UK, tam urodziła im się córka i wiem, że poza zwykłą szkołą posyłają ją do jakiejś weekendowej polskiej szkółki, gdzie uczy się chociażby historii. Rozumiem, że ojciec nie jest Polakiem? Trochę to smutne, że nie zależało ci na tym, aby córce przekazać język, ale to twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli ty i mąż jesteście Polakami to jest dla mnie dziwne że porozumiewacie się jedynie w języku angielskim.. sorry ale zawsze takie osoby które nie uczyły dzieci ojczystego kojarzyły mi się z paniusiami które po pół roku zagranicą zapominają języka polskiego. Dziecko tak narawdę nie dogada się z twoją częścią rodziny, z dziadkami dziwne to dla mnie, ja na pewno bym tak nie zrobiła, tym bardziej że kazdy jeżyk nawet polski może się kiedyś przydac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie takie coś tak wnerwia że ja pierdziele. Mieszkam w nl i wszyscy normalni tu mieszkający tu Polacy uczą normalnie polskiego a tacy patole uczą po holendersku.i czemu ma to służyć? Co to daje nie pojmuje. Chyba lepiej normalnie mówić po polsku i nauczyć dziecko drugiego języka. Dla mnie to wiesniactwo. A gdy matka jest w związku z obcokrajowcem i nie używa polskiego to dla mnie idiotka z góry skazujaca się zaszczucie. Ehhh szkoda nawet się wkurzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zle robisz. Nie tylko dlatego, ze twoje dziecko nie zna Polski i jezyka, ale takze dlatego, ze zawsze lepiej znac wiecej jezykow i kultur niz mniej. Jesli zaczniemy nauke jakiegos jezyka do 14 roku zycia, to mozemy sie go nauczyc bez akcentu, stac sie dwujezycznymi, a to zawsze jest wielka zaleta w pracy i w zyciu. Zacznijcie mowic do dziecka po polsku, niech odpowiada po polsku, uczcie ile sie da, codziennie. Mozecie tez poslac corke/syna do polskiej szkoly, zeby poznalo historie i geografie Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co będzie jak was zabraknie,czego wam oczywiście nie życzę? Dziecko ma rodzinę w Polsce, ale nie potrafi z nią rozmawiać, będzie chyba czuła się bardzo osamotniona i wyobcowana. No chyba, że ojciec jest anglikiem i ma rodzinę w UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałaś okazję wychować dziecko na dwujęzyczne co jest bardzo doceniane ale głupia jesteś i tyle. Pewnie żyjesz z ciapakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:32 Mąż jest rodowitym anglikiem. Nie zamierzamy wracać do Polski, majątku dorobiłam się tutaj w Anglii, więc po co miałabym tutaj wracać ? Trochę bez sensu. Wtedy uznałam, ze mojej córce nie przyda się zbytnio język Polski. 22:33 Moja córka ma teoretycznie dwa obywatelstwa, ale nie sądzę, żeby to obywatelstwo Polskie się do czegoś jej przydało, zwłaszcza, że w Polsce lepiej nie jest gospodarczo, niz jak tutaj wyjeżdżałam. 22:35 Ja przez kilka lat nawet do Polski nie przyjeżdżałam, uczyliśmy dziecko tylko angielskiego, mąż jest oczywiście anglikiem. Teraz dochodzi do takiej sytuacji, że moi rodzice nie porozumieją się ze swoją wnuczką, muszą mnie o wszystko najpierw pytać, zamierzamy w te wakacje przyjechać do Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, ale po zdaniu, ze twojej córce nie przyda się język polski, stwierdzam że jesteś głupia, a dlaczego? może sama na to wpadniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:38 Nie wiem do czego może się przydać język Polski, nie sądzę, żeby tutaj przyjechała do pracy, zwłaszcza, ze w Polsce to ciężko zrobic karierę. 