Ktoś spotkał enigmatyczną dziewczynę? taka co uważa żeby nikt jej nie odgadł?

a może jest tak, że co Tobie autorze wydaje się tajemnicze, osnute i enigmatyczne, wcale takie nie jest dla niej? może sęk w tym, że ona wie ile może o sobie i komu powiedzieć, więcej nie wydobędziesz z niej ani prośbą, ani groźbą? mnie np., żadna siła ludzka nie skłoni do tego, żebym się przed kimkolwiek otworzyła, co nie znaczy że nie rozmawiam, opowiadam, mówię o sobie - jest granica i poza nią nie ma wstępu już nikt; może to zawód ludźmi, gorzki i bolesny? może to potrzeba bycia samej? może coś ważnego? a może wszystko razem, lub coś jeszcze innego? jeśli ktoś nie chce Cię wpuścić, nie zmienisz tego, chyba że na gorsze i nie ważne jak szczere masz intencje, może być że w jej życiu jest coś większego i już - to niczyja wina, tak bywa.

jesteś autorze? bo mnie twój wątek zainteresował.

ja to widzę tak że autor odkrył że laska ma jakąś tajemnicę i to go kręci w niej tylko nie może sobie poradzić z tym że nie chce mu jej wyjawić. i na tym polega jego zainteresowanie jej osobą. autor chyba lubi rozwiązywać zagadki;) a spod jakiego znaku jesteś autorze?

Odbiór:)

więc jaki znak zodiaku ma autor?

poza tym ja nie rozumiem co ta dziewczyna robi takiego że autor uznał że się zamknęła? nie rozmawia już z autorem? nie widujecie się w ogóle? nie odpowiada na wiadomości? powiedziała coś? w jaki sposób się odcięła??

Ta kobieta musi być nieziemska, skoro Ciebie zaintrygowała, opisując to na kilku stronach. Podziwiam wytrwałość Ryszarda.

Gdzie zniknąłeś autorze?

ja tam myślę że autor lubi zagadki rozwiązywac i tyle;)

a może tabletek na schizofrenie nie bierze i taki efekt że widzi enigmatyczne panienki :) i tak może być

a co autor chciałby żeby ta kobieta zrobiła? chciałby usłyszeć że on jej się podoba? czy coś innego? bo wciąż nie rozumiem czego autor od niej oczekuje?

znak to strzelec.. X rzecz w tym, ze rozwiazywanie jej zagadki jest przydatne uczuciowo.. ona jest tak tajemnicza - coś jak czarna dziura że wszystko zmienia w koło.. moze ktoś ją zaczarował :-) czy coś takiego- a ja znam zaklecie odwrotne, tylko ona nie słucha? XX widocznie coś w tym musi być, jak się tak ciągnie.. XXX i coś w jej enigmie, co jednak potwierdza "sens jej enigmatyczności" - skoro nie zaprzecza, na zasadzie uderz w stół.. X Tylko co ona robi z tymi swoimi emocjami? i dla kogo tak ważna jest tajemniczość uczuciowa? jak jest czysta, tzn. ma czyste konto bez żadnych złamanych serc itd..

i nie mogę jej w koło coś pisać, bo się wkurzy.. trzeba zaczekać i wysłać coś mocnego i znowu się przyczaić.. X zwykle jest tak że jak ktoś jest zainteresowany to ciągnie, ciągnie coraz mocniej i koniec.. a tutaj jest tak że odkrywa się karta, potem coraz większa i tak dalej, potem przebija się pierwsze rozdanie i tak w koło.. XX tzn. jakie karty może ona ukrywać? :-)

a ma kogoś autorze? czy autor nie wie?

albo prościej: mówi Ci o tej swojej enigmie, a potem nie pozwala się poznać :-( i ktoś to kuma? a moze to normalne u dziewczyn współczesnych albo jakich?

a wysłałeś już jej coś autorze? tak bezpośrednio? czy na razie krążysz ciągle wokół niej?

a dlaczego nie pozwala się poznać? ucięła kontakt?

