Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koszt wynajmu w Londynie

Polecane posty

Gość gość
Ch/uj mnie Londyn obchodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za dom z 3 pokojami? nie, to nie jest wygorowana cena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obes/rany jukej z dwoma kurkami i starym dywanem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na stratford wynajmuje 1 bedroom z ogrodkiem za 800f miesiecznie, wiec uwazam, ze 2 bedroom za te kase jest jak najbardziej ok :) za to moj kumpel wynajmuje w scislym centrum (1 strefa) mozna powiedziec, 1 i 1/2 bedroom za 1500f ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W PL za 300f mam full wypas kawalerke i milych sasiadow a nie jakis ciapatych brudasów. W uk rudera tylko w tej cenie. Zacofany jukej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są też ładne dzielnice nie drogo. Ale do tego trzeba druga połówkę. Para żyjąca na zachodzie może sobie na dużo pozwolić, bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W PL za 300f mam full wypas kawalerke - ale z normalnej wylaty nie zarobisz 5600zl, idioto :O ja baaardziej na zachod za 2 bedroom place 350f :) za te kase w pl mialabym wlasnie jak piszesz wypasiona kawalerke, a do tego czynsz do spoldzielni i oplaty :O tu mam 350 tylko wynajmu i okolo 350 reszty wszelkich rachunkow (w tym paliwo do pracy, ubez. auta) na zarobek 1600f jest to zdecydowanie malo, bo w pl za te kawalerke wypasiona 1600zl +czynsz +rachunki i zycie za to, nawet gdybym 2200do reki dostala nie moglabym sie utrzymac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W PL za 300f mam full wypas kawalerke - pewnie ze bys mial, ale musialbys tez zarobic okolo 6 tys na zmywaku :P zarobisz w pl tyle na zmywaku albo na hali produkcyjnej? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skarbie jakie 350? Poza tym w PL masz KAWALERKE a tu pokoj £1k mieszkanie z oplatami jesli chcemy zyc a nie krzatac sie po pokojach. Widzisz od tego masz swojego Pieska :) 3000+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo pokoje teraz chodza 450 z wielkim plusem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piesiu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Skarbie jakie 350? Poza tym w PL masz KAWALERKE a tu pokoj £1k mieszkanie z oplatami jesli chcemy zyc a nie krzatac sie po pokojach. Widzisz od tego masz swojego Pieska usmiech.gif 3000+ ---nie potrafisz czytac ze zrozumieniem, prawda? :) nie uwazam, ze napisanie tutaj tego drugi raz ma sens, bo wystarczy, ze pare razy przeczytasz tekst juz raz napisany i moze dotrze :) 350f za DOM: 2 sypialnie, salon, kuchnia i lazienka ogrod spory z tylu domu i miniogrodek z przodu. tak, tak, dziekco - UK to nie tylko Londyn, gdybys nie spal na geografii i wiedzial co to jest w ogole mapa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze to jest cala wyplata... Osoby ktora ma prace za najnizsz to trzeba w 4 osoby przyjechać a samemu to pokój w Luton ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli mowisz o POKOJU, to i tak zdecydowanie wole pokoj za 300f z innymi w dzielonym domu w Londynie, niz 600zl za pokoj w Lodzi czy Poznaniu gdzie wlascicielka lazi mi po moim pokoju i przeglada MOJE rzeczy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ilekolwiek by sie nie placilo za wynajem ceny w pl a UK w ogole nie sa do porownania wzgledem zarobkow :O 1k funtow za wynejm mieszkania dla siebie to i tak maly koszt wzgledem zarobkow co do zarobkow i wynajmu w polsce gdzie najtaniej za mieszkanie cale dla siebie w podrzednej dziurze placi sie 1500zl i to jest tylko NAJM!!!! a gdzie czynsz do zlodziejskiej spoldzielni, gdzie reszta rachunkow????