Kobieta zapchajdziura

No, drodzy panowie, ilu z was jest w związku z kobietą tylko dlatego, że inna was nie chciała? Ilu z was będąc w związku czeka na tą jedyną? Przyznawać się szybciutko! ;-)

w doope się pocałuj

większość. Kobiety w większości nie mają nic do zaoferowania i do związku się nie nadają z drugiej strony kobiety dają bez zobowiązań więc nie trzeba być w związku

Okropne są te kobiety:( Nie dość, że przygarniaja, to jeszcze służą za kucharke i zapchajdziure dla takich chamow jak gość z 1052. Dobrze, że on ma "coś" do zaoferowania

Sami nie teges dziś Jak robisz za kuchtę to widocznie oczekiwałaś utrzymywania więc praca w domu spada na ciebie. Ty byś najchętniej nic nie chciała robić co?

gość dziś większość. Kobiety w większości nie mają nic do zaoferowania i do związku się nie nadają z drugiej strony kobiety dają bez zobowiązań więc nie trzeba być w związku ggg Widocznie nie wzbudzasz u kobiet chęci oferowania Tobie czegokolwiek. No ale tak to jest jak się jest bedbojem :D

Tylko odniosłam się do Twojego wyobrażenia kobiety. Widzisz jak mnie "zaklasyfikowales"?:( Któraś "kuchta" musiała Cię zranic. Ufffff to nie ja

To nie związek, tylko kontrakt. Ale jak ktoś lubi, to ok ;)

Sprawa się komplikuje, jeśli jedna strona traktuje to jako kontrakt, druga jako związek. Bez powiadomienia siebie nawzajem.

Faceci to też mogą być zapchaj=nasze=dziury w ci=pie i portfelu, tak więc uwaga patałachy.

Sprawa się komplikuje już w momencie podpisania kontraktu. Potem to już tylko zobowiązania i nudne życie. Ale nie każdy myśli przed :)

O wypowiedzi proszę osoby z doświadczeniem, teoretykom-gawędziarzom takim jak 4imp dziękujemy i żegnamy, właściwy wątek dot. bajek i opowieści z mchu i paproci jest na przedszkole.pl :-)

Taki pakt z diabłem? Nigdy nie wiadomo, co będzie za 2 za 5 lat? Zawsze jest nadzieja, ze role się odwroca i łowca staje się zwierzyna;)

Jakbyśmy wiedzieli, ze przewrócony sie, to.... Zycie to chwila, po co narzekać. Mozna odmienić swój los, przejść do następnych kartek rozdziału:)

gość dziś O wypowiedzi proszę osoby z doświadczeniem, teoretykom-gawędziarzom takim jak 4imp dziękujemy i żegnamy, właściwy wątek dot. bajek i opowieści z mchu i paproci jest na przedszkole.pl usmiech.gif 4444 Uważasz, że sprawa zapchajdziury dotyczy tylko mężczyzn? :D W takim razie trzeba napisać: kobietą za zdanie dziękujemy.

Kobietom, fu=ck :O

kobietą za zdanie dziękujemy xxxxxx Jeśli już, to KOBIETOM za zdanie dziękujemy, analfabetko :-o

Sami nie teges dziś X Sami, ogień jest albo od początku, albo go nie będzie nigdy. Nie wierzę w to odwracanie ról.

Ale ty mnie lubisz. :D

Imp, kazdemu zdarzają się literowki:) Spokojnie malenka A ja wierzę w odwrotnosc ról. Może dlatego, że sama tego doswiadczylam;)

Wiem Sam, ale gość ma chyba "osobyste sympatię". Ciekawe czy skuma. ;)

Nie potrafi obok Ciebie przejsc obojetnie Imp. To chyba dobrze, dzialasz na nią/ na niego:) Jak nie skuma, to wtedy my się "posmiechamy":D

Miałem kiedyś partnerkę właśnie taką zapchajdziurę, niektórzy moi kumple mają takie dziewczyny. Nie wiem w czym problem, tak po prostu bywa i już.

Bywa, ale takie określenie jest OBRAŹLIWE!!! :O Co za zwierzęta. :O Sam, niechęć pomarańczek to w sumie sztuczny tłum kilku "poranionych" osób. ;)

Obraźliwe? Bez przesady...

Kiedyś, ktoś, patrząc mi głęboko w oczy, bawiąc się moimi włosami wyszeptal "chodzi mi tylko o seks skarbie" ku/urewsko bolało.

Obraźliwe? Bez przesady...

Przynajmniej był szczery. Kobiety podobno cenią szczerość, czyż nie?

Jeżeli zapchajdziura to rób tak, żeby nie mieć tylu dziur do zapychania jeden z drugim. Problem zniknie ;)

Jeśli jakikolwiek facet nazwałby mnie "zapchajdziurą" dostałby po pysku. Wybacz, ale tak właśnie by było. Prosto w pysk i z kolanka w jaja. Tak, lubimy szczerość, a szczerość to jeśli na początku znajomości powiesz kobiecie: chcesz być moją zapchajdziurą? Jeśli którykolwiek "kozak" się odważy. A nie kolesiom, przy piwku. :P