nie ma nikogo i jest czysta uczuciowo, pytanie za 100 pkt co jest tak cenne żeby miec te tajemnice, zamiast wyżywać się otwarcie jak każda - na napotkanym facecie? (przeciez tak robi 90% dziewczyn)

" trzeba zaczekać i wysłać coś mocnego i znowu się przyczaić.. " Bardzo słaby pomysł, wkurzysz ją tym tylko i potem może cię olać na wieki wieków. Trzeba napisać/zadzwonić i zaproponować spotkanie, a dla śmiałości wychylić lampkę wina/szampana. Nawet milczenie i nieśmiałość we dwoje, ale na żywo, znaczy więcej niż takie podchody.

niesamowite imponujesz mi autorze. musi ci się bardzo podobać i mocno Cię zaintrygowała.W takich sytuacjach zawsze się zastanawiam czy to ta "prawdziwa miłość" czy tylko chemia

pewnie że jej wysłałem, fakt że teraz ma ciężki okres przed wakcjami, ale bez przesady (są weekendy itd) i kontakt widmo.. X przecież bycie engimą tez jest kosztowne emocjonalnie, a nawet bardzo o wiele więcej niż wyżywanie się na facecie, to bez sensu..

hymmm ktoś napisał wcześniej że to kwestia osoby i tak chyba jest. Może mieć różne tajemnice związane z jej życiem osobistym od dzieciństwa np. jakieś urazy, może jest DDA , może ma jakąś traumę z przeszłości któr nie pozwala się jej otwirzyć, może to problem z ojcem, powodów może być tysiące...nie domyślisz się jak nie spotkasz się i nie porozmawiasz otwarcie...jak jedna strona jest zamknięta to druga ta mądrzejsza wg mnie powinna zrobić pierwszy krok

jest tajemnicza jak skład Nawałki na mecz z Irlandią :-) czytałem na necie, że są takie osoby dla których to jest ważne bo mają np. skomplikwaną duszę czy osobowość jak Handling i tak jego z Wichrowych Wzgórz X nawet duchy nie są tak tajemnicze, ale mi się trafiło, co.. różnica taka że do niej można wysłać wiadomość :-) może przeczyta..

ja jestem zamknięta na innych ludzi to fakt. Otwieram się tylko dla wybrańców. Nie wiem na czym to polega ale tylko nieliczni mają do mnie dostęp. Najlepsze jest to że zawsze wyczuwam too intuicyjnie

jakieś urazy, może jest DDA XXX podobno jest coś jeszcze bardziej ograniczającego i zamykającego, to introwertyczna intuicja.. by się zgadzało w sumie do niej, bo taka to wszystko wie po swojemu i jest uparta do granic możliwości itd, ale kto to wie..

napisz zachęcam. Ja mam tak że męczę się z uczuciem 2 lata do faceta do którego od początku coś mnie ciągnęło.Jesteśmy zajęci. Wydawało mi się że z jego strony też coś było. Takie obustronne przyciąganie, ale co z tego jak jesteśmy zajęci. Magia uczucia przegrywa z życiem. Tak to już jest do d**y czasem. taakże autorze działaj póki czas skoro jest wolna. Najgorsze co może być to uczucie niespełnione do osoby zajętej. Wiem co mówię....inaczej spałabym teraz smaczeni zamiast siedzieć na kafe.

a jaki znak ma ta kobieta?

....przeczyta.

fajnie, ale ciężko trafić do takiej osoby, jak masz tylko możliwość wysyłania wiadomości.. to tak jakbyś zgadywała hasło do maila sprzed 10 lat lub odpowiadała na dawno zapomniane pytanie do odgadywania hasła z tego maila.. XX to musisz chyba znależć co ten gość odgadł (właśnie tak) w Tobie a czego nie masz teraz, możliwości są skończone, w przeciwieńśtwie do wariantów z tą moją enigmą.. X czyli lepiej ją przekonać jakoś że nie opłaca się być enigmą, bo np. nie ma nic do stracenia? przecież dziewczyn do niczego nie da się "przekonać"; nie ma bardziej głuchych niż tych co nie słuchają..

chyba wodnik..