22:42 Ciężko żebym do rozmowy z moim mężem używała języka polskiego, w naszym domu praktycznie wszystko było anglojęzyczne, a to bajki jej włączałam po angielsku, a to koleżanki po angielsku, książki po angielsku, no ciężko byłoby uczyć dziecka tutaj polskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiadomo że się z wnuczką nie porozumieją mogą tylko tobie za to podziękować.. taki maluszek do którego od razu mówi się w dwóch językach przyswaja je błyskawicznie, twoja córka mogła mówić biegle w dwóch językach teraz to już marna szansa, szkoda że wlaśnie nawet o swoich rodzicach nie pomyślałaś pewnie kontatkt będzie cięzki i pewnie z rodziną w Polsce kontaktu nie będzie prawie wcale.. Obywatelstwo nie musi się jej przydać ale język to zawsze atut, ale pal licho możliwości ale chodzi o to że kontakt z twoją rodziną będzie kiepski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak źle zrobilas, dobrze o tym wiesz bo gdyby tak nie było, gdybyś uwazala to za normalne, to byś nie pytało o to na forum. muzulmanie czy mieszkaja w polsce anglii holandii czy gdziekolwiek wpajaja swoja kulture wiare i jezyk i dlatego tylu ich jest i chca zawładnac europa...a tacy polacy jak ty tylko im pomagaja w tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest to złe, ale skrajnie głupie. Jesteś Polką, nie Angielką, nigdy nie wiemy co może zdarzyć się w przyszłości, co będzie jeśli będziesz musiała wrócić do Polski.... Twoje dziecko tak naprawdę nie jest teraz ani Polakiem, ani Anglikiem. Nawet Cyganie nie mający własnego kraju i mieszkający setki lat na nie swoich terenach przekazują swój język i kulturę następnym pokoleniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, uważam to za coś bardzo złego. Nie wyobrażam sobie tak świadomie po pierwsze ograniczać dziecka w kontaktach z jego rodziną, a po drugie zwyczajnie zaniedbywać jego edukację (bo każdy dodatkowy język to jest atut na rynku pracy, plus stymulacja dla rozwoju intelektualnego). W pewnym sensie mocno swoje dziecko upośledziłaś, mając ogromne możliwości by było odwrotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, dostałaś sporo krytycznych opinii. To już nawet nie chodzi o język, ale o pochodzenie, historię, naszą kulturę - nie miałaś potrzeby, aby to dziecku przekazać? Jaka jest w takim razie jego tożsamość? Czuje się Brytyjką? Dziwne to. Mam wrażenie jakby interesował cię tylko status materialny i jakbyś chciała się odciąć od "biednej Polski".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:44 Ale moja córka praktycznie nie zna języka polskiego. Powiem ci tak dla osoby anglojęzycznej nauka języka polskiego to katorga, a to wymowa, a to gramatyka, serio myślisz, że ja mam teraz na to wszystko czas ? Dla Polaka gramatyka angielska jest prosta, odwrotnie to już to lepiej działa. Jak była tutaj w Polsce to włączałam jej TVP Polonie, tam są czasami filmy z angielskimi napisami i tylko takie oglądała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musi jej się w Polsce przydać ale właśnie tam.. znam właśnie taki przypadek jak twój tyle że w Niemczech, dziewczyna miała szansę na dobrą pracę ale szukali kogoś z językiem polskim bo w Polsce też działają i potrzebowali kogoś kto by się z Polską kontaktował,a dziewczyna parę słów tylko po polsku bo po co ją uczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądzę, że to prowo tej osoby, co zawsze się zgłasza z jakimś problemem, a potem upiera przy swojej racji. Gdybyś autorko rzeczywiście oczekiwała dyskusji, to byś w niej uczestniczyła, a nie wytaczała absurdalne argumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:45 Ojciec ma rodzinę w UK i osobiście ona jest z nimi bardziej zżyta, niż z moją rodziną, którą widzi bardzo rzadko, rodzinę mojego męża widzi zdecydowanie częściej. 22:46 Mylisz się, żyję z chrześcijaninem. 22:51 Jeżeli język polski jej przyda się tak bardzo, to się go nauczy, ja też nie znalam kiedyś angielskiego. 22:53 Kontakt z moją rodziną zawsze będzie już kiepski, język polski dla anglika to koszmar, wszędzie inna literka, w angielskim nie ma czegoś takiego. 22:54 Nie sądzę, żebym musiała tutaj z córką wracać na stałe, prędzej córka wyjedzie do USA, przynajmniej ten sam język dla niej. Język angielski jest najpopularniejszym jeżykiem na świecie, więc nawet jak nie anglia, to miejsce gdzieś się znajdzie dla niej. zauważ, że językiem angielskim porozumiesz się wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:54 Oczywiście, że ona czuje się Brytyjką, co jest dla mnie naturalne a kim ma się czuć ? Zna język, mieszka tutaj od urodzenia, ma tutaj koleżanki, no ciężko, żeby czuła się polką, po mimo obywatelstwa i mnie nic ją z Polską za bardzo nie łączy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to złe że łajza-rodzic nie potrafi nauczyć dziecka własnego języka? Trzeba być ociężałym umysłowo żeby zadawać takie pytanie. I komu odpowiadać, półidiocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam koleżankę z wiary prawosławnych dokładniej jest z Łemków . Mieszka w Stanach. Ma tam troje dzieci ojcem jest Amerykanin. I ona uczy te dzieci języka Polskiego plus Łemkowskiego. Po prostu od małego gdy byla sama z dziecmi mowila do nich tylko po polsku lub łemkowsku. Gdy byli w towarzystwie ojca po jego pracy wtedy mowili po anhielsku. Da sie. Dzieci Male sa bardzo chlonne. w tej chwili sa trójjęzyczne.Gdy sa w Polsce potrafią pogadać po polsku w kościele na swojej mszy również rozumieją gdy jest prowadzona po ukraińsku. Same plusy .w zyciu nigdy nie wiadomo co się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to po co ten temat skoro jesteś przekonana o swojej racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś od niemowlaka do dziecka mówiła po polsku to by nie miało teraz problemu, jak to piszesz, z gramatyką. Dobrze kilka osób napisało powyżej, miałaś szansę uczyć dziecka nie tylko dwóch języków, ale dwóch różnych kultur, historii. Dziecko wówczas byłoby otwarte na różne światopoglądy. Nie wspomnę o tym, że dziecko lepiej później oczy się dodatkowych języków, a na strat zna już dwa. Mieszkam w Polsce, ale do naszego dziecka będziemy mówić po polsku i po angielsku. A to dlaczego? A to dlatego, że małe dziecko nie ma problemu z przyswajaniem dwóch języków jednocześnie, a dwa, że na strat będzie miało łatwiej. Ale jeszcze wrócę do Ciebie. Kurczę, nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko nie mówiło w moim ojczystym języku. Jaka z Ciebie Polka, która ma polskość gdzieś?? Po co w takim razie dziecku dwa obywatelstwa skoro brzydzisz się Polski? Bo jakby tak nie było, to naturalne by było dla Ciebie aby mówić do niej po polsku. Ja mam szefa innej narodowości. Od dzieciństwa mieszka w Polsce, żona Polka, ale do synów mówi w swoim ojczystym języku i to jest godne pochwały. Zapytasz pewnie po co? A no po to żeby takie dzieciaki miały szersze horyzonty, nie wspomnę już o byciu patriotą. Zrzeknij się polskiego obywatelstwa. Nie wiem po co Ci one...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kontakt z moją rodziną zawsze będzie już kiepski, język polski dla anglika to koszmar, wszędzie inna literka, w angielskim nie ma czegoś takiego." Nie, skąd, angielski jest bardzo prosty, jak tego dowodzi choćby to: https://www.youtube.com/watch?v=1edPxKqiptw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×