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tylko ze to jest cala wyplata... Osoby ktora ma prace za najnizsz to trzeba w 4 osoby przyjechać a samemu to pokój w Luton ... --- no ale to chyba oczywiste, nie? w polsce tez masz najnizsza krajowa, czy uwazasz, ze w warszawie za 1300 minimlanej wynajmiesz mieszkanie tylko dla siebie???? :D piszesz o londynie i cenach wynajmu tam i najnizszej, to porownaj to do warszawy i cen wynajmu mieszkania na pradze czy mokotowie zarabiajac 1300zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwieksze zlodziejskie spoldzielnie to sa w uk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nie jestesmy na najnizszym poziomie :) Na pewno na jakims magazynie nie bedziesz pracowac :) Prawie klasa srednia w koncu. A jak w anglii cos nie wyjdzie mamy caly swiat :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w uk nie ma zadnej spoldzielni idioto :O nawet kiedy kupujesz dom, to placisz tylko i wylacznie mortgage nie ma zadnej spoldzielni, zadnego czynszu, niczego takiego by placic dodatkowo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
350f dom? chyba kupiony kredyt :) a nie wynajem :) Moze garaz :) nie wiem pochwal sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak. Dziecko drogie wie:) Z dziecka rozumna bestia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli dojdziesz kiedys do tego, ze uk to nie tylko londyn, i ludzie na tym bialym pustkowiu poza londynem tez jakos mieszkaja to wroc tu i pogadamy o mieszkaniach. w warszawie moge kupic 2 pokoje (i to jest salon i inny pokoj w zaleznosci jak go sobie urzadzisz, bo w uk kiedy czytasz 2 bedroom to znaczy, ze zawsze sa to 3 pokoje) za 500 000zl, a za 2 pokoje w katowicach, lodzi czy toruniu moge zaplacic np 250 000, ale to by znaczylo, ze w polsce sa tez inne miasta oprocz warszawy, a skoro UK - to tylko londyn, to nie mozliwe by polska to bylo cos innego niz warszawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doszłam do tego:) dziecko zastanawia sie juz od dłuższego czasu o wyprowadzce z tych jaskiń:) Tylko potrzebuje cofnąć sie do szkoly do Y9 i Y1:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos pisze o pokoju za 300 funtow w Londynie. ludzie za mniej jak 600 nie znajdzie sie w Londynie pokoju dla 1 osoby juz teraz 400 - 450 mc chca za dzielenie pokoju z kims ! W Londynie nie da sie zyc samemu z najnizszej pensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja płace 300 za pokój w Londynie (druga strefa), mieszkam z rodziną więc mogę robić co chcę, uzywam ogród i garaz kiedy chce, mam ciszę i spokój no i oszczedzam sporo. Nie opłaca mi się wynajmować u kogoś obcego z jakąś patologią. Oczywiście jak będę starsza to sobie cos poszukam ale pewnie nie w Londynie, nawet nie w UK bo istnieją ciekawsze miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkałem w UK 1,5 roku. Język angielski dobry, Język niemiecki dobry, język holenderski dobry, wykształcenie wyższe, brak zasiłków, brak nałogów, brak oszczędności, wiek 40 lat, prawo jazdy ABD. Pochodzę ze średnio zamożnego domu. Żyłem tam sam. Moje podsumowanie: jeśli ktoś wyjeżdża z Polski gdzie był biedny finansowo i mieszkał na tzw.klepisku to w UK będzie mu trochę lepiej, ale jeśli mieszkasz w normalnym domu to UK zaskoczy cię wielkie zacofanie technologiczne:D W Polsce wszystko załatwisz na odległość mailem lub aplikacją. Pojęcie mody w UK nie istnieje - tam nadal są lata 90-te , jak w PRL:D Przykład lotnisk w UK : Luton wygląda przy polskich lotniskach jak aeroklub w nieskoszonej trawie:D Moim marzeniem było zobaczyć największe w Europie lotnisko Heathrow - jak zobaczyłem lastryko i salceson na podłodze, to zapytałem w informacji czy faktycznie jestem w dobrym miejscu. Generalnie wczesny Gierek:D Na lotnisku celnicy angielscy nie mają pojęcia co to jest strefa Schengen:D Londyn: poszedłem w poniedziałek do centrum światowego biznesu City, chciałem poczuć się jak na Wall Street - usiadłem w kawiarni gdzie przesiadują biznesmeni, każdy biznesmen miał segregator, pomyślałem że to księgowi i jak zerknę przez ich ramię w ten segregator to zobaczę liczby i wykresy - gdzie tam, zobaczyłem czcionkę o rozmiarze 16 i szkolenia z asertywności :D - tam nikt nie trzyma w reku tabletów ! tam dalej są segregatory ! jest rok 2015 !:D Poszedłem do Harrodsa i zobaczyłem krzywo przyciętą dyktę nieumiejętnie pomalowaną na biało:D - towar jak w Polsce 15 lat temu ! :D Przypomnę tylko, że piszę to z perspektywy średnio zamożnego domu w Polsce. Babcia mi mówiła zawsze: wnusiu inteligentny człowiek nigdy nie jest gruby - w UK przestałem patrzyć seksualnie na kobiety - po prostu nie da się na nie patrzyć - gust nie pozwala:D. Transport w UK jest bardzo bardzo drogi:D. Na zakupy modowe najlepiej skoczyć na weekend do Polski , no chyba że chcesz wyglądać jak twój dziadek na zdjęciach czyli retro to kupuj w UK:D Wszystko na wieszakach w UK jest noszone i powypychane:D - standardem jest, że ludzie kupują ubrania na tydzień bądź dwa i oddają. Fakt, że pewnie i w Polsce to się zdarza , ale w UK to standard:D. Anglicy są bardzo słabo wykształceni, po pierwsze nie stać ich na to , po drugie nie chce im się bo to strasznie mało ambitni ludzie:D. Pracowałem jako szef zmiany w magazynie i Anglicy myśleli że przyjechałem z BBC:D kiedy zaczynałem opowiadać o podróżach i jak wygląda świat:D. Higiena: Anglicy nie myją naczyń generalnie, jeśli myją to albo opłukują tylko wodą lub myją z użyciem płynu, ale wtedy już nie opłukują:D. Normalnym jest rano w poniedziałek widom mężczyzn w garniturach z ubłoconymi nogawkami i nie dlatego, że przed chwilą wpadł do błota tylko tak chodził przez poprzedni tydzień:D - nikt się nie dziwi:D:D Jako mężczyzna nie podchodzę i nie będę podchodził do angielskich kobiet - brzydzę się - sorry:D Służba zdrowia: jestem mężczyzną, moim lekarzem rodzinnym jakiego przydzieliła mi przychodnia została pani ginekolog. Standardem jest, że na wszystko lekarz przepisuje zwykły "paracetamol" lub wodę z solą:D Służba zdrowia nie istnieje - dlatego Polacy szukają polskich lekarzy - nie chodzi o brak znajomości języka, ale o elementarną znajomość anatomii:D Drogi: jeśli ktoś powie, że tam to mają dopiero drogi - to w Polsce mamy super drogi - w UK to chropowaty, krzywo rozlany asfalt z dziurami:D Język: jeśli uczyłeś się w Polsce angielskiego amerykańskiego to będziesz miał spory problem ze zrozumieniem brytyjskiego. Nie myśl sobie, że w pracy czy na ulicy usłyszysz piękny język rodem z telewizyjnych brytyjskich wywiadów. Brytyjski angielski to bełkot:D składający się z pierwszych 2-3 sylab wyrazu - to taka ciągła czkawka:D Podsumowanie: W UK wszystko jest na sznureczek i na gwoździk czyli byle jak:D To kraj byle jakości, ale nikomu to nie przeszkadza:D Nikomu nic tam nie przeszkadza, dlatego jedzenie tam nie smakuje bo nie przeszkadza, osrane gacie u kobiety (osobiście widziałem raz w tygodniu):D nikomu nie przeszkadza, a nazywa się to wolnością. W urzędzie pracy pani angielka zapytała mnie czy Polska jest w Europie:D Jeśli zamieszkasz w UK zmienisz się w tym względzie, że wszystko będziesz miał gdzieś - i dotyczy to każdego aspektu życia. Nazywają to wolnością - ja nazywam to bylejakością